Odcinek był miły - czyli gorszy od poprzedniego, ale całkiem przyjemnie się oglądało. Największym pytaniem tutaj jednak jest : Dlaczego żadnej z CMC nie opadła grzywa podczas deszczu? Dopiero po kąpieli w błocie ich fryzurki były oklapnięte, ale zaraz po wejściu do przyczepy znowu miały zwykłe fryzury. Czy to błąd animacji, czy po prostu zbyt duża ilość żelu na włosach?
Plusy :
- Sweetie Belle umie w magię
- Ciekawa postać Troubleshoesa
- Postacie drugoplanowe
- Parę fajnych dowcipów
- Braeburn
Minusy :
- Przewidywalność - największy z grzechów odcinka, który stawia go automatycznie na ostatnim miejscu rankingu sezonu 5
Ale mimo tego miło się oglądało. Jak się przymknie oko na to i tamto można nieźle się pośmiać