-
Zawartość
38 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Cyaner
-
Ktoś o mnie... pamięta?! Jestem taki wzruszony...
-
Ale chciałbym pojechać... i już miałem, gdy nagle okazało się, że nie mogę... ;_;
-
Wygraliśmy jakże szaloną zabawę w rysowanie linią po ekranie. Iście szlachecka rozrywka.
-
[Zapisy] Nowy rozdział w Akademii Wonderbolts! Sesja wersja 3.5
temat napisał nowy post w Dawne Dzieje
Zapisuję się! Godność: Foggy Galore III Wygląd: Wysoki pegazem. Włosy purpurowe ze złotymi pasemkami. Ciało wiśniowe. Oczy cyjanowe. Charakter: Jako osoba "szlachetnie urodzona" często lubi się wywyższać ponad innych - najchętniej obrzuca ich stwierdzeniami, których nauczył się na studiach. Mimo wrodzonej arogancji, potrafi być miły la innych. Jednak nie znosi tych, którzy zakwestionowali jego wyższość lub jego hoofensteinski akcent. Ma słabość do psów. Nie mówcie nikomu. Historia: Foggy Galore III urodził się w małym pańswie-mieście położonym wiele kilomtrów od wschodniego wybrzeża Equestrii - Hoofensteinie. Był jedynym synem Anastazji i Foggy'ego Galore'a II - jednej z najbardziej wpływowych par na dworze księcia Hoofensteinu. Już od małego wpajane mu były zasady rządzące królewskim dworem - jeśli chcesz trzymać z dobrymi, pokaż, że jesteś lepszy. Ukończył szkołę z bardzo dobrymi ocenami i udał się na najlepsze (i najdroższe) studia, jakie mógł znaleźć - Sorponę, którą po kilku latach nauki za granicą ukończył z wybitnymi osiągnięciami... i masą nieprzydatnych informacji. Gdy i ten etap w życiu uznał za zamknięty postanowił, że tak ja jego ojciec, dziadek, pradziadek, itp. rozpocznie powietrzną służbę wojskową. Jako, że jego państwo nie oferowało pod tym względem szerokich możliwości, wyruszył do miejsca, które posiadało najbardziej prestiżową drużyną latającą świata - Wonderblotsów - strażników Equestrii. Głównie dzięki pieniądzom, które Foggy zabrał ze sobą na drugi koniec świata, udało mu się dostać do Akademii Wonderbolts... Warto też jest zanotować, że ze względu na ostatni krach na giełdzie, Foggy Galore III jest teraz zmuszony do... lekkiego zredukowania wydatków, ale pegaz z pewnością nie zamierza o tym nikomu powiedzieć... -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Jak mniemam płacisz za jego zasilenie swoją miesięczną pensję w ciągu jednej dziesiątej sekundy? A może masz własny generator zimnej fuzji? Nie? A to szkoda... Jestem zaginionym w latach siedemdziesiątych Elvisem, który osiadł w Polsce i zaczął nowe życie. I rock... and roll. -
:grumpytwi:Emm... Ze mną...?
-
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Cóż... Chyba zapomniałeś się czymś pochwalić więc... Ha! Tylko udajesz takiego skromnego, co?! UMIEMY UŻYWAĆ WIELKIEJ I WSZECHPOTĘŻNEJ MOCY CAPS-LOCKA I LICZBY MNOGIEJ!!!!11! -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Och, ona jest ograniczona, ale nie umiesz do tylu policzyć. Mam oryginalnych rozmiarów, zbudowaną ze złota i srebra, posiadająca łazienki z kranami z kości słoniowej, lokaje-roboty i ORYGINALNĄ grającą orkiestrę replikę Tiatnica. -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Aż tu nagle przychodzi jakiś fioletowy jednorożec i niszczy twe szatańskie plany. Jestem słodszy niż Fluttershy. -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Zapomnialaś, że Luna nie sypia i nie ma łóżka - nie bez powodu mówią na nią "królowa nocy", nie? JA się spodziewałem hiszpańskiej inkwizycji!!! -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Phi. Ja już dawno rządzę całą Skandynawią. Moje IQ jest dwa razy wyższe od Einsteina. -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Węgiel to też diament. Zmieniłem Applejack w alikorna. -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
To ten, który zszedł na dno Atlantyku, ale już nie wrócił? Przeżyłem apokalipsę zombie. -
Hej! Czemu nikt nigdy nie pamięta o kamerzyście?! Beze mnie nikt by nigdy tego nie zobaczył. A nikt nawet o mnie nie wspomni! Skandal!
-
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Psychol Umiem dotknąć czubek nosa językiem. -
Kłamczuszysko zmyśla wszystko, czyli Chwalipięta. [Zabawa fajna taka]
temat napisał nowy post w Scena Trixie
Sam sobie je drukujesz rysujesz, prawda? Tydzień temu obaliłem dawny rząd i zostałem księciem. -
Applejack poczuła wzbierającą furię. Timberwolf bezkarnie zniszczył jej płot, próbował zjeść jej żywy inwentarz, a co najgorsze... strącił jej jabłka! NIEDOJRZAŁE! Mogły zostać jeszcze zebrane, a tak... nadają się tylko na karmę dla świń! SKANDAL! Pomarańczowa farmerka, nie namyślając się długo, rzuciła się w stronę potwora, łapiąc przy okazji deskę od płotu leżącą na ziemi. Timberwolf przestał oblegać drzewo, na którym schronił się kurczak i spojrzał na pomarańczową klaczkę galopującą w jego stronę. - TO ZA MOJE JABŁKA! - wrzasnęła Applejack i z impetem uderzyła wilka w głowę, po czym jego głowa w ułamku sekundy rozpadła się na setki drobnych patyków, które teraz pokryły trawnik przed kowbojką. Po chwili reszta ciała timberwolf'a rozpadła się, tworząc zgrabną kupkę drewna. - A to za mój płot - powiedziała i kopnęła resztki ciała, czym pokazała swoją wyższość nad magicznym stworzeniem (a właściwie jego pozostałościami).
- 41 odpowiedzi
-
- Applejack
- Timberwolf
- (i 3 więcej)
-
Dzięki! Zabieram się do czytania.
-
A ja bardzo chciałbym przeczytać jakiś fanfic z shippingiem, ale chciałem zaciągnąć opinii. Może ktoś polecić jakiś dobry?
-
"Pinkie Pie learns a new word". A tak w ogóle z najciekawszych fanfików to muszę polecić fallouta, przy czym z opowiadań pobożnych najciekawsze jest "Pink Eyes"(Puppysmiles jest taka silly). Oprócz tego z godnych polecenia czytałem też "Anthropology".
-
Jestem... Sweetie Belle? Dziwne...
-
Więc... sezon był bardzo dobry (jak nie najlepszy), chyba najbardziej lubiłem odcinek "Rarity takes Manehattan" - bardzo fajnie było zobaczyć nową lokację. Oprócz tego "Maud Pie" wymiatał - wreszcie zobaczyliśmy coś o rodzinie naszej Pinkie! Plus charakter Maud był świetny. A najgorsze były "Power Ponies" - pomysł był słaby (teleportują się do magicznego komiksu...), aczkolwiek były gorsze odcinki...
-
Na mocy nadanego mi prawa nominuję: Najlepsze tłumaczenie: Anthropology, autor - JasonTheHuman, tłumacz - Kordzik Najlepsze nieukończone tłumaczenie: Fallout: Equestria, autor - kkat, tłumaczenie - Poulsen