Skocz do zawartości

SebastianRichCountryOwner

Brony
  • Zawartość

    604
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez SebastianRichCountryOwner

  1. Jak taka technologia wejdzie w użytek, to będę ją korzystał do wchodzenia w świat kreskówek, które lubię :) Tylko mam nadzieję, że nie będę musiał wymyślać tekstów, tylko samo wszystko będzie żyło. Marzy mi się Tournee po Equestrii i oczywiście spotkanie wszystkich tak kochanych przeze mnie postaci:squee:  Oby też można było generować swój wygląd, swój wiek, bo w 2039 roku będę miał prawie 50 lat, więc już nie będę taki atrakcyjny, a nie chcę straszyć kucyków wyglądem :D

  2. Bardzo lubię ten typ humoru, który jest w tej kreskówce. Jeszcze lepsze pod tym względem jest "Turbo Dudley - Psi Agent". To taki pozytywny ogłupiacz, najfajniejszą postacią jest Denzel Crocker, czy nauczyciel Timmy'ego, który chce dorwać jego wróżków. Lubię postacie tego typu. Sceny z nim, to czysta rozrywka :D Ogólnie to późniejsze serie, czyli te co lecą na Nickelodeon, są zabawniejsze od tych pierwszych, jeśli chodzi o serial. Zwykle nie lubię głupawych kreskówek, ale ta ma klasę, ma to coś :)

  3. Każdego z tych zwierzaków pod kątem charakteru można przyrównać do jakiegoś kucyka, np. skunksicę Pepper do Pinkie Pie, pandę Penny Ling do Fluttershy, z kolei jeż Russel to wykapana Twilight :P Też lubi książki, jest rozważny i świetny w organizacji.

  4. Główne seriale, które oglądam to kreskówki :D Nie ma sensu tego wszystkiego wymieniać. Ogólnie rzadko oglądam seriale, ale to, co lubię, to "Śmierć na 1000 sposobów", "Miodowe lata", "13 posterunek", "Benny Hill", "Jaś Fasola", "07 zgłoś się" i takie, co leciały dawno temu typu "Wow" (taki polski serial o kulkowatym, lewitującym stworku ze świecącą się buzią), niedawno nawet było na TVP ABC.

  5. W jakiś tam sposób doceniam tą kreskówką, obejrzałem nawet dużą część odcinków, ale jakoś tak mimo wszystko niezbyt przypadła do gustu. Nie przepadam za Dipperem. Po prostu to nie mój typ serialu animowanego, bo w sumie nie mam za bardzo co tu krytykować.

  6. Serial opowiada o przygodach dziewczynki zwanej Blythe Baxter, która przeprowadza się do mieszkania ze swoim tatą, który jest pilotem samolotu. Ojciec Blythe dużo podróżuje zostawiając córkę samą w domu. Pewnego dnia Blythe w pobliżu swojego domu odkrywa wyjątkowy sklep zoologiczny i ku zaskoczeniu stwierdza, że rozumie mowę zwierząt. Dzięki bujnej wyobraźni Blythe spędza czas na zabawach ze zwierzątkami, które są jej jedynymi przyjaciółmi.

    Tak jak kucyki, twórcą kreskówki jest Hasbro. Co myślicie o tej kreskówce?

    Mi się całkiem podoba, jakoś wcześniej mnie wciągnęła, niż "My Little Pony" i przez dłuższy czas bardziej mi się podobała. Teraz to już nie jest takie oczywiste, choć i tak ją bardzo lubię. Znów pozytywną cechą są postacie, zarówno wśród zwierząt, jak i ludzi. Pani Twombly, czyli właścicielka The Littlest Pet Shop, moim zdaniem jest najbardziej atrakcyjną kreskówkową staruszką :D

     

    W sumie się zastanawiam, czemu ta kreskówka nie zdobyła choć połowy popularności "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Na Filmwebie są zaledwie cztery tematy. Chyba bardzo popularna jest tylko w Stanach Zjednoczonych, bo na Deviantart jest sporo rysunków związanych z tym serialem mimo wszystko.

    • +1 1
  7. Jeśli jest ktoś z Warszawy lub okolic, to może wziąć udział 5 września w inicjatywie Bieg po Nowe Życie. Więcej informacji jest tutaj, należy poczytać: https://pl-pl.facebook.com/biegponowe Powiem, że w wydarzeniu mają brać udział sławne osoby, również te z teatrem i z tego, co się domyślam, powinna tam być ładna śmietanka aktorek i aktorów dubbingowych, który nie jak inaczej mają udział w "My Little Pony: Przyjaźń to magia". Powinna tam być chociażby Agnieszka Mrozińska-Jaszczuk, bo różne teatry warszawskie biorą udział w tym przedsięwzięciu. Jest fajna inicjatywa dla zwykłych ludziów, że będą mogli bić rekord w ilość osób biorących udział w Nordic Walking. Pierwsze 2000 osób dostaje darmowe kije do nordic walking. Udział w tym jest darmowy. Sam się zapisałem i mam nadzieję, że będę mógł wziąć udział, bo wiszą nade mną pewne inne plany. Jak ktoś będzie zainteresowany, to niech sobie poczyta na Facebooku i na oficjalnej stronie. Tam powinno być napisane ładnie i klarownie. Rejestracja trwa do 24 sierpnia, więc jeszcze 4 dni na zastanowienie.

  8. W przeciwieństwie do wielu, odcinki oglądałem na MiniMini+, czyli ogólnie w telewizji, bo ja ogólnie lubię w telewizji bardziej oglądać, lepiej się wczuwam w nastrój. Nie miałem nigdy fazy, by oglądać wiele odcinków na raz. Tzn. jak na MiniMini+ w sobotę nadawali pasmo kilku odcinków, to chętnie oglądałem. Ale nigdy to nie uzależniło mnie na tyle, bym na komputerze musiał oglądać z 10 odcinków z rzędu. A już na pewno nie rozumiem takich, co to po nocach oglądali, słyszałem takie historyjki. Jednak mam w sobie jakiś wewnętrzny regulator normy. :P

  9. Przyznam, że sam serial nie jest dla mnie tak wciągający, jak postacie w nim występujące. Coś w tym jest, że codzienne myślę o tych kucykach i źle się czuję, jeśli nie zobaczę choćby jednego wizerunku klaczy przez cały dzień. Dużo bardziej jarała mnie ta kreskówka w momencie, gdy nadrabiałem nieobejrzane odcinki, czyli normalny odruch, że jak coś mnie wciągnie, to muszę obejrzeć wszystko. Jak było dużo do obejrzenia, to czułem największe podniecenie. A jak mam już wszystkie odcinki obejrzane, to nie czuję tego dreszczu emocji, choć lubię oglądać powtórki, no bo zbyt często odcinków nie widziałem, a po pierwszym razie odcinek mi się nie znudzi.

    Ogólnie mówiąc są kreskówki, które bardziej mi się podobają, np. "Turbo Dudley - psi agent", humor tak durny, że aż fajny, niczego raczej nie uczy, ale dlatego mi się podoba. Ma w sobie coś relaksującego, że kupuję każdy odcinek. U kucyków nie każdy odcinek podobał mi się w ten sam sposób. Ale postacie są super.

    Czyli ogólnie u mnie w "My Little Pony: Przyjaźń to magia": odcinki < postacie

  10. Wbrew pozorom dla mnie największy popis dała Rarity :P Ale największą bohaterką odcinka oczywiście jest Rainbow Dash :)

     

    Rarity nie rozwala w tym odcinku, 50 kg tapety i myśli, że jest piękna :cheese:

    Dla mnie wyglądała pięknie, choć jednocześnie bardzo śmiesznie. Tak czy siak, fajnie było zobaczyć klacz z makijażem, bo nigdzie indziej tego nie było, dlatego to jest kolejny pozytywny aspekt odcinka.

  11. Niestety pod tym względem nasz kraj jest trochę zacofany...

     

     

    Nie, nie jest zacofany i nie może być, jako rozwinięty kraj Zachodu.

     

     

    młoda kasjerka mające własne problemy, na przykład jakby tu utrzymać chłopaka i mieszkanie w bloku z pensji kasjerki nie myslą zazwyczaj nic.

     Komuna już (nie)dawno temu upadła

    W Polsce zarabia się nie mało, nawet zarobki kasjerki są relatywnie duże, w Polsce, to bardziej są domy wielorodzinne, niż bloki, bo te drugie są dla biedoty. Polacy mieszkają głównie w domach jednorodzinnych.

     

    W Polsce nic nie upadało, a już na pewno ruskie dziadostwo, bo Polska trafiła do Zachodu, bo tylko jako pełnowartościowe, bogate państwo Zachodu ma rację bytu. Dlatego też o Polsce nie ma durnych stereotypów, że zacofana i ludziom nie przypisuje się automatycznie negatywnych cech, bo wartościowa część społeczeństwa by wtedy cierpiała, a tak, to Polska głównie kojarzy się z tymi wartościowymi i przyjemnymi rzeczami.

     

     

     

    Rzekoma reakcja kasjerek? Koleżanko, witamy w Polsce!

    Nie wiem, co ma to znaczyć. Właśnie dlatego Polska nie miała zbyt ciężkiej historii, by nie kojarzyła się z tym, co negatywne i nie było ludzi piszących w ten sposób o Polsce. Polska jest tak samo fajna, jak Hiszpania czy Francja. Polska kojarzy się z tym pozytywnie nastawionymi do życia ludzi, bo jako duży kraj

     w środku Europy musimy tacy być.

     

     

     

     

    Też kupuję w zabawkowych i nigdy nikt nie patrzy krzywo. Może w innej Polsce mieszkam...?

     

     

    Ty mieszkasz we właściwej Polsce, a Polska się pozytywnie kojarzy. Ludzie tu mają luźne podejście, jak w innych krajach wysokorozwiniętych. Najwyraźniej gość trafił nie do tego wymiaru czy też pomylił Polskę z Ukrainą.

     

     

     

    • +1 1
  12. Odcinek śmieszny, dynamiczny z ciekawym dylematem. W sumie każda z nich miała dobry powód, by dostać ten bilet, choć niektóre były lepsze od pozostałych :P Główny minus odcinka jest taki, że Twilight chodziła cały czas głodna. Strasznie żal mi było jej z tego powodu.

  13. U mnie to wyglądało bardzo nietypowo. Na pewno pierwszy kontakt z wizerunkami postaci miałem w internecie. Pamiętałem, że było i jest tego pełno. Na serial natknąłem się jakoś później, gdzieś tak w 2013 roku. I przyznaję, że nie wciągnął mnie jakoś. Odcinki oglądałem bardzo sporadycznie, czyli praktycznie w ogóle. Z jakiegoś powodu wręcz starałem się unikać tej kreskówki. Wcześniej bardziej wciągnęły mnie inne propozycje Hasbro: "Pound Puppies: Psia Paczka" i "The Littlest Pet Shop". W przypadku obydwu tych kreskówek starałem się obejrzeć wszystkie odcinki i w sumie udało mi się. A co do kucyków dalej jakoś mnie nie ciągnęło. Dopiero w tym roku, w czasie Wielkanocy, obejrzałem jeszcze raz "Equestria Girls: Rainbow Rocks" i poczułem, że mnie to wciąga, bo sam film bardzo przypadł mi do gustu. I akurat to był też dla mnie w pewnym sensie trudny czas, bo w czasie tej Wielkanocy, moi dwaj bracia się wyprowadzili z domu, by zamieszkać z dziewczynami. Z jednej strony fajnie, z drugiej strony czuję się trochę samotny. I właśnie od tego momentu zacząłem oglądać regularnie ten serial, spodobały mi się bardzo postacie kucyków, ich wygląd i charakter. I do tej pory obejrzałem wszystkie odcinki po polsku. I właśnie od tej Wielkanocy, od wkręcenia się w ten serial nie ma dnia, w którym bym nie myślał o tych kucykach. Podejrzewam, że wypełniają moją pustkę po braciach, bo wcześniej nie odczuwałem potrzeby oglądania. Tak mnie to wciągnęło, że aż z ciekawości pojechałem na konwent. Przyznaję, że to był świetny pomysł, bo byli tam dubbingowcy tacy jak Klaudiusz Kaufmann, Grzegorz Pawlak i Mikołaj Klimek :) Było fajnie. Mam szczerą nadzieję, że kucyki zawsze gdzieś tam we mnie będą, nawet jeżeli jakimś cudem uda mi się zdobyć partnerkę życiową i mieć dzieci. Bo w ogóle to jestem wielbicielem kreskówek, więc to samo tyczy się innych postaci kreskówkowych, które w jakiś sposób lubiłem i lubię.

  14. "Plamki"? A gdzie coś takiego było? Nie pamiętam, aby gdzieś coś takiego padło.

     

    Ja tam nie zauważam jakiś defektów w tłumaczeniu. Właśnie to jest to, o czym mówiłem. Widzicie problem tam, gdzie go nie ma. Są jakieś pojedyncze wpadki w tłumaczeniu, ale przeważnie wszystko gra. Nie wiem, gdzie wy problemy widzicie. Jacyś dziwni jesteście.

    • +1 1
  15. Podziękuj ZAiKS (czy jak to się pisze). Ceny utworów są kolosalne. Poza tym, stacje dogadują się z "złodziej-iksem", by promowały utwory czy artystów. Puszczacie utwór X - dajemy zniżkę. Rozgłośnie takie jak "Zetka" czy "RMF" wydając składanki, muszą płacić za każdy utwór, który wrzucają na krążek. Co z tego, że zapłacili już haracz za puszczanie ich na antenie... Trzeba zapłacić za prawa drugi raz!

    Paranoja? Nie... Polska.

    Co Polska? Polska nie równa się paranoja! Jest nowoczesnym i normalnym krajem, dlatego nikt jej nie postrzega w tak żałosny sposób. Absurdy są za wschodnią granicą Polski. Nie można sugerować i dawać do zrozumienia, że Polska ma gorzej od innych krajów, bo Polska w takiej postaci nie ma racji bytu.

     

    Polska muzyka i polski przemysł muzyczny są bardzo dobre, dlatego wielu polskich muzyków jest znanych nierzadko za granicą i grają muzykę na wysokim poziomie. Inna wersja wydarzeń jest nie do przyjęcia na takim kontynencie, jak Europa, jej rozwinięta część, do której Polska należy.

    Do dzisiaj boję się pojawić na tym osiedlu bez roweru, chociaż minęło już 7 lat. :rainderp:

    To osiedle, to jakieś getto musiało być, pełne marginesu społecznego, bo za coś takiego nie ma się zupełnie czego bać w przeciętnych środowiskach.

  16. Apple Bloom dla mnie jest zdecydowanie naj , podoba mi się jej sposób bycia mocno związany z rodziną Apple . Podoba mi się również w niej jej design i perfekcyjnie dobrany głos (w wersji anglojęzycznej bynajmniej) 

    W polskojęzycznej oczywiście też, bo jak można jej nie lubić z głosem Joanny Pach :)

×
×
  • Utwórz nowe...