Replincio
-
Zawartość
107 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Replincio
-
Marysia Intergalaktyczny leśnik Sith nieznający Pana Latającego Potwora Spaghetti
-
N: Nieznany mi A: I have no idea S: Why is the rum gone? U: Nie znam... do czasu xD
-
(nie było mnie sporo czasu... muszą mnie poznawać nowe pokolenia) Młode owoce tego świata... Pewnie ran po Wietnamie nawet nie ma
-
N: Spotkałem parę minut temu A: Fajny... lol nope *derp* S: Biegiem na browar! U: Spostrzegawcza... zauważyła, że pół roku mnie nie było (no może przegiąłem... ale długo)
-
Škoda Octavia Za bardzo zakochana w Wietnamie (Andrzyj jednak brzmi lepiej)
-
Nobrudne Avatar Flaków Lisa/King Czarny Seledyn
-
2 lata starszy, podobne zainteresowania muzyczne i jak widze... nie lubi lipy xD
-
(Wracam na stare śmieci... Ciekawe kto mnie pamięta) N: Czekaj kojarze... nie... jednak nie A: Dat wzrok S: W oczy rzuca sie Jacek Wróbel U: Latający Potwór Spaghetti... To wystarczy
-
Zwracacie uwagę nie na to co trzeba a potem mówicie, że polscy budowlańcy nic nie robią
-
Ależ na drodze pięknie panowie pracuja... a ta ciężaróweczka... to chyba Iveco xD Ładnie ładnie
-
Well... Druga próba
-
Wpadam 20... 6 nie mogę także za drugi termin byłbym wdzięczny
-
Nie będzie mnie raczej 6, dlatego też liczę na inny termin... Bardzo mi przykro... do ostatniej chwili miałem obiecany wyjazd, lecz w ostatniej chwili... ktoś się rozmyślił
-
Dobra... Gadanie gadaniem... Wiem ze zrobiłem taktyczny odwrót mimo, że nie byłem do końca czysty... Nie czuje się dobrze z tym, iż zostawiłem was i chciałem przeprosić... Moim zdaniem ci co piją lub palą różnili się tylko tym, że mieli coś w ręce... Bo równie dobrze ktoś mógł wyciągnąć wodę czy sok i wyglądałoby to dla mnie tak samo a rozmowa toczyłaby się tak samo... Przecież ja byłem wszędzie. Każdy mnie chyba widział choć nie każdy zna... Jednym słowem przepraszam
-
Ja się pisze... ale z bronią będę miał problem
-
Zastanówmy się czy na meet przychodzimy pogadać czy pić, bo następnym razem może nie być tak gładko...
-
Patataj jednym slowem
-
Życzę zabawy... dajcie wszystkim huga ode mnie!
-
Fakt... Kraków nie za pogodny ale trzeba być w dobrej myśli... PS: Ciekawe czy będę na meecie... Liczę, że ktoś mnie pozna xD
-
Kto wie, kto wie? I tak mnie nikt nie chce na tych meetach
-
Zjedz cynamonu, żeby zwiększyć pragnienie Medyk! Kisiel przeżera mi mózg!
-
Postanowiłem powrócić coby nie było, że zapomniałem o rysunkach Rarity z radości zaczęła podskakiwać jak dowiedziała się, że będę ją rysował: EDIT: Leci i kolejny rysunek jeśli ktoś chce
-
Ja, Replin herbu Truskawkowy Kisiel chcialbym przekazac Ksieciu moj rodzinny miecz, aby wiedzial ze moze liczyc na moje uslugi i pomoc
