Skocz do zawartości

Michał Mac

Brony
  • Zawartość

    154
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Michał Mac

  1. Czy wstydzisz się tego że lubisz kucyki?

    Na początku tak. A teraz jestem z tego zadowolony.

     

    Czy ukrywasz się ze swoim hobby, tak żeby nikt się o tym nie dowiedział?

    Z początku nigdy niczego nie mówiłem, kryłem jak mogłem, sam wyśmiewałem (np. "chwilowo" się pośmiać, wytknąć mu to) osoby  oglądające serial by mnie nie można było nawet podejrzewać (tak, wiem, bardzo mądrze), mimo iż sam oglądałem kucyki. :rd10: 
    Teraz niczego takiego nie robię, a jak jest to znajomy to dowiaduję się jak najwięcej o jego podejściu do MLP i jak jest naprawdę godny zaufania to mu mówię (oczywiście na uboczu). Choć ostatnio myślę nad całkowitym zdradzeniem swego "wnętrza", ale to zrobiłbym tylko przy najbliższych kolegach (NIE RODZINIE).

     

    Czy wyparłbyś się że jesteś brony gdyby ktoś cię zapytał?

    Przede wszystkim zmieszałbym się, więc od razu widać.  :rd11:
    Aczkolwiek jakbym trzymał poker fejsa to raczej nie. Chociaż nie wiem. Wyobraźcie to sobie. Pyta się mnie czy jestem brony, a ja myślę.
    Walczy tu między sobą: "lepiej nie" vs "a co mi tam".

     

    Czy jesteś dumny z bycia bronym? Jak ten fakt wpływa na twoje codzienne życie?

    Jestem zadowolony z serialu, że Rainbow Dash tam jest. :lazyrainbow: 
    Jak wpływa to na moje życie? W sumie to "zżera" mi od 5 do 80% procesora na co dzień, so...  :rdblink: 
    Ale fandom nie jest znowu wspaniały. Bo poza forami jak MLPPolska, fanfikami i innymi są też clopy i robienie z RD "nienormalnej klaczy" (psychopatki+morderczyni, homo, lesbijki, ofiary, popełnienie samobójstwa i jeszcze inne). A mimo swego wieku BARDZO mnie to wkurza. Także shipy homo (zwłaszcza z RD) tym bardziej, że w większości przedstawiają one sceny przed clopem.

  2. @Uszatka

    Masz coś do rudych? Bo z tego postu wynika, że tak.  

     

    Nie mam nic do rudych, ale co to za marzenie? Jakieś nienormalne albo tak bezsensowne jak nie wiem, chcę być łysy!! Pff! Jak tak, to czemu sobie nie przefarbuje? Takie trudne? A nie siedzieć i marzyć.
     

     

     

    RD mi się nie podoba. 

    No widzisz. I tego nie rozumiem.

     

     

    Nie uważam, że RD i Tank są zakochani   :ajunsure:

    Według mnie jedyna istniejąca miłość to ta na zasadzie przeciwieństw. Jeśli para się nie różni to po iluś tam latach nudzi się sobą i po miłości. A, że nie ma wszędzie par wiem. Co za problem w tym, że ktoś lubi tworzyć pary?  :v

    I dobrze.
    A miłość to miłość, brak zasad zakochiwania się.
    A problemem jest to, że wszędzie tego już za dużo (fandom>shipping, a nie realność). Zobaczmy ile tam jest shippingów RD, Sombry i innych- już za dużo. Nawet już słyszałem o shippingu Rainbow i zlew. Wiesz jak łatwo mnie rozjuszyć? No widzisz. Dlatego też mam focha na shippingi. Ale to już dodatek.
     

    @Mistrzyni Jaskier

    Ja lubię tworzyć pary w czajniku :rd6:

     

    Poza tym witam na forum ^^ Mam nadzieję, że już nie będzie więcej bezsensownych kłótni, a raczej takich, co wniosą coś więcej! W każdym razie zachęcam :3

    Pytanka oczywiście ode mnie też dostaniesz.

    1. Lubisz szanty? 

    2. Jakiej muzyki słuchasz?

    3. Ulubione składniki na pizzy.

    4. Najbardziej szalona rzecz jaką zrobiłeś w życiu to...

    5. Ulubiony napój.

    6. Ulubiony gatunek gier

    7. Czy bywały momenty, kiedy RD irytowała Ciebie swoim zachowaniem czy zawsze pochwalasz jej nastawienie i czyny? Oprócz wiadomo jakiego odcinka.

    8. Lubisz rysować?

    Już mistrzyni? Od kiedy to? :rd7: 
    [alert, temat Tanka]
    Posłuchaj: bezsensowne? Jakoś doszło do sytuacji, gdzie to wy nie widzicie moich argumentów, a ja waszych. Tylko jak? Może dlatego, że nieodpowiednio formułuję myśli? Może źle piszę (nieczytelność)? A może wina nie leży po mojej stronie? Chyba się już nie dowiemy. (...)
    koniectegooo
    [odalert tematu Tanka]
    1. Nie mam nic przeciwko.

    2. Co popadnie. Stare piosenki [dzieciństwo], trochę nowych piosenek (jak z RD- im dłuższy kontakt tym bardziej lubię), nawet dubstep.
    3. Ser, pieczarki, szynka+ Sos pomidorowy, żaden inny.
    4. Daj chwilę. Hm... Ukrycie się przed nauczycielką z całą klasą pod ławkami na leżąco. Albo obejrzenie kucyków. Nie wiem.
    5. Sok jabłkowy 100%. Cóż za zbieg okoliczności, prawie niemożliwy. Ale już go lubiłem przed obejrzeniem kucyków, dawno temu. [ :rd2: też lubi sok jabłkowy]
    6. Hm... Logiczne. Chociaż i może coś innego. A może strzelanki?
    7. Nigdy. Nigdy mnie nie irytowała, nawet w s5e5. A tutaj prostu chcę wywalczyć, że tak naprawdę by inaczej się zachowała. Bo tak by było, ale ktoś coś pomieszał i wyszło co by nie wyszło.
    Nie zawsze jej czyny są dobre, ale każdemu się zdarza. RD to jest specjalna postać... Bo za co ją nie lubić? Bo jest "chamska"? Pff. Jasne. Powiedz mi, za co ją nie lubisz (jeśli tak jest).
    8. Lubię. Ale tylko te 20% fajniejsze, wiesz. Zobaczę coś takiego w internecie to spróbuję zrobić podobne. I próbuję aż wyjdzie. Oczywiście obrazek obok w telefonie by móc sobie coś przypomnieć/spojrzeć. :rd8:
    P.S. Napiszesz coś z poezji?

     

    Dziękuję za pytania, pytajcie więcej...

  3. @Uszatka

    Nie mam jednej ulubionej postaci. Opiszę trzy, które lubię na niemalże takim samym poziomie. 

     

    Whooves - podoba mi się, że został porównany do Doctora Who. Całe to podróżowanie w czasie, nienawiść do gruszek, chęć bycia rudym oraz związek z Derpy i lekka ciapowatość naszego Doktorka (pomimo jego talentu do rozwiązywania problemów) jest bardzo interesująca. 

     

    Celestia - poza tym, że jest niezaprzeczalnie piękna lubię ją za dorosłe podejście do władzy, potęgę, dostojność, ale i to, że pomimo wszystkich tych księżniczkowych cech nadal lubi sobie pożartować i bardzo jej blisko do zwyczajnego kucyka. 

     

    Sombra - spodobał mi się z wyglądu, ale nie tylko. Uważam, że jego potencjał nie został w pełni wykorzystany i mam pewną teorię co do niego. Kiedyś napiszę o tym fanfika czy coś. Jest tajemniczy, mroczny, groźny...i uwielbiam go w parze z Fluttershy. Poza tym mam słabość do korony~

    Whooves- Postać fandomu. Ale ok... Zobaczmy- "chęć bycia rudym". Ja (...), serio. Może się wstrzymam z komentowaniem.
    Celestia- "niezaprzeczalnie piękna"- a każdy widzi co innego. Dla mnie nie jest AŻ tak ładna. Popatrzmy: RD- piękno chodzące/latające. Czyż nie?
    Sombra- "i uwielbiam go w parze z FS". Wy serio chcecie/widzicie wszędzie pary i zakochanych. [alert, próba wkroczenia tematu Tanka i RD]
    BO PRZECIWIEŃSTWA, plepleple. NIE ma wszędzie par i miłości, takie jest życie.
    end

  4. RD lubię za wszystko. To najbardziej ogólna odpowiedź jaka tu chyba była. :lazyrainbow: 
    Gdyby nie ona było 72,5%, że bym się nie zainteresował serialem, a inne postacie "spostrzegłem" dopiero po około 10. odcinkach. Oczywiście pojawiła się myśl- jeśli nie będzie główną bohaterką (przed obejrzeniem odcinka MLP) to trudno, byleby często występowała (bo tylko ona mnie obchodziła). Ale szybko problem się rozwiązał.
    Lubię ją za charakter, zachowanie, wygląd i wszystko co tam jeszcze wymyślisz. :rd7: O, że jeszcze jest pegazem!
    Jakie wrażenie na mnie wywarła pierwszym razem? Hm... Nie wiem. Nie umiem sprecyzować.
    A co do wyboru ankiety "zmieniłem/am pasję": zacząłem pasjonować się nią. :rd10: 
    Pierwszy raz tak bardzo chciałem zapamiętać jej imię, że zapamiętałem. Tylko jedna literka się nie zgadzała- Dash na Dish. Łoo, ale wpadka...

  5. @Uszatka

    Witaj~ Wybacz, że tak późno cię witam, ale zapomniałam  :crazytwi3:

    My już się poniekąd znamy, choć może z nie najlepszej strony. Zatem jeszcze raz: witaj na forum i baw się dobrze~! ^^ Nie przejmuj się Arkadiuszem, on jest taką naszą pocieszną maskotką/trefnisiem i lubi sobie pożartować. 

     

    1. Lubisz sowy? 

    2. Masz ulubioną księżniczkę? 

    3. Czytujesz czasem książki? 

    4. Grywasz w gry komputerowe? Albo konsolowe. 

    5. Lubisz arbuzy? 

    6. Masz ulubionego backgroundowego kucyka? ^^

    Witam w innych okolicznościach. :rdhug:  Tym razem nie będziemy się kłócić o zachowanie Rainbow i inne pobliskie temu tematy. :rainderp: 
    1. Nie mam zdania, niech żyją sobie nam. A jeśli chodzi o ich ochronę, bo są zagrożone czy coś to jak najbardziej.
    2. Ulubiona księżniczka. Luna. Hm... Twi też jest księżniczką... Ale niech już będzie, że Luna.
    3. Lektury. Wiem, że książek jest wiele, ale nie czytam ich bardzo. Czytać lubię, ale przydałyby się dobre i ciekawe książki do tego.
    4. Grywam. Stare GTA, Minecraft, Half-life, Hitman, stare NFS, nienajnowsze asasyny. :rd7: 
    5. Nie. Lubię prawie wszystko, ale arbuzy nie.
    6. Kucyka tła? Nie. Ale jeśli chodzi o nieczęste postacie- Daring Do i Spitfire. Ha, takie proste do odgadnięcia?
    Nie wiem co ludzie lubią w Derpy.
    A ja mam pytanie do Ciebie: co najbardziej lubisz w [podać nazwę ulubionej postaci tutaj]? Charakter? Wygląd (jak tak to co konkretnie, jakbyś mogła wymienić 1. lub 2. rzecz/y)?

  6. @arkadiusz fuks

    Czy obiecujesz mnie wielbić i miłować?

    Haha. Raczej nie.

     

    @Lepus

    Witaj na forum. Parę pytań ode mnie:

    Jak dowiedziałeś się o MLP i fandomie?

    Ulubiony antagonista i odcinek?

    Czytasz książki/fanfiki?

    W jakie gry grasz?

     

    Tyle, baw się dobrze :D

    Hi!
    1. O MLP (a raczej Rainbow Dash) dowiedziałem się z avatara kolegi. :rd10:  Potem powiedziałem... wiecie co- a czemu nie.
    Co ciekawe (ta jasne) pamiętam doskonale tę myśl: "jeżeli ona nie będzie główną bohaterką to zrezygnuję z oglądania".  Ale RD jest mane6, a na pozostałe kucyki gdzieś po 10. odcinku (po kolei wszystko) dopiero spojrzałem, że są inne postacie. Wow.
    A o fandomie domyśliłem się i zobaczyłem po: tłumaczeniu odcinków (kto by chciał to robić), po komentarzach, po stronach internetowych.

    2. Odcinek 4 sezon 4. Tak się zdaje. Bo dużo RD i akcji. :rd6: 
    Antagonista? Teraz już nim w sumie nie jest. Czyli Discord.
    3. Czytałem, proszę o drobną pomoc- znacie jakieś ff o RD, gdzie nie jest homo, psychopatką itd., a fabuła jest wporzo?
    Książki? Lektury szkolne jeśli o to chodzi. Rzadko coś czytam.

    4. W gry, których liczba nie może przekroczyć 3. (if you know what I mean), w Minecrafta, stare NFS, Hitman, AC, GTA stare itd.

     

    @The Silver

    No witamy. Coś jakąś tabule rasę masz na profilu, ale to nic. Pytania:

    1) Co jeszcze robisz w wolnym czasie poza graniem?

    2) Oglądałeś filmy MLP:EG i Rainbow Rocks?

    3) Jakieś ulubione filmy, seriale (poza MLP) ?

     

    Tyle ode mnie. Baw się dobrze i..... no baw się dobrze i poznawaj ciekawych ludzi.  :brohoof: . 

    Jaką rasę?
    1. Hm... I siedzeniem na telefonie? Hm... I oglądaniem MLP? Hm... Mało rzeczy. Tyci czytam, trochę wychodzę na dwór z kolegami pograć, trochę zacząłem rysować kucyki dzięki mojemu koledze... Ogólnie muszę też dbać o szkołę, by mieć jednak dobre te stopnie.
    2. Oglądałem oba. Z początku nic o tym nie wiedziałem, Mystheria22 coś wrzuciła, myślałem, że to coś od fandomu. Potem zobaczyłem, że jest ciut długie oraz to, że jest podpis na wstępie Hasbro. Dobrze oceniam EG.
    3. Avatar, Terminator, Pingwiny z Madagaskaru, Transformersy.
    Dzięki.
     

    @Radmor

    Siema :rdhug:

     

    Skąd jesteś?

    Jestem człowiekiem, który nie zbyt bardzo chce podawać taką informację publicznie, do "obcych". Z województwa mazowieckiego.

     

    @Phoenix13

    No cześć :priesthug:

     

     

    Już mieliśmy okazję się o tym przekonać.

     

    Mam dwa pytania:

     

    1. Co najbardziej lubisz w MLP ( poza Rainbow )?

     

    2. Lubisz dyskusje?

    Witaj!
    A jakże. :rd2: 
    1. Hm... Jest jeszcze Rarity i Twi. Ale nie lubię ich aż tak bardzo jak RD. :rd:

    2. Lubię, od niedawna (październik).
     

    @BlackHawk

    Siemka ja też mam kilka pytań: a

    Czy obiecujesz wielbić i szanować, oraz w co 2 piątek odmawiać modlitwę do arkadiusza fuksa?

    Jakie jest twoje hobby?

    Ulubiony gatunek muzyczny?

    Jakie gry lubisz? 

    1. A jaka to modlitwa? Arkadiuszu nasz na mlppolska...?
    2. Hobby. Szczerze nie mam nic. Wszystko po trochu, rysować, pisać, ćwiczyć, grać (najwięcej). No i siedzieć w fandomie.
    3. Może uwierzysz, może nie. Nie mam. Po prostu jak coś leci to albo lubię albo nie.
    4. Wymieniłem już wcześniej, zobacz sobie.

  7. @Degtarev

    Siemanko :brohoof: Myśle że zostaniesz z nami na długo :) A teraz pytanka ale tylko dwa :)

    1.Słuchasz fandomowej muzy? Jeśli tak to ulubiona nuta?

    2.Lubisz DJ-PON3? :djpon3:

    Chyba tak dobrze by było odpowiadać, w tym stylu, tak mi się zdaje... Czy może nie? :/
    1. Chciałbym złapać jakieś utwory, ale mi to nie wychodzi  :fluttercry2: Jak jakieś kiedyś posłuchałem to mi się podobały raczej, ale wiesz jak to jest z muzyką; nie wszystko jest fajne. Ja słuchałem Knife Pony - Scootaloo's Lessons
    2. Raczej tak, ale nie specjalnie.

  8. Nazywam się Michał. Stary człowiek w fandomie, nowy na forum. Mam nadzieję, że dobrze kombinuję by założyć post powitalny. Spóźniony, ale jednak jest. Dzień dobry!
    Trochę trzeba przyozdobić moje powitanie, nie wiem, emotikony i kolory.  :rd2:

    Najbardziej lubię Rainbow. :lazyrainbow:
    Zapoznałem się z qcykami w 2012.

     

    I tyle. Nie wiem co dodać.

    Siedzę na tygodniu około 15., w weekendy wieczorami.
    Jakby były dwa takie posty proszę wybaczyć.

    • +1 1
  9. @Broniesipegasis

    A czemu cały czas dajesz obrazki z RD i korzystasz z emotikonów z jej wizerunkiem? To taki przypadek? Pff, co to za pytanie, Nieważne. Mam nadzieję, że nawzajem się zrozumiemy. Ty zobaczysz, o co mi chodziło, a ja Tobie. A więc poczytam wszystko jeszcze raz od początku. I ja UMIEM czytać ze zrozumieniem. Tylko po 22 mam z tym problemy.

    @m.a.b.

    Zobaczymy.

    P. S. Ponieważ nie znam się wcale na tym jak tutaj wszystko funkcjonuje- jak założyć posta powitalnego? Gdzie to zrobić? Mówiłem w moich pierwszych słowach tutaj jak co, że nic nie umiem:/

  10. @Jaskier

    Za grosz nie rozumiesz poezji! Poezja to nie tylko głupie rymy, a piękne środki artystyczne, głębia słów... No i poza tym nie rozumiesz samej miłości, jeżeli tak patrzysz na to. To o czym mówisz to zauroczenie, a nie prawdziwa miłość. Pewnych figur również nie zauważyłeś, jeżeli odbierasz miłość do klaczy jako prawdziwą miłość. Ale eh, bądź bardem w dzisiejszych czasach. Najpierw proszą o śpiewy, a potem wyganiają... Ciężkie czasy nastały. 

    No cóż, nieważne w takim razie. Raczej wiem na czym polega miłość, dlatego niczego nie stwierdzam. Tylko Ty tak mocno mi to zasugerowałeś.
    I nie narzekam. Jak chcesz zrób jeszcze jeden taki wierszyk. Dziękuję.
    @Broniesipegasis

    Ty też.. "mów sobie co chcesz", ale nikogo nie przekonasz do swoich wyobrażeń..

    Ps czemu nie teraz, czyżby ich zwyczajnie nie było na tę chwilę...? :lol:

     

     

    Podałem i to nie raz, ale ty ich nie widzisz, albo udajesz :dunno:

     

     

    Ty też się mylisz i każdy tutaj ci to udowadnia i tłumaczy, on zwyczajnie zrozumiał, ty nie potrafisz, lub nie chcesz...

    No widzisz, ty "wymyślasz", a my argumentujemy nasze zdanie dowodami z serialu...

     

     

    I się nie doczekasz, bo ty jesteś zaślepiony swoimi fantazjami i chyba tylko okulista tu pomoże?

    ps RD jest miękka...

    1. Nie. Po prostu mam parę innych rzeczy na głowie. I wiesz, nie chce mi się siedzieć tutaj 3 godzin wszystko pisząc.
    2. Podaj jeszcze raz, proszę.
    3. Udowadnianie. Na to czekam.
    4. Haha, nie. I dobrze o tym wiesz.
    5. Bo nikt nie ma nic przeciwko. Przynajmniej porządnego. Albo mi to jakoś "umknęło".
    PS tak tak, w Twoim ff możesz napisać wszystko.

     

    Ten człowiek jest bardziej ślepy niż ktokolwiek z nas po wydłubaniu oczu  :forgiveme:

     
     

    Mówisz, że fakt iż Tank się ścigał, ponieważ zależało mu na zostaniu zwierzakiem RD jest nieważny? Ważne jest tylko to, że nie mógłby wygrać? Nosz...przecież właśnie bezsensowny trud jaki podjął świadczy o tym jak bardzo mu zależało. Rainbow Dash to dostrzegła. I co z tego, że zostałaby uratowana? Zostałaby, owszem. Jak sam wspomniałeś przez swoje przyjaciółko, bo prawdziwych przyjaciół poznajemy w biedzie. Żadne sokoły i orły po nią nie wróciły. Nie pomogły jej przyjaciółki, bo Tank był pierwszy. 

     

    Co uważam za bezsensowne? Dlaczego powtarzam, że jesteś ślepy? 

    1. Nie dostrzegasz podstawowych wartości. 

    2. Nie rozumiesz pojęcia przyjaźni. 

    3. Wybierasz sobie z serialu tylko to, co ci pasuje (odrzucasz fakty, z którymi się nie zgadzasz - sam tak napisałeś) 

    4. Nie podałeś faktów, a nawet jeśli już to zrobiłeś to w swój bezrozumny sposób odwróciłeś kota ogonem. 

     

    Żółwie są silne. 

     

    Dlaczego Tank podniósł ten głaz, a RD nie? Proste. Żółwie są silne + to jest bajka + ten osobnik może być wyjątkowo silnym okazem + RD była zbyt zajęta panikowaniem by sama sobie pomogła. 

     

    Co wywnioskowałam z twoich postów, poza wyżej wymienionymi wadami? 

    Najwyraźniej jesteś nieczuły i nie ma w tobie za grosz empatii. Liczą się tylko umiejętności. Gdyby ktoś się dla ciebie starał ponad własne siły, ale nie dałby rady to olał byś go ciepłym moczem, bo przecież nie dał rady. Nie liczy się dla ciebie nikt, kto nie potrafi/lubi tego co ty. Przykre, ale patrząc na to, co piszesz tak to właśnie wygląda. 

     

    RD jest klaczą, a więc zachowuje się jak kobieta. I nie jest ślepa. Dostrzega wartości, a nie tylko umiejętności, a Tank te wartości ma i umiejętności także, ale jedynie w granicach swego żółwiowego jestestwa. 

     

    Z mojej strony to wszystko. Jeśli nadal zobaczę w odpowiedzi "to, co mówisz jest nieprawdą, bo ja mam rację, bo RD jest twarda, a Tank to żółw i żółw do niej nie pasuje, bo brak mu umiejętności" to nie ma sensu prowadzić tej dysputy z jakimś trollem. 

    Tak, trollem. Normalny człowiek nie zachowuje się tak jak ty. 

     

     

    Mówisz, że fakt iż Tank się ścigał, ponieważ zależało mu na zostaniu zwierzakiem RD jest nieważny? Ważne jest tylko to, że nie mógłby wygrać?

    1. On nie podjął próby. To FS go ciągnęła.
    2. Nie, ja tylko zaprzeczam temu co widać w odcinku, bo było by inaczej. A czy to się liczy? Już podałem czemu jest to nieprawdziwe. Ale jakby naprawdę mógł pomóc RD w takiej sytuacji to tak.
     

     

     

    Żadne sokoły i orły po nią nie wróciły. Nie pomogły jej przyjaciółki, bo Tank był pierwszy. 

    Już mówiłem, nie dosłyszały jej. A Tank by naprawdę przechodził kanion 3 tygodnie.
    Co do podstawowych wartości:
    1. Zależy.
    2. Trudno. Jak tak to trudno. Ale dotąd po prostu mówiłem przeciw Tankowi. Łojejej. Już nawet nie że jest dla mnie zły, co po prostu są argumenty bez względu na to- np. ten sprint w kanionie, przeszedłby to tak szybko, jasne. A do innych [życie] MAM inne podejście. [A w bajce] Nawet do Derpy (tak, nie lubię jej).
    3. Z tym czym się nie zgadzam mam zazwyczaj coś przeciwko do powiedzenia, coś co może się nie zgadzać fabularnie na przykład. Ogółem zgadzam się na wszystko, poza udupianiem RD (nie, nie chodzi mi o Tanka w tym kontekście).

    4. Gdzie, w czym dokładnie? Bo mamy kilka tematów.
     

     

     

    Dlaczego Tank podniósł ten głaz, a RD nie? Proste. Żółwie są silne + to jest bajka + ten osobnik może być wyjątkowo silnym okazem + RD była zbyt zajęta panikowaniem by sama sobie pomogła. 

    Ok, ładnie. Może i. Nareszcie coś mocnego.
    Ale- co do paniki- może mogła po prostu hm.. podkopać swe skrzydło. Zwłaszcza, że wyglądało to tylko na piórko. No dobra, niech będzie.
    (mimo iż są poprzednie niedopracowanka w fabule, pozostawiam to już sobie jako "ratunek")
     

     

    Co wywnioskowałam z twoich postów, poza wyżej wymienionymi wadami? 

    Najwyraźniej jesteś nieczuły i nie ma w tobie za grosz empatii. Liczą się tylko umiejętności. Gdyby ktoś się dla ciebie starał ponad własne siły, ale nie dałby rady to olał byś go ciepłym moczem, bo przecież nie dał rady. Nie liczy się dla ciebie nikt, kto nie potrafi/lubi tego co ty. Przykre, ale patrząc na to, co piszesz tak to właśnie wygląda. 

    ...
    Sam bym powiedział, że nie bardzo. Staranie się jest ważne, lecz ja tylko wyszukuję rzeczy, które mówią przeciw temu by się to staranie Tanka udało. Gdyby nie było niczego przeciwko- może coś by się stało.
     

     

    Z mojej strony to wszystko. Jeśli nadal zobaczę w odpowiedzi "to, co mówisz jest nieprawdą, bo ja mam rację, bo RD jest twarda, a Tank to żółw i żółw do niej nie pasuje, bo brak mu umiejętności" to nie ma sensu prowadzić tej dysputy z jakimś trollem. 

    Tak, trollem. Normalny człowiek nie zachowuje się tak jak ty. 

    Tank nie pasuje do RD nie z powodu braku umiejętności co po prostu ... A nieważne. Dla własnej lepszej opinii bym musiał zobaczyć odcinek z Tankiem i zobaczyć jaki on jest. Dosyć.
    Troll. Serio.

    @Broniesipegasis

    Racja Uszatko...

    A ja się chcialem zapytać, z jakiego źródła kolega ma te wnioski, że "RD jest najtwardsza w serialu"? 

    Masz jakieś statystyki, lub karty postaci, jakieś ankiety, czy inne tego typu dowody...?

    Bo jak narazie to są TYLKO czcze przechwałki, równie dobrze mógłbym ja się uprzeć, że RD jest cyborgiem, bo ja...

     

    "RD jest najtwardsza w serialu" :wut:

    Z własnych obserwacji.
    Ciekawe czemu co chwilę dajesz emotikony i obrazki z RD.
     

     

    Ludzie, proszę was, nie odpowiadajcie mu, to niepoważny człowiek, nie możemy ze sobą prowadzić dyskusji na temat tego odcinka? Podejrzewam, że więcej wniosków, ciekawych wymian opinii itd wyniknie, jeśli on z tej rozmowy zostanie wypchnięty prostym ignorowaniem jego wypoci...znaczy się wypowiedzi. 

     

    Od jakiegoś czasu ten wątek to niekończąca się i nic nie wnosząca próba rozmowy z kimś, kto otwarcie olewa argumenty, a potem jeszcze stwierdza, że nie podajemy żadnych. Absolutnie nic nie uległo zmianie odkąd ta rozmowa się zaczęła i wszystkie znaki na niebie i ziemi wykazują, iż stan ten nie ulegnie zmianie.

     

    RD w tym odcinku pokazała bardziej ludzką twarz, pokazała poczucie przywiązania do innej istoty, istoty, która była jej przeciwieństwem w wielu aspektach, a przynajmniej tak by się zdawało. Dla mnie idealnym powiedzeniem opisującym przyjaźń jej i tanka byłoby "prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie". Piękne dla mnie jest to, że dwie tak różne od siebie istoty znalazły w sobie coś, co sprawiło, że na stałe się do siebie przywiązały. Dla mnie jest to dowód na to, że różnice charakterów nie oznaczają z góry, że dwie osoby nie mogą się lubić. Sam tego doświadczyłem, a RD to pokazała w My Little Pony. 

    Płacz RD można uznać za przesadę, ale nie wiadomo, co drzemało w środku. Wiele osób, które z zewnątrz są twarde kryją pod tą skorupą bardzo wrażliwą duszę. Mogła w sobie trzymać negatywne emocje z różnych sytuacji od dawna. Takie po nagromadzeniu mogą doprowadzić każdego do płaczu nawet z pozornie błahego powodu. Bowiem taki błahy powód może być kroplą, która przelała czarę goryczy. Moim zdaniem z tym właśnie mamy do czynienia - takim natłokiem smutku, że RD po prostu nie wytrzymała i musiała wypuścić to, co w sobie trzymała. Stało się. Ja cenię tą reakcję u niej, bo pokazuje, że w środku kryje dużo empatii i prezentuje sobą tak naprawdę znacznie więcej niż chęć "bycia cool" czy okazywania twardości.

     

    Sam nie jestem jej wielkim fanem - czasem działała pod wpływem chwili, co prowadziło do wpadki, miała także chwilowe epizody, w których myślała o sobie i nie patrzyła na bliskie jej osoby (nawet w odcinku Bats o ile jego nazwę dobrze pamiętam bardziej obchodził ją cydr niż sam fakt, że Applejack ma problem). Potrafiła być arogancka. Jej dziwna awersja do książek i panika po tym, gdy "o dziwo" jakąś polubiła chociaż bardziej zabawna niż straszna także stanowiła wadę, na szczęście prędko wyeliminowaną. I nie taką wielką, że warto byłoby ją za to winić. 

     

    To jest w pigułce to, co ja myślę. Zapraszam do dyskutowania i ewentualnego dodania od siebie czegoś do moich krótkich rozważań. Wszystkich poza Michałem, który i tak olewa argumenty ciepłym moczem. Ty się nawet nie trudź. Ignorujesz nasze wypowiedzi, ja będę ignorował Twoje. 

    Pff. Proszę Cię bardzo. Jak chcecie to do widzenia, nie odpowiedzcie. Pozdrowionka, nic za bardzo nie zmieniliście.
    Jakbyś mi naprawdę coś wielkiego zrobił. ojojoj...

    A na zakończenie powiem: RD jest jaka?
    Wiecie jaka.


    Twarda.
    Czy to płakała czy nie.
    Nie jest miękka w środku, sami jesteście.
    Żegnam.

    P.S. Jaskier, jakbyś chciał to napisz coś jeszcze, pliss.
    P.S.2. Razorhead jak co to napisz mi w wiadomości. Jak co. (i tak napiszę z tymi zaległościami)

  11. Zajmę się tym chyba ważniejszym, bo czasu mało, bo zaraz idę spać.
    @Dayan

    Moderator działu (!) : mam się bać?... Serio pytam.
    Emm, dobry wieczór... Więc w teorii nie wiedziałem, że wypada taki post założyć, wiecie... No bo skąd? Jak tu wchodziłem to tylko momentami na konkretne posty... A i tak mam co robić....
    1. Już prawie 17.
    2. Technikum.
    3. Czemu pytasz? Jeśli pytasz się tutaj kontekstem o moją psychikę to wszystko jest ok...
    4. Raczej nie, a jak tak to terminatorem. I nie wiedziałem o tym. No bo skąd, nikt mi tego nie powiedział.
    5. Hm... Mam. Ale kucyki to kucyki. Ja tylko wyszukuję, znajduję, dyskutuję... Mam się bać? :///
    A jak co to mogę szybko zakończyć dyskusję... Bo nie jest taka ważna, sam pan wie. Tylko no...

  12. @Sir Hugoholic

    Tym tekstem jak i stwierdzeniem, że "Ty czasem czegoś nie chcesz dostrzec" całkiem siebie zdyskredytowałeś. Jak możesz uważać się za osobę, z którą warto debatować, skoro otwarcie przyznajesz się do ignorancji i pomijania czegoś, co ci nie odpowiada?

     

    Mam do was prośbę ludzie, przestańcie mu odpisywać, bo to do niczego nie prowadzi, a w końcu inkwizycja tu wjedzie i zrobi porządek. Lepiej, byśmy my częścią tych porządków nie byli. To tyle ode mnie. 

    Ja nie dostrzegam wad RD. A jak jakaś jest to będę zwalczać wasze ataki argumentami. No, nawet raz mi się udało (nie tutaj).
     

    @Broniesipegasis

    Ja też... Prawdę widzę.

     

     

    Jest twarda jak np Sweetie Belle, tylko że Sweetie nie udaje twardzielki.

     

    Ty jak narazie nie dałeś dowodów potwierdzających, więc nie można RD uznać za "twardą"... :dunno:

     

     

    Nie. To jest twoja ślepota... No chyba, że masz dowody jakieś, że się mylę :dunno:

    Jak narazie ta "rozmowa", bo rzekłbym raczej, że prowadzę monolog, wygląda tak...

    O3XCybe.gif

     

    Wiesz, był już tu na forum nie jeden fanatyk jakieś postaci, był koleś co sobie też ubzdurał swój własny wizerunek braci Flim Flam i gdy pojawił się odcinek z tym "eliksirem leczniczym", tak samo jak ty się oburzał na hasbro, na Tuska i wszelakie siły nieczyste, że ich zniszczy, że im nie popuści, bo zepsuli mu kanon i uparcie twierdził, iż oni byli dobrzy, bo chcieli pomagać z dobroci serca innym kucykom, a hasbro zrobiło z nich cwaniaczków, chcących zarabiać kasę na łatwowierności innych. Do tej pory pamiętam jak się rzucał na forum, jednak on wkońcu pojął, że się mylił, to właśnie różni was dwóch...

    1. Mów sobie co chcesz. ( o twardości), kiedyś zechce mi się podać te wszystkie momenty jej twardości.
    2. A sprzeciw jej twardości też nie podałeś. Moja ślepota? Pff. No.
    3. Tym się różnimy, że on się mylił, a ja nie. Widzisz, ja nie odpuszczam. Zwłaszcza jak widzę swoje. Wszystko podałem (może jeszcze coś wymyślę?...), czekam na to, że ktoś mnie "zgasi". Czekam. I doczekać się nie mogę.

    @Uszatka

    Chodziło mi o Opal i Rarity, źle napisałam.

     

     

     

     

    Twoja durnota i ślepota była zabawna, ale teraz jest po prostu wnerwiająca. Żółw według ciebie nie może być podobny do RD? A to dlaczego? Zauważ, że zwierzęta w MLP mają swoje charaktery, do jasnej cholery. Jak zachowuje się Tank? Ubiera sobie szpanerskie okulary, brał udział w wyścigach, lata! Ten żółw jest cool. Jest pod tym względem taki jak RD, ale jest żółwiem więc nigdy jej nie dorówna, co nie znaczy, że nie może się starać. A się stara. Pomimo tego jaki jest powolny i ociężały. Stara się i kocha RD jak prawdziwy przyjaciel, a RD kocha jego. Widzi jak się dla niej stara, widzi, że próbuje. Po tym jak zaślepiona wyobrażeniem idealnego zwierzaka dostrzegła, że liczy się coś więcej pokochała swojego żółwia. 

    Pokochała tego, kto ją ocalił, kto się dla niej starał, kto przezwyciężył własne słabości, nie byle jakie bo biologiczne, by być jej zwierzakiem! Tank zrobił dla niej więcej niż twój najwyraźniej ograniczony móżdżek (bez urazy) potrafi ogarnąć. 

     

    I to jest powód, dla którego są ze sobą tak związani. Tank jest żółwiem. Ale to nie ma znaczenia. RD potrafiła to dostrzec, a ty nie potrafisz? To smutne. Bardzo smutne...

     

    Durnota? Co jest durnotą, co? Ja się jakoś fatalnie wyrażam, mówię bzdety? Podawanie przeciwnych argumentów nie jest durne.
    A i jaka ślepota?
    Powiedz mi: gdzie Tank ubiera okulary przeciwsłoneczne. I to może też prawdopodobnie oznaczać, że byle szybciej ściąga od jego właścicielki, byle by być cool. Oryginalność... I powiedz: gdzie się ściga. Ścigał się raz, cudem RD zgodziła się by wystartował, bo NIE MIAŁ ŻADNYCH PODSTAW BY W NIM UCZESTNICZYĆ, a tylko FS ubłagała Rainbow. Poza tym przegrałby (tak tak, chodzi o próby). I faktem jest jeszcze to: nie dobiegłby za cholerę. Czaisz? Kanion pokonałby w 3 tygodnie. I RD uratowałyby mane6. A o żółwiu by nikt już (poza FS) nie pamiętał. I najważniejsze: piórko RD pod głazem. Ona nie może go unieść, a Tank niby może. I nie mogła, NIE MOGŁA podkopać tego głazu nawet lekko. Widzisz co się dzieje!?
    A lata tylko dzięki temu że jest to malutkie śmigiełko.
    I znowu skąd ta pewność o miłości przyjacielskiej do Tanka.
    Popatrzmy znów na s3e8, bo nie dodałem:
    Czy ja dobrze słyszę? Powiedziała, że jest silny, nieustraszony i ma poukładane w głowie. A więc... A Rarity swym pokerface'm i RD odwróceniem się wykazują, że może tak nie jest?
    Czyli ma suuper cechy już pomijając starania. Ale to dodatek. Właściwie skierowany bardziej dla mnie niż do kogokolwiek z was.
    Wiesz, daruj sobie porównania, bo przecież on się starał itd. a wszystko co jest przeciw jest be.

    @Jaskier

    Jak dla mnie to on jest perfidnym trollem. Obraził moją poezję. 

     

    Nienienie! Nie chciałem Cię urazić (lub Twej poezji jeśli to dla Ciebie osoba). Wierszyk bardzo mi się podobał, ale faktu, że chyba sam czegoś nie zauważyłeś- skoro niby miałbym już kochać Rainbow ślepo to w takim razie nie widzę jej wad, a co za tym idzie po odcinku zapominam wszystko co jest w niej "złe". Czyli że nie kochałbym swych myśli, a nadal ją. Niby, bo żeby ja ją kochać? Nie powiem tego.
    I dlaczego miałbym być trolem. Ty...

  13. @Uszatka

    Człowieku, to jest nic więcej jak tylko dowód na to, co mówimy   :facehoof:

    Skoro jak sam zauważyłeś chciała powstrzymać zimę pomimo planów śnieżnych zabaw z Tankiem to chyba o czymś świadczy, co nie? A więc świadczy o tym, że Rainbow nie chciała by Tank zapadł w hibernację. Nie chciała zostać bez niego. Pomijając moją teorię strachu przed hibernacją (bo na to nie ma jednoznacznego dowodu) pozostaje żal z powodu utraty zwierzaka na trzy dni. 

    I co ty tak z tymi przeciwieństwami i, że nie pasuje? Ile razy trzeba ci jeszcze powtórzyć, że to iż tobie się taki układ nie podoba nie oznacza, że przeciwieństwa nie mogą się przyjaźnić. Przypomnę Fluttershy i Angiela oraz Rarity i Opal. Stwierdziłeś, że Opal jest pod pewnymi aspektami podobna do Rarity. No tak. Pod pewnymi aspektami. Skąd wiesz, że Tank nie jest podobny pod pewnymi aspektami do RD? Z tego co zaobserwowałam Tank stara się być cool. RD też stara się być cool. RD to wychodzi. Tankowi nie bardzo, bo jest żółwiem. Ale podobieństwo pozostaje. Oboje chcą być cool? Skoro wystarczy jedno podobieństwo by Opal i RD się tak uwielbiały to w tym wypadku to też wystarczy. Inaczej plączesz się we własnych pomysłach. 

    Nie. To jest ślepota od autorów. Czuła by smutek, nie płakałaby. A jak tak już by musiało być to niech tak będzie. Ale mogło być inaczej, tak jakby naprawdę się zachowała. Tyle tego.
    Co do przeciwieństw- mogło być inaczej. Wiesz jak. Ach te niedopracowania w s2e7, ona szybciej by została uratowana przez mane6 niż Tanka. Czyt. pierwszy post.
    A jeszcze czego by żółw miałby być podobny do RD. A może piernik ma coś wspólnego z wiatrakiem? A RD nie musi się starać by być cool. I powiedz, gdzie jest to, że Opal i RD się uwielbiają.
     

    @Broniesipegasis

    Mac, ty jestes jak ta RD z tego odcinka. Ubzdura sobie cos i zadne dowody tego nie zmienia. My dajemy mase dowodow, a ciebie stac tylko na "ona jest twarda"  :facehoof: Ona NIE JEST TWARDA i takie jest MOJE zdanie i ty nie masz zadnych argumentow na podwazenie tej opinii. Ciekawe tyko czy zakonczenie tej "dyskusji" bedzie podobne do serialowego  :dunno:
    Ps malo kogo obchodzi co ty uznajesz a co nie z serialu, my uznajemy CALY SERIAL, a nie sobie wybieramy i na tych urywkach budujemy swoj kanon  :facehoof:

    Nie schlebiaj mi. Ja tylko patrzę na odcinek i widzę coś innego. A jeszcze coś: ja się nie poddaję. Jak się zmęczę to idę spać i jutro na wszystko odpowiadam z nową siłą.
    Ja sobie niczego nie ubzdurałem, bo RD jest najtwardsza z serialu, a dotychczas nie ma jakoś dowodów sprzeciw. Popatrzmy... Płakała bo coś tam? Uszatka stwierdziła, że nie jest to oznaką słabości. Te jej filmy zacytuję:

     

    A spróbuję ci udowodnić, proszę bardzo ^^ 

    https://www.youtube.com/watch?v=x_98cQSl9M8

    https://www.youtube.com/watch?v=_awLKFtok4I

    https://www.youtube.com/watch?v=bxbfCVAcVkI

    https://www.youtube.com/watch?v=hQdNUrqbeFU

    https://www.youtube.com/watch?v=F3ZG3b9d_Oc

     

    Oto kilka przykładów smutnej, płaczącej, rozczulonej, wzruszonej, osamotnionej Rainbow Dash. 

     

    O s2e7 powiedziałem minimalnie 4 razy. A reszta jest słaba. Bo to najzwyklejsze uczucia. Tyle że mówi to na głos przed sobą. I co w tym złego?
    Masz coś jeszcze, huh?
    Postaram się opisać wszystkie chwile w których RD była twarda. Ale na to poczekasz.
     

     

     

     Ciekawe tyko czy zakonczenie tej "dyskusji" bedzie podobne do serialowego  :dunno: 

    Wierzysz w to? Haha...

    @Phoenix

    Nie jesteś jedyny, któremu nie podoba się jakaś rzecz w serialu - mówi się trudno. Masz prawo wyrazić swoje niezadowolenie, ale chyba już wszyscy zrozumieli, o co chodziło. W dyskusji nie masz najmniejszych szans, chyba że na rozśmieszenie jej uczestników. Nie widzę sensu w ciągnięciu tego dalej, więc ograniczę się do biernej obserwacji.

    Ja mówię, że by się tak nie zachowała, tyle. Tylko nie chcę tego "trudno" powiedzieć. Ale jak będzie trzeba (oo, kiedy to będzie?) to tak powiem.


    A co z faktem "somepony will die" http://2.bp.blogspot.com/-3E-y_No9VG0/VLzgHqfyynI/AAAAAAAAG1Y/Q_iFFV8hr54/s1600/1.JPG
    Może tu chodzi o Tanka. Pytam ogółu.
    A że "...pony" to może chodzi o większą tajemniczość, bo "...body" byłyby wiecie większą zagadką, tym bardziej, że tutaj są głównie kucyki.


    @Razorhead
    Hm... Dobrze, długo. Ale czas mówi, że niedobrze. Nie mam pojęcia jak miałbym inaczej odpowiedzieć jak chaosem w małej formie. Dobrze, że nie omijasz żadnych faktów. Sam potem przeczytałbym wszystko od nowa i sprawdził to. Ale to też "później". Ciekawe, czy te komendy działają.


    O twardości:
    Płacz jest tutaj przesadą, a jak już musiałby faktycznie wystąpić to i tak nie jest oznaką słabości.
    Zmienne zachowanie:
    Nie.I to żaden rozwój.
    Ogólnie o zgodzie w skutek dyskusji:
    Tak. Widzisz, ja chcę dowodów. I jakoś mi piszą, że już napisali. Pff. *śmiech* Ta... Zabrzmiało ignorancją. Po prostu nie zmienię poglądów póki nie dostarczą dowodów. A jak jakiś dają to już mam coś do powiedzenia przeciw. I dla nich ta odpowiedź jest niczym, a dla mnie to sporo.
    Ku chwale Rainbow! (a jak!)
    Prawda. Autorzy rainbow factory itp. mają nierówno pod sufitem. Kto mógł się na to ośmielić. I w ogóle by takie coś wymyślić?? To tak jak ja bym się zaczął jarać Barbie (czy jak to tam się pisze (lalki)) i bym zrobił chorą masakrę, gdzie jedna porywa z basenu drugą i kroi ją w kawałkach w tajemnym pomieszczeniu pod basenem. Albo nie wiem. W fabryce nawet nie wiem czego, ale przysyłają tam jakieś 2. lalki i ich do maszyn wkładają by je kroić, patroszyć. BRAWO AUTOROM. *mocna nienawiść*
    A w ogóle to fajnie, że lubią RD. Przynajmniej może ktoś mnie zrozumie.
    Przywiązać się do czołgu:
    1. Nie chodzi już o to. Skąd pewność, że się przywiązała i że nie byłaby szczęśliwsza z sokołem.
    2. Ja już napisałem o tym ratunku. Powiedzieć ponownie? Jeśliby do niego w ogóle doszło, żółw by w 2 tygodnie przeszedł ten kanion, a mane6 by ją prędzej uratowało. W dodatku Tank niby może podnieść taki głaz? A RD NIE?? BŁĄD FABUŁY!!
     

     

    RD chciała, by jej zwierzak był "zarąbisty", zaś pomimo swoich wad, czołgi są powszechnie za takie uważane (nawet - lub w szczególności - te wielgachne i strasznie powolne, ale za to potwornie mocno opancerzone). 

    E? Gdyby Tank jeszcze jakiś mocniejszy i mniej strachliwy charakter miał to wporzo. A nie- chowanie się do skorupy jest "super" (patrz: s2e7), no i boi się lampy błyskowej (aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa... Noooooooooooooooo...). Taki ma być jej zwierzak? Niech przynajmniej jakoś się wykaże. *Nie ratując RD, bo mnie szlag trafi* a po prostu robiąc coś innego. NIECH tak będzie. Od teraz czeeekam na taki odcinek...
    4. Ja po prostu nie chcę Tanka u RD. A wiem, że tak jest.
    5. Tak. Ma się temat wyjaśnić. Niezależnie od wszystkiego. Bitwa trwa, argumenty są tutaj odbijane z obu stron. Chyba. Popatrzmy jak dalej pójdzie. W KOŃcu sezon się skończy a my będziemy o tym nadal gadać. Nawet mi tutaj sugerują, że kocham RD. Widzisz Ty to? Ja sam tego nie powiem, a jak co to ten wierszyk mówi też o ślepej miłości. A faktycznie mam w nosie wszystkie wady. Ale przecież skąd, ja kochać ją? Nie powiem tego.

     

     

     Oraz między innymi w fizyce, o ile się nie mylę. [wypowiedź pół żartem, pół serio]

    Za/przeciw?
     

     

     

    Czy ja dobrze zrozumiałem? Według Użytkownika RD została uratowana przez żółwia, który podniósł unieruchamiający ją wielki i ciężki głaz, nawet się przy tym nie pocąc [stwierdzenie metaforyczne], i to ONA będzie się opiekować NIM?

    Z początku nie zrozumiałem. Ale teraz rozumiem- kolego, jak tak, to niech sobie sam radzi, niech odejdzie... *furia alert* BO NIBY ONA MIAŁABY BYĆ POD OPIEKĄ TANKA?!?! GGGGHHHH>>>!************** Nawet nie sugeruj takich rzeczy, widzisz, że to nie na moje nerwy.
    Argumenty przeciwne już podałem.

    6. [powrót Tanka] Jasne. Poczekamy na to jak się pojawi. Poczekamy.
    Historia pewnego opóźnienia
    Kolego, ja uwielbiam rozmawiać o fandomie. Zobaczymy, kto pierwszy wymięknie ;) Piszemy tutaj, czy w wiadomościach? P.S. Spokojnie, pamiętam o tych zaległościach, nie lubię omijać wątków (chociaż się zdarza i to).
    Tęczowość Rainbow
    Taak? Wiem co oznacza dzisiaj tęcza. Niestety, why... A ostatnio zauważyłem, że jestem zbyt wrażliwy na cokolwiek no wiesz jakiego. Dam przykład- nie zgadzam się nawet z tym, że wiatraczek wciągnął RD w tej fabryce (noo, mogła się nie rozpędzić/rozgrzać) lub np. nie mogła się oderwać od tego szlamu "przyjaciela" Discorda. What's happening?
    Pośpieszne decyzje
    Z motyką na Celestię? A, nie o to chodziło. niee, wracać do tematu!
    Odpowiem krótko: raczej nie.
    Służby Bezpieczeństwa
    Znowu: raczej nie. Szybko by to wprowadzili.
    Saaaaaaaannnkiiiiiiiiiii...!

    Aby odpowiedzieć na to pytanie musiałbym przeanalizować odcinek s5e5 dokładniej. A uwierz mi, już nie chce mi się złościć. (nie, to nie jest kolejny poziom tej żałoby czy coś tam. Jak będzie trzeba to tak będzie, zależy od przyszłych odcinków...)


    Zakończyłem mam nadzieję. Jeszcze te zaległe.

  14. @Uszatka

    Cóż...według tej listy to odcinek jedenasty jest odcinkiem ósmym. Ciekawe. 

     

    W każdym razie nadal nie widzę by RD wstydziła się Tanka. RD jest raczej niezadowolona z faktu, że Tank jednak potrzebuje opieki i Spike ma rację oferując ją. Klacz ewidentnie nie chce, by okazało się, że jej żółw potrzebuje opieki, co jest zrozumiałem, ponieważ ona sama tak się zachowuje. W tym samym odcinku, scenę dalej widać jak mizia noskiem swojego Tanka, co jest ewidentną oznaką przywiązania. A jako, że RD ma charakter jaki ma to jest wręcz wielkie przywiązanie. 

     

    Bez urazy, ale nadal jesteś zaślepiony swoimi wymysłami. 

    Jakieś zmiany w kolejności były, nie pamiętam. Ale u mnie w folderze kucykowym jest właśnie tak jak jest na tej liście.

    To zachowanie (odwrócenie się plecami i bad pokerface Rarity) może oznaczać, że nie jest tak jak mówiła. Czyli jest przeciwnością, a ja niezbyt lubię ten pomysł, żeby ona miała takie zwierzątko. A z tym noskiem- a gdyby miała orła (...), bo w kanionie (...) (znacie to już co ja tam napiszę).

    Wymysłami. Ja widzę to tak- nigdy nie jestem zaślepiony, bo potrafię wyobrazić sobie jak to wygląda z waszej perspektywy- człowiek, który przychodzi na forum nie wiemy po co, ale jest i dyskutuje o Tanku i RD. Noo, trochę tego jest. I tyle emocji w to włożył... Ja wam wypisałem co i jak. I ostatecznie mówię, że nie zgadzam się z zachowaniem Rainbow w tymże odcinku. Ja rozumiem- smutek. Już wypisałem co i jak, jeszcze sobie popiszę tutaj, poprawię ten najdłuższy, niezrozumiały tekst. I dalej dyskusjo...
    A. I co z tym moim argumentem? "Jak mogłaby zjeżdżać na sankach z Tankiem skoro śniegu by nie było? Bo przecież by powstrzymała tę zimę (zakładamy)!!" To rozwala od razu CAŁĄ logikę odcinka.

    @Echo off. Sry, nie tutaj.

    Był sobie raz pewien Mac,

    Lubił bardzo błękitną klacz.

    Uważał ją za twardą, silną!

    Atoli przybyło być jej niestabilną.

    Emocje naszej bohaterki poszły w górę,

    Płacz jej, smutek stworzyły brawurę!

    Michał nie wierzy, że to jego luba,

    Ona nie jest taka! To wam się nie uda!

    Niestety jednak, miłość ślepa,

    Nie ma racji nasz przylepa,

    Bom zakochał się nie w tej klaczy

    A w myślach swoich, więc cudaczy.

     

     

    Myślę, że ta dyskusja powinna zostać zakończona :v

    ............................................
    Jak zareagować- nie mam pojęcia. Przede wszystkim nie mogę uwierzyć, że zrobiłeś taki wierszyk *pozytywnie*.
    ............................................
    A jak już na całego to masz: jakie "Bom zakochał się nie w tej klaczy, A w myślach swoich, więc cudaczy."?? Ja potrafię przyjąć wszystko, widzę Rainbow z jej wadami, ale nie zamierzam o tym mówić, a będę to wszelkimi argumentami bronił. Jakkolwiek by to było. I ja stwierdzam jak zachowałaby się po wszystkich poprzednich odcinkach, a nie wymyśliłem sobie "niewiadomoco".
    Proszę, popraw to. Dzięki!

    @Broniesipegasis
     

     

     

    Mac, zrozum że Ty masz swoje prywatne zdanie, a my swoje. Ty kanonu nie zmienisz, a autorzy i tak zrobią po swojemu, bez znaczenia czy to zaakceptujesz czy nie  :dunno: Do tej pory nie wiem czego Ty chcesz... Nawrócić całe forum na swoją ideologię czy co...? 

    Jak zajdzie taka potrzeba. :D
    Ja wiele rzeczy widzę, ale czasem nie chcę czegoś dostrzec. hm... Tak zakończę typowo: Rainbow jest twarda. Najtwardsza w MLP.
    P.S. Trochę źle jest, bo nie mogę cały czas być aktywny i odpowiadam raz o 15., raz o 22. 

  15. @M.a.b

    Szczerze, nie zmasakrowałeś mnie w żadnym aspekcie. Tylko upewniłeś, że jesteś tak zapatrzony w jedną stronę i teraz miotasz się pomiędzy odpowiedziami. Raz tak, raz siak, po prostu nie wiesz sam, co mówisz. Ja podałem przykłady jej zachowania, ty strzeliłeś tylko "na odlew" jak łysy warkoczem. W Pinkie's Pride obiecała najpierw Pinkie, że się cieszy, ale przyszedł ktoś całkowicie obcy, obiecujący złote jaja i od razu poleciała, mając tak naprawdę uczucia Pinkie gdzieś. Tak, rzeczywiście element lojalności w tym przypadku aż w oczy kłuje. A w tytułowym odcinku tematu naraziła życie wielu zwierząt, naraziła rolnictwo na spore straty, zniszczyła warty wiele milionów zakład - mam wymieniać dalej, co złego zrobiła?

     

    Mnie nie obchodzi, że się wycofywała z tego co robiła - rzecz się stała. Co ma powiedzieć ktoś, co z powodu głupoty np zmieszał z błotem dziecko niepełnosprawne (miałem taki przypadek). Ma powiedzieć "Przepraszam" i nic się nie stało? Dziecko czuje się podle, matka dziecka jest oburzona a pan Iksiński zadowolony, bo powiedział proste słowo i potem nic więcej? Tak to nie działa w naszym świecie. W ich owszem, można powiedzieć sorki i wszystko jest all supcio, ale pomyśl, jak byś sam się poczuł, będąc w miejscu poszkodowanego. A i tak w większości przypadków jest tak, że postawienie się po drugiej strony barykady jest czymś, czego nie stać już większości ludzi. 

     

    Ok, weźmy argument ratowania przyjaciółek. Czy dla ciebie tak podstawowa wartość jak czyjeś życie jest oznaką twardości? Nie, nie jest. To powinna być powinność, widząc zagrożenie dla życia kogoś, ratować tak jak potrafisz. Nie musisz być twardym, by to robić. Trzeba być po prostu człowiekiem. Podobnie jest z byciem za kimś, na kim ci zależy.

     

    Dopóki nie podasz prawdziwych argumentów, dla mnie dalsza dyskusja z twoją "twardością" jest tylko czczą stratą czasu. Twój headkanon jest niepodważalny? Dobrze, myśl co chcesz, ja rozmów z nawiedzeńcem więcej nie będę prowadził. 

    Wiesz, mnie też nie przekonaliście jakoś. Tylko ta "groźba" śmierci w czasie hibernacji jest do przemyślenia (argument Uszatki).
    Co do naszej imprezy PP dla RD: noom, "zdajesz sobie sprawę, że poprzez zatrudnienie mnie..." (PP) zatrudnienie... hm...
    A, Ty mówisz o tym, że się cieszy. Noo taak, jasne. Bo się cieszyła. lol. Czyli odleciała, bo się nie cieszyła. Tak? Sprecyzuj. a jakby jednak chodziło Ci o to "zatrudnienie" to wiesz jak to jest z pracą. Zwłaszcza teraz (haha.). I jakby postanowiła by PP zrobiła imprezkę to by nie zdobyła tego kurczaka gumowego (fabuła się sypie) i nie byłoby o czym robić odcinka.
    A to w s5e5 to mówię- nie sądzę, by się tak naprawdę zachowała- po prostu by pozwoliła mu odejść. I by zaplanowała zrobić te sportowe wyczyny z kimś innym.
    Ale dawaj dalej te przykłady.
    Co do sprzedaży FS w zamian za książkę: :/ wiesz, do niczego nie doszło, ale było blisko- tak chodzi o zamiar. To może zabrzmi głupio- z prędkości kupiła książkę, a potem zorientowała się, co zrobiła. I jednak ostatecznie do niczego nie doszło. Taak, masz rację. Ale tylko tutaj jak dotychczas.

    A s1e16 zobaczmy na Twą definicję twardości- ok. Masz to. Jeden odcinek mniej. I nie wiem w czym sobie nie radzi RD. No w czym?

    Kolego, dam Ci to. Ale teraz mi się nie chce.
     

    @Jaskier

    W ogóle ten argument, że Tank nie pasuje do RD, kurwa, od dzisiaj jak będę mieć nowe zwierzątko i jego charakter nie będzie pasował do mojego to wyrzucam XDDD

    Ale nie o to chodziło. O to chodziło, że wstydziła się swego pupila za swe wyczyny, więc istnieje możliwość, że nie pasuje do niego i niezbyt bardzo jego chciała. I nie mówię, by go wyrzucić. A nieważne. Porównanie Tanka do zwierzątka takiego prawdziwego bardziej mnie przekonało. Ale może się nie przywiązała (to nie oznacza od razu że go wywali)?

    @Broniesipegasis

    Nie rozumiesz... RD nie chciała by ktoś widział jak Tank ma problemy z lataniem, co nie znaczy, że go nie kocha.

    Kocha przyjacielską miłością. To tak mocno powiedziane. Może go wcale (nie patrz na ten 5 odcinek ostatni- bo niby czemu miała się przywiązać- patrz poprzednie odcinki) nie kochała a po prostu czuła, że musi się nim zaopiekować, bo w tym kanionie (jakoś nikt na te tutaj argumenty z tym kanionem nie odpowiedział- czyżbym wygrywał tutaj?) uratował ją. Niby.

    @SolarlsEpic

    Właściwie to HomoRD nie równa się clop...tak tylko mówię

    A po za tym nie sądzicie WSZYSCY iż każdy prowadzi tu walkę z wiatrakiem?

    Michał ma własny pogląd na temat logiki odcinka i mimo tego że jest on inny od tego co sądzi większość to chyba nie warto bić się z nim o to co jest prawdą a co nie jest?

    Co Ty nie powiesz (Homo RD)? Ale nadal podchodzę do tego tak bardzo negatywnie. A do samych clopów... To już czysty gniew. No cóż.
    A ja chcę tylko argumentów dobrych. A tak to trzymam się swoich myśli.

    @Phoenix

    Też mnie zdziwiło zachowanie RD - twórcy lekko przesadzili (mają do tego prawo). Ale gdybym miał w planach spędzić trzy miesiące z przyjacielem, a potem by się okazało, że nie będę mógł z nim spędzić ani jednego dnia, to sam nie wiem jakbym zareagował. Na pewno bym nie płakał, ale byłoby mi smutno, a RD jest płci żeńskiej, więc ma prawo reagować bardziej emocjonalnie.

    Lekko. Lekko. Lekko. Lekko. Mocno. Mocno. Mocno. Mocno. Zbyt mocno przesadzili. A jasne, że mają do tego prawo. Ale jednak zastanówmy się logicznie- czy Rainbow naprawdę by się tak sprzeciwiła? Przecież jakby cały czas z założenia jej się udawało tę fabrykę "unieszkodliwić" (dla niej) już nawet kilka razy to w końcu wprowadziliby taką ochronę, że nici z jej planów i tak i tak. O, popatrzcie- NAJLEPSZY ARGUMENT DNIA. Jak mogłaby zjeżdżać na sankach z Tankiem skoro śniegu by nie było? Bo przecież by powstrzymała tę zimę (zakładamy)!!

    A więc to mamy z głowy. A co do tych miesięcy- tutaj jest to moje zdanie- wg mnie RD by nie płakała z powodu opuszczenia przyjaciela. Bo wróci, bo mogła zmienić plany na inne i z kim innym. No widzisz! To chciałem powiedzieć! Dzięki! RD by była zasmucona, nawet może i wielce. Ale nie płakałaby. Ona tak nie reaguje. Przynajmniej nie wybucha tak BARDZO MOCNO.

  16. @Sir Hugoholic :3

    Jestem pewny. I to widać najbardziej na odcinkach typu zerowa lekcja. A ja tylko chcę pełnego charakteru RD i prawdziwego zachowania, tego starego, dobrego.

    RD homo- jaką logiką??? Ty chyba nie wiesz z kim masz do czynienia. Jestem tak przeciwny clopom i wszystkiemu kontekstem podobnemu, że nawet sobie nie wyobrażasz. Więc pytam- jaką logiką?

    Co do moich poglądów na temat logiki płakania RD- trudno. Jak narazie wszystkie wasze argumenty sobie uzasadniam.

    Ja tylko walczę o to, by to wszystko wyjaśnić.

    (Powody do denerwowania się)

    Sprawa dotyczy RD. A więc widzisz- może mam, ale powiem- dla RD. Przynajmniej by dali to normalne zachowanie, bo ja nie ustępuję. Co mnie to. Za bardzo ją lubię.

    Resztę odpowiem później. Na kompie. Jutro.

  17. @uszatka:

    A w odcinku gdzie to Spike się opiekował zwierzętami- chciał poprosić RD by mógł się zaopiekować. No i popatrzmy na ich zachowanie- RD wyraźnie nie jest zachwycona jakie rzeczy robi jej pupil- rozwala otoczenie lata niedobrze, itd. Zobacz sobie. Do tego odwraca się tyłem ze wstydu lub w celu"niezauważenia" tego (muzyka w tle potwierdza) pośmiewiska. A potem można wywnioskować, że opiekuje się nim w celu jakby to ująć... wyprowadzenia go z jego "niezgrabności".

    A tutaj takie głupoty hasbro daje no serio (s5e5)

    Z tego jednego odcinka nie można tego stwierdzić mając poprzesnie (przywiązanie)

    A wiesz jaka jest FS.

    Opal jest wybredna. Jak Rarity w modzie.

    Czy RD płakałaby gdyby Rarity się coś stało? Nie. Ratowałaby, a ewentualnie jakby coś poważnego wyszło to by płakała w środku. Oj Nieważne. Przynajmniej tak to widziałem- Rarity leży na środku drogi a RD ma płakać ? Nope. No dobra. Może w szpitalu.

    (Ta Twa mieszanka wybuchowa)

    A o tym właśnie mowa- przywiązanie- małe.

    Powstrzymać niepowatrzymalne. Poczekamy, ciekawe czy Tank nadal żyje. Bo wtedy by płakała właśnie dlatego. A nie- zawsze wytrzymała, a teraz sru. NOPE.

    Sorry za błędy. I nieczytelność. i powolność. Smartfon.

    PS administratorzy- myślałem że te posty same się łączyły.

  18. @sirhugoholic

    Widać: są różne zdania. I wybierzmy umiejętność radzenia sobie w życiu i trudnych sytuacjach.

    Ja mówię, że RD byłaby super gdyby nie ukazywała uczuć? Właśnie to w niej też lubię, ale to, że się popłakała z byle powodu to nie lubię(z umiarem z umiareeem i nie przy wszystkich od razuu. Przesadą jest tutaj całe powstrzymywanie tej hibernacji).

    Widzisz bardzo "zapatrzyłem" się na zachowanie RD i sądzę po wszystkich poprzednich odcinkach, , że by tak nie uczyniła.

    Czy ja zmieniam swe poglądy na tę sytuację? Tak. Ale zapewnie jak znowu obejrzę ten odcinek to znowu mnie szlag trafi i jedziemy od początku. Bo RD by się tak nie zachowała. Wymysł i ślepota prosto od Hasbro. I nie zamierzam pisać żadnego listu. Bo straciłbym też anonimowość.(taa, komentarze zachowajcie dla siebie)

    A odpowiedzi są nieczytelne-to już będę się starał. No ale cytować nie mogłem. Jakoś tak. A na smartfonie nie mam bladego pojęcia jak cytować.

    Temat: strach- nooo, nie znam się. Ale RD wtedy tak nie powiedziała. Przynajmniej w polskim języku.

  19. @Broniesipegasis

    "Mam rozumieć, że zanim zacznie się płakać, NALEŻY TO LOGICZNIE PRZEMYŚLEĆ, CZY WARTO i DLACZEGO???"

    spróbuję napisać to smartfonem.

    Woolno.

    Nie nie nie, chodziło mi o to, że wg mnie nie ma jak uzasadnić płaczu RD jeśliby nie była przywiązała się do niego, w co wątpię. źle to ująłem. Po prostu nie by ONE się nad tym zastanawiały (te osoby), a by można było zrozumieć czemu ktoś płacze.

    A wg mnie Tank jest niedopasowany do RD (i teraz:jeszcze czego by ona się dostosowała do niego!) i RD nie przywiązała się tak do niego. Oraz to, że no jaki jest powód jej płaczu? Bo Tank wróci za 3 miesiące. Łaał. Cotojest. Akurat by płakała. Ach ci twórcy...

    2.część. bo nawet kopiowanie mi nie wychodzi.

    Tak widzisz, tylko o to mi chodziło. Ale zbyt bardzo lubię RD by nie komentować tego. Jak mogła z odcinka na odcinek tak polubić swe zwierzątko. Zostawię to już dla siebie. Tym bardziej że to przeciwieństwo jej osobowości. I ja się z tym nie zgadzam. Za błędy sooooory, nie tak miało to brzmieć. Takie wpadki jak w dzisiejszej polityce...

    • +1 1
  20. @Sir Hugoholic:

    Tak, byś nie pomyślał czasem, że wygrałeś w związku z brakiem odpowiedzi. Niestety.. nie ma jak się odnieść do twojego postu. Czemu? Ano... 

     

    Jest tak cholernie nieczytelny, że przebiłeś wszystkie podobne potoki słów, jakie czytałem odkąd opanowałem tą sztukę. 

     

    Cytaty niepooddzielane od Twoich odpowiedzi, wszystko zlane w jedną całość, do tego mała czcionka, raz kopiujesz cały post i "odpowiadasz", a raz robisz to wyrywkami. Ty próbowałeś to czytać? Czy po prostu tłukłeś w klawiaturę co popadnie i dumnie wcisnąłeś "napisz"? 

     

    Coś tam jednak rozszyfrować mi się udało (z ogromnym trudem) z Twojej odpowiedzi do mnie. I niestety to, co napisałeś można krótko streścić - po raz kolejny stawiasz swój headcanon ponad faktycznym. A dokładnie za to Ci się ode mnie dostało. Albo sobie to odpuścisz albo naprawdę nie ma o czym rozmawiać, bo do porozumienia wtedy nie dojdzie. 

    1. Wiem. Zbyt szybko chciałem odpisać. Sorka. Jak chcecie mogę napisać jeszcze raz. Tym razem w trochę lepszym stylu. I ja nie wygram póki ktoś inny tego nie stwierdzi.
    2. Wiesz, kopiowałem ze smartfona na komputer. W fatalny sposób. Nie wiem, ja tam stawiałem entery. Dobra, poprawię to. Nie czytajcie jeszcze (bo wam się to nie uda) :/
    Czym prędzej, czym prędzej. A trzeba odpowiedzieć w zrozumiały sposób.
     

    @Broniesipegasis

    A mnie zastanawia kogo ty chcesz przekonać... Już z 5 razy piszesz te same zdanie "ona jest twarda", a odcinek pokazuje, że NIE JEST twarda, że tylko chce za taką być postrzegana i jak pisałem wyżej, że wolę opierać moje opinie na podstawie odcinka , a nie czyjeś prywatnej interpretacji. I nierozumiem czemu kłócisz się z wizją autorów...? Jak tak bardzo chcesz wierzyć w tę jej "twardość", to może napisz jakieś opowiadanie, gdzie RD będzie twarda jak np Hulk?

    A jasne. Jeszcze czego. Bo ja widzę, że ona jest najtwardsza w serialu. No nie wiem jak to tam jest z Wonderbolds i do końca z Daring Do. A więc mamy to: Ty rób co chcesz, ja wiem swoje. Ale to zabrzmiało... Nie, muszę Cię przekonać.
    Dajmy na to... nie wiem. Ha! WSZĘDZIE.
    s1e16- może spanikowała z początku, ale jakoś ogarnęła się i nawet wykonała przy okazji ponaddźwiękowe bum ratując Rarity.
    s1e5- radzenie sobie w sytuacji, gdy stara koleżanka (...) (po prostu będę wymieniać odcinki, hm? Mogę coś ominąć przypadkiem)
    s1e10, s1e21, s1e24, 21e25, s1e26, s2e1, s2e10, s2e14, s2e15, s2e20, s2e21, s2e22, s3e1/2, s3e7, s3e12, s4e1/2, s4e4 (chyba najlepszy odcinek wg mnie), s4e7, s4e10, s5e3, s5e5.
    Wystarczy. Czy może mam napisać/opisać CO DOKŁADNIE? Powiedz tylko.
    A nAwEt s5e5?? Tak. Bo chciała za wszelką cenę wygrać "z życiem" (niepowstrzymane rzeczy/czynności), tylko że jej się nie udało. I zresztą jak ktoś napisał: płacz nie jest oznaką słabości.
    A opowiadanie pisać? Fajny pomysł, nawet już starałem się o to. Lecz wiesz chyba jak się skończyło- pomysł na wszelki wypadek zapisałem, a wszystko to co zacząłem (pisanie z godzinę) po przeczytaniu następnego dnia było niewarte bo coś tam nie tak itd. Po prostu mi niezbyt dobrze szło.

    @Uszatka:
    Nie wiem, cytat coś nie działa.
    "Dodam jeszcze jedną rzecz. RD powiedziała Scootaloo, że też zdarza jej się bać. Twardzi ludzie (a w tym wypadku kucyki) się nie boją. Ona się bała."
    No i? s3e6 uważam za dobry odcinek swoją drogą.
    Wiesz, podam CI NAJLEPSZY stary przykład- pewien lew bał się o swego syna Simbę.
    LLLOOOOLLL
    A na serio- mówiła (z tego co pamiętam, a ja wszystko oglądałem zbyt dużo razy (nie pytaj ile) by nie mogło być czegoś takiego) o tym, że bała się jak jej to opowiedziano (prawdopodobnie w JEJ WIEKU). Ale potem przecież się wytłumaczyła, że zorientowała się, że nie istnieje, a jakby istniał to nie byłby straszny. Jakoś tak.
    Ale gdzie ona powiedziała, że czegoś się boi? Zresztą co to za różnica, że się boi, to nie zaprzecza twardości charakteru.
    @
    Sir Hugoholic :3
    "Może to poprawię. Twardzi ludzie potrafią działać pod wpływem strachu. Nie boją się tylko idioci. RD to mówiąc pokazała, że jest właśnie twarda, a to, że okazuje emocje wcale tego nie zmienia. Kolega ma po prostu fatalną definicję "twardości". "
    Powiedz definicję "twardość" w takim razie.
    A zresztą co to za różnica czy ktoś się boi czy nie, zobaczmy tę definicję.
    A emocje każdy ma.
    @Uszatka
    "
    Wiem, wiem. Po prostu nie wiem w jaki sposób nazywać tę RD, którą sobie wyobraża. Jego zdaniem twardy kucyk nie płacze z "byle powodu" i nie zwierza się ze swoich sekretów. Domyślam się więc, że w jego definicji twarde kucyki również się nie boją. Bo jeśli jednak się mylę...to to już kompletnie nie ma sensu. Tsa...jakby teraz miało. "
    Jak ja sobie wyobrażam RD? Wiesz chyba. A jak nie to pomyśl.
    Twarde osoby/postacie mogą płakać. (chyba decydujące zdanie) Ale niech chociaż się zastanowią logicznie z jakiego powodu (powód patrz: płacz w kanionie, bo nikt RD nie uratuje, płacz bo Tank odchodzi na 3 miesiące- coś naturalnego, ale by płakać? Skąd to przywiązanie jakże mocne?).  A mniejsza o to, zależy od uczuć.
    Nie, tak nie myślę, że twardzi się nie boją. No chyba, że boją się opowieści o kucyku bez głowy. Bo wtedy jest to bez sensu.
    P.S. Taak, cały czas mowa o bajce dla dzieci. Wszystko ma seens....
    P.S.2. Taak, teraz pisałem na komputerze wszystko.
    P.S.3. Teraz kończę, więc poczekacie na odpowiedzi ewentualne. Sorka. Mój czas wolny pod koniec roku.

×
×
  • Utwórz nowe...