Skocz do zawartości

Zucharski

Brony
  • Zawartość

    461
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Wszystko napisane przez Zucharski

  1. Hmm, za mało smutne, jak na upadek cywilizacji 7/10 A to najsmutniejsza muzyka jaką kiedykolwiek słyszałem: http://www.youtube.com/watch?v=s27xUv7sBwE Nie bez powodu wzięta do filmiku "Uratuj Derpy".
  2. No, za ten kawałek od 1:02 będzie te 9/10. W czasie akcji gry pewnie dobrze spełnia swoją rolę. Ten też moim zdaniem ją spełnia:
  3. No ładnie buduje klimat. Gdybym w to grał, pewnie podobała by mi się jeszcze bardziej 10/10 Nie wiem czy ktoś grał, bo gra nie jest chyba taka znana. Ale spodobała mi się za humor, muzykę, świetny polski dubbing, klimat, grywalność i za to że grałem w nią jak bylem mały (dostałem pod choinkę ). Moytyw główny z MDK2:
  4. Zucharski

    Wyżal się.

    Jak można się cieszyć ze zwolnienia z wf-u? Naprawdę po siedzeniu kilku godzin w ławce nie macie ochoty się poruszać? W gimnazjum byłem gruby i niezbyt wysportowany, ale i tak wolałem się ruszać, niż siedzieć na zwolnieniu.
  5. Pewnie jest non stop drążone. Dajcie te opowiadanie, też chce się pobulwersować
  6. Ja też. I powiem więcej. Używam tapety z windowsowego zbioru! Wariat ze mnie. Pozdrowienia dla współużytkownika Windows Vista
  7. Zucharski

    Sucharrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrry!

    W wojsku: - Kowalski, nie widziałem cię na ostatnich zajęciach z kamuflażu! - Dziękuję sierżancie. Ulubione czipsy hydraulika? -Kranczipsy
  8. Zucharski

    Daj swoje foto :P

    To by wyjaśniało dlatego ludzie tak uciekają.
  9. Zucharski

    Wyżal się.

    No jakbyś doszedł z nimi to byś się dowiedział gdzie to jest. Przy ognisku, podobnie jak w barze jest okazja się odezwać, szczególnie jak się wypije Co do otwartości. Jeżeli nie próbowałeś nic gadać, to wiadomo, jak Linds wyżej wspomniał, nikt nie będzie Cię wyrywał do rozmowy (dziewczyny mają tu łatwiej). Jak chciałeś pogadać i doznałeś "olewki" z ich strony, to rzeczywiście niefajnie trafiłeś. Jak różni ludzie są ogólnie w społeczeństwie, tak różni są bronies. Nie wiem kto nawymyślał, że są mili, otwarci, dobroduszni itp. Chociaż wydaje mi się, że urok serialu powinien przyciągać właśnie takich, przynajmniej pierwszy, nieskalany sezon...
  10. Zucharski

    Daj swoje foto :P

    Jak kogoś interesuje to proszę: Próbowałem się uśmiechać, ale nie wychodzi mi
  11. Zucharski

    Wyżal się.

    Jak zapytałem, czy chodzi o brak kolegów/przyjaciół. Napisał że można tak to ująć, czyli coś w tym rodzaju. Czyli tak jak mówiłem, nieciekawie to dobre określenie. Myślę, że niepotrzebnie odpuściłeś. Ja jak byłem pierwszy raz na meecie (małym, lokalnym), to też sobie myślałem - Kurde, co ja tu robię? - i miałem ochotę cicho zniknąć. Potem gdy się usiadło gdzieś w kfc, można było się odezwać. Eternal ma rację, dobrze się zgadać z kimś, żeby razem iść. Warszawa to duże miasto (bez jaj Sherloku!), na pewno będzie tam trochę starszych bronis. Jak nie tu to może poszukasz na facebooku, ponoć tam bronis są najbardziej aktywni.
  12. Zucharski

    Wyżal się.

    Witam w klubie słabo zawierających znajomości. Jak się nie ma, że tak powiem "pretekstu" do spotkań z innymi (np. szkoła, praca - w końcu idziesz tam i chcąc, nie chcąc spotykasz innych. Akurat jak Ty mówisz, u Ciebie jest wyjątek), to ciężko samemu jest się gdzieś ruszyć, nie wiadomo gdzie, nie wiadomo z kim. Napiszę to po raz wtóry, ale próbowałeś pójść na ponymeet? Wspólne zainteresowanie to dobry pretekst na spotkanie (np. kolega zaczął interesować się układaniem kostki rubika i dzięki temu przez jakieś forum umówił się na mieście z nieznanymi z widzenia ludźmi. Nie żeby miał jakieś problemy towarzyskie, ale tak podaję, jako przykład). Na początku pewnie będzie nieciekawie. Początkujący są głównie obserwatorami i nijak ma się to z integracją. Większość osób jest rozjuszana, ale są i spokojniejsi, z którymi można normalnie pogadać. Najgorsze w tym wszystkim jest wiek. U mnie jeszcze nie jest najgorzej, ale są też tacy jak Ty. Dlatego warto chodzić na afterparty gdzieś do baru, żeby odsiać młodzież i posiedzieć w towarzystwie dojrzałych osób Są ludzie, którzy patrzą na innych, że tak powiem, pod kątem potencjalnych korzyści. Np. Z kimś kto ma kontakty, jest bogaty, ma super wyniki w nauce starają się kumplować, bo a nóż kiedyś mu pomoże. A a zwykły człowiek, chociaż jest w porządku i potrafi zaoferować wiele, nic dla niego nie znaczy. A skoro nic nigdy od niego nie będzie chciał, to można się z niego ponabijać dla rozrywki. Nigdy nie ogarniałem ludzi, którzy czerpią przyjemność z wkurzania/dokuczania komuś na poważnie - świadomego i bezsensownego budowania nienawiści między sobą. Znam takich, który zaczęli coś do mnie mieć, zupełnie za nic. Pewnie fakt, że jestem spokojną osobą tak zadziałał. Jedni przestali po jakimś czasie (zmądrzeli i wyrośli z tego?), inni nie. Po jakimś czasie będziemy patrzeć na siebie jak na wrogów. Jeden drugiemu będzie życzył źle, a wszystko bez powodu.
  13. Zucharski

    Wyżal się.

    Ale do pracy chyba gdzieś chodzisz nie? Spotykasz ludzi na co dzień. Albo brak Ci okazji, albo odwagi, albo nie spotykasz osób do Ciebie pasujących. Trzeba znaleźć meritum i tam działać.
  14. Zucharski

    Wyżal się.

    Rzeczywiście bardzo uogólnione. Chodzi Ci o brak kolegów/przyjaciół? Jeżeli chodzi o twoją wcześniejszą wypowiedź, to większość osób jednak Cię wysłucha. Niektóre posty, jak ten post wyżej, to żarciki, w których ironia bardzo łatwo rzuca się w oczy, także łatwo je ignorować
  15. W fandomie tabaki nie widziałem, ale znam ją z liceum. Koledzy wciągali garściami, czasami w klasie, jak nauczycielki nie było, a czasami w łazience. Próbowałem parę razy, po ponoć miało prowokować organizm do kichnięcia, a ja lubię to uczucie Ale efekty były mizerne (nie ma to jak zdrowe, niewymuszone kichnięcie, a to to daje jakiś "psiczek", nic więcej), w towarzystwie piwa (albo i nawet bez) może rozboleć głowa. Potem jeszcze trzeba to wysmarkiwać. W końcu się wkurzyłem i nie dotykam tego pieprzonego proszku. Co do ograniczeń, powstrzymać, ludzi nie powstrzymasz. I tak pójdą gdzieś wciągać na bok, to niech sobie tak robią.
  16. Zwymiotowałbyś na fioletowo Chyba czerwoną bym wziął. Zresztą, można powiedzieć, że dzisiaj też mamy niejako taki wybór... Można powiedzieć, że od lat ludzie jadą na niebieskich tabletkach. Może się to zmieni.
  17. Fajna pmv-ka, ale od 4 minuty zaczyna trochę nużyć. 8/10
  18. To nie jest filmik. 3/10 Mam sentyment do tego filmiku, obejrzałem go pierwszy raz chyba w 1 liceum [wulg] [gimbaza] [skarpetki w sandałach]
  19. Zucharski

    listopad u śląskich bronies

    Powinienem być na eksperymentalnym, bo będę akurat w pobliżu.
  20. Moim zdaniem, każdy złodziej, którego poszkodowany zgłosi policji powinien ponieść konsekwencje, niezależnie od powodu. Oczywiście Ty, jako okradziony możesz nie wnieść oskarżenia, bo się nad nim zlitujesz. Nie mówię że to złe zachowanie, ale państwo powinno być surowe i konsekwentne pod tym względem. Za określenie przepraszam, rzeczywiście może urazić.
  21. Najpierw dowiedz się jaki jestem. Potem oceniaj. Bo w tym temacie napisałem tylko o tym, że złodziej jest złodziejem, niezależnie co i w jakim celu kradnie. Rozumiem, że tym twierdzeniem udowadniam, że jestem chamem bez serca. Jak byś dawał się okradać każdemu głodnemu, to nagle zrobiło by się dużo głodnych, na co rozsądny, dobry przedsiębiorca by sobie nie pozwolił.
  22. Zaczynasz się tłumaczyć, że muszą kraść bo nie mają pieniędzy. TO JEST usprawiedliwianie. Ciekawi mnie, czy szanowny pan właściciel o tym wiedział i czy złodziej zabrał przedmiot którym był zainteresowany... Jeśli tak, to na bank wywaliłby Cię na zbity ryj za niedopełnienie obowiązku. No chyba że jest idiotą. Od pomagania są fundacje charytatywne, a nie sklepy dające się okradać.
  23. @Anekito. To jest bez sensu. Najpierw piszesz, że coś nie jest kradzieżą. A potem, że jest kradzieżą nie równą innej kradzieży.
  24. Czyli o czym? Bo nie bardzo wiem co chcesz przekazać. Z tego wynika, że próbujesz usprawiedliwić kradzież, bo jak ma ktoś coś zjeść, skoro nie ma za co. Takimi tekstami możesz zachęcać ludzi do pomocy biednym. Ale nie usprawiedliwiać złodziei.
×
×
  • Utwórz nowe...