- Niebezpiecznie, fakt. - rzekła Milka, częściowo do siebie. Przez chwilę patrzyła, jak grupa nieznajomych odchodzi - Ale skoro jesteście takimi idiotami, - pomyślała, - że gadacie o tajemnicy w Centum miasta... może nie zauważycie, jeśli pójdę za wami, hm?
( poprawcie mnie, jeśli się mylę: Hobbity, jak chodzą, nie wydają żadnego dźwięku, tak?)