Zrozumieć coś czego mózg ludzi nie ogarnie, boga nie da się zrozumieć bo to siła duchowa która jest poza prawami tego wszechświata i to ona je stworzyła. Umierając i przechodząc w świat duchowy też jesteś poza wszystkimi prawami, nie obowiązuję cię nic. Bytu duchowego nie wyjaśnisz w to trzeba wierzyć. Jego nie obowiązuję żadna fizyka, energia, matematyka. Wiec dla mnie spór nauki a religii jest bez sensu, chcą zrozumieć miejsce których zasad nie znają, nie widzieli i którego ludzkie oko nie zobaczy a dusza ludzka. Dla mnie zrozumienie tego miejsca i zobaczenie go za wszelką cenę po to żeby w nie uwierzyć bo jak nie zobaczę to nie wierze jest porównywalne z budową wieży Babel, symbolem ludzkiej pychy.