Ale co już bez AJ? ._.' Nie mów mi, że dział mi zabra... nie, jednak dalej jest wszystko po staremu. AJ nie mam już w avatarze od ponad ~dwóch tygodni, a ta słodziaśna ponifikacja Yuno Gasai aż prosiła się o wstawienie w avek. I nie mów pisz mi, że nie podjąłeś żadnych kroków ku bliższemu poznaniu jej. Już Niklaz mnie zwyzywał od gorszych niż Arłuk, także... A żywą deską bym nie pogardził. Najlepiej żeby była o rok młodsza, nosiła okulary i cunderowała. Oj tam, to jest test gimbazjalny. Trzeba być "nie-wiem-kim", by nie wyrobić ponad 50% z podstaw. Ale jednak się pojawisz, to dobrze. Przynajmniej nie będzie przynudnawo.