Skocz do zawartości

Fiesta

Brony
  • Zawartość

    91
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Fiesta

  1. Zmiana w kuca nie prowadzi automatycznie do zmiany nastawienia, patrz -> "Semper Fidelis". Chyba, że mowa o ficach anti-TCB z kuco-zombie...

    Podam tutaj przykład dzieła Chatoyance czyli kompletnego przeciwieństwa Anti-TCB.

    Tytuł: The PER: Michelson and Morely - The Speed Of Right

    Rozdział: Operation HLF Life

    "The brand new ponies were waking up now, filled with that special flush of feel-good chemicals and neurotransmitters that some called the post-conversion ponygasm. They were all smiling, they couldn't help it really, wiggling their ears and playing with their tails. Some were nibbling or licking at their hooves like foals. The burst of joy would fade down to a general feeling of contentment in about a half an hour, but for now, the former, fierce, ruthless Human Liberation Front warriors were giddily recounting how wonderful their life-changing meetings with Celestia and Luna within their Conversion Dreams had been, and crawling closer together to admire each others new bodies, and to exclaim about how wonderful they felt."

  2. Wydawało mi się, że to określiłem

    Wpisałem w wyszukiwarkę słowo "bariera" i okazało się, że była o tym mowa:

    "Teraz jednak znalazła swoje powołanie – wysłać jak najwięcej ludzi przez Wielka

    Barierę, zanim Equestria pochłonie resztę planety".

    W takim razie to jest na 100% inwazja.

    Btw jakie macie wrażenia o "Semper Fidelis"? Dość mało o nim się mówi.

    Nie bardzo wiem o co chodzi w pierwszej połowie epilogu. (Tą z Orange'em)

    Warto byłoby dokończyć korektę i wysłać opowiadanie na FGE.

    a co byście mi polecali przeczytać dalej ?

    Najpierw trylogię Thara (Świt, Ostatnia rzecz jaką zrobi i Semper Fidelis)

    Jeżeli nie lubisz mizantropi to nie radzę czytać opowiadań wymienionych w pierwszym poście.

    Mam tu coś lepszego:

    Yellowstone

    Last Man Standing

    An Azure Future Już nie polecam.

    Ten Minutes

    Ten Rounds

    Not Alone

    Still Human

    Piję sok który przypomina z wyglądu i smaku eliksir "żeński" czy mam zacząć się bać ? Osobiście bowiem nie chcę być klaczą

    Pracy wspólnej nie czytałem, ale z tego co widzę występuje w niej eliksir R63. Miał on bodajże wiśniowy smak.
  3. Jak wspominał Ojtam to bardzo zależy od uniwersum. W moim przykładowo Celestia i Luna nikogo nie zabiły, podobnie AAF/LMS, w innych nie wiem.

    W LMS zginął Isaac.

    Zawsze jest ta możliwość, we wszystkich uniwersach. Osobiście wierzę autorowi i jego konstrukcji świata. Jak napisał, że bezsprzecznie "Celestia i Luna nie kontrolują bariery" to uznaję, że tak jest, co innego gdy sam autor poddaje to pod niepewność (jak Chatoyance).

    A jak jest w twoich opowiadaniach? Z tego co pamiętam, nie było mowy, że bariera się rozszerza.

    Jednakże w "Ostatniej rzeczy..." Doktor Majska mówi, że Equestria "Jest mała, ale wciąż się rozrasta".

    Czyżby to oznaczało rozrastanie się bariery?

    Hm, sądzę, że gdyby Celestia i Luna nie kontrolowały bariery i nie dały ludziom możliwości ponifikacji to byłoby większe ludobójstwo niż gdy ponifikacja jednak jest, nie sądzicie? xD

    Może i prawda, ale czemu w takim wypadku Celestia nie może przenieść Equestrii z powrotem do swojego świata?
  4. PER w ostatecznym jego wyglądzie pojawił się w "An Azure Future"

    Nie ma czegoś takiego jak ostateczny wygląd.

    Każdy autor tworzy własne uniwersum TCB.

    Czy tylko mi się wydaje, że Celestia i Luna mają najwięcej zabitych ludzi na koncie?

    Nie tylko tobie :)

    Polecam przeczytać opowiadanie Still Human.

    Jest tam napisana cała prawda o ludobójstwie.

    Przynajmniej w tych, które znam ja, nie miały kontroli nad rozszerzaniem się słynnej bariery.

    Możliwe, że miały, tylko zataiły prawdę.

    poza tym nawet jeśli, proponowały jedyny możliwy ratunek w postaci ponifikacji.

    Czyli specjalnie rozszerzały barierę, aby zmusić ludzi do ponifikacji.

    niektórym każe traktować zamianę w kuca jako śmierć.

    Było to w opowiadaniu Not Alone.

    Dokładnie w rozdziale He's Dead (Blog entry).

  5. Hej, znacie może jakieś inne w miare spoko opowiadania? czytałem wcześniejsze posty, ale chodzi mi o przetłumaczone ficy na nasz język bo nie umiem aż tak angielskiego :P

    Polskie opowiadania:

    Świt autorstwa Thara.

    Ostatnia rzecz jaką zrobi autorstwa Thara.

    Semper Fidelis autorstwa Thara.

    Long, Long Way From Home autorstwa Ginyego.

    Nowa Nadzieja autorstwa CiemnoCzarnego.

    Biura Adaptacyjne - Praca wspólna

    Zagraniczne opowiadania:

    Odrodzenie (Big Respawn) autorstwa Chatoyance, tłumaczył OjtamOjtam.

    Więcej chyba nic nie ma, przynajmniej ja nic o tym nie wiem.

    Osobiście nie polecam nic od Chatoyance, ale może ci się spodoba.

    Fiesta tak się składa iż trwa tłumaczenie ostatniej rzeczy

    To wspaniała wiadomość!

    Już nie mogę się doczekać opinii zagranicznych Bronies.

    Coś czuję, że to opowiadanie zrobi furorę na FIMFiction.net.

    Jak idą postępy?

    Hm "Ostatnia rzecz..." nie jest złym fanfickiem, ale po prostu jak dla mnie brakuje mu tego spoiwa, czegoś co wgryzałoby się w głowę (choć próbowałem to osiągnąć, bezskutecznie). Mam za małe zdolności pisarskie by napisać coś po czym ciarki przechodziłyby po ciele.

    Po przeczytaniu "Ostatniej rzeczy..." miałem gdzieś z 2 dniowego doła.

    Ale jak już pisałem od niej zacząłem swoją przygodę z TCB.

    Tak się zastanawiam, Kto wymyślił PER? W oryginalnym opowiadaniu autorstwa Blaze'a jest tylko HLF.

  6. Cały fanfic o ostatnim człowieku na ziemi:

    The Conversion Bureau: Last Man Standing

    Nawet lubię to opowiadanie. W nim po raz pierwszy dowiedziałem się o PER.

    Uważam jednak, że "Oczyszczenie" zostało specjalnie zrobione, żeby pozbyć się ostatniego człowieka.

    Ta cała Czerwona Plaga była tylko pretekstem.

    Czy czytaliście kiedyś "Yellowstone"? To już klasyka. Uważam, że jest to najlepsze zagraniczne opowiadanie TCB jakie powstało.

    Zagraniczne, bo najlepszym opowiadaniem ever jest... "Ostatnia rzecz jaką zrobi".

    Może mam do niej sentyment, bo była pierwszym fanfikiem TCB jakie przeczytałem. Dopiero po jej przeczytaniu dowiedziałem się, że Thar nie wymyślił biur adaptacyjnych.

    Jeszcze raz zachęcam Thara, aby przetłumaczył swój fanfik na język angielski.

    Jak już pisałem trwa obecnie moda na antykucze opowiadania, ale na FIMFiction.net są osoby, które czekają na coś co nie jest Anti-TCB.

    Zawsze możesz tłumaczyć stopniowo, jeżeli ludziom się spodoba to przetłumaczysz resztę.

    Gdy Darwin ogłosił teorię ewolucji pojawiła się masa ludzi którzy jej zaprzeczali, właśnie dlatego, że rozmazywała granicę między człowieczeństwem, a jego brakiem.

    Zaprzeczali, ponieważ była niezgodna z naukami Kościoła.
  7. Nie moje ciało czyni mnie człowiekiem ale mój umysł, mój charakter, moja osobowość, moja dusza (nazwij to jak zechcesz). U Chatoyance to się nie zmienia. Człowiek po ponifikacji nie staje się kimś innym

    I tu jest problem, ponifikacja robi pranie mózgu.

    Niedługo zapewne zaczną się cybernetyczne wszczepy

    Skojarzyła mi się gra Deus Ex.

    Co ciekawe występuje w niej organizacja o nazwie Front Ludzkości (Humanity Front), co budzi skojarzenia z Frontem Obrony Ludzkości (Human Liberation Front).

    Zginąć jako ostatni człowiek...może to i głupie, ale lepsze to niż bycie kucykiem :P

    Polecam przeczytać Prolog do opowiadania "The Price of Generosity".

    Jest w nim opisana śmierć ostatniego człowieka.

  8. Możliwe, szczerze mówiąc niewiele kontaktu miałem z nowymi fanficami, z zasady nie czytam niedokończonych dzieł, a bardzo często niestety fanficki z powodu niedbalstwa nigdy nie zostają skończone lub z powodu braku czasu nie są aktualizowane zbyt często. Szkoda, widziałem bardzo dużo ciekawych koncepcji, które jednak pozostały niezamknięte.

    Jeżeli odrzucimy nieukończone opowiadania to rzeczywiście będzie tylko kilka fanfików.

    Szkoda mi opowiadania "The Ballad of the White Rose", które pewnie nigdy nie zostanie skończone.

    W Equestrii ludzkość może w końcu rozwijać się tak jak powinna od samego początku.

    Nie ludzkość tylko kucyki. Konwertyci nie są już ludźmi.

    Ja uważam jednak, że opowiadanie "Brand New Universe: Mankind Triumphant!" burzy tę myśl, kto przeczyta ten dowie się dlaczego ;)

    Słyszałem o tym opowiadaniu wiele (nie) dobrego. Muszę w końcu je przeczytać.

    Może polecisz jakiś dobrze napisany fanfic antykuczy oprócz "Not Alone"? :3 Dawno nic takiego nie czytałem, a ciekawi mnie co nowego w tym kierunku powstało <3.

    Jestem na bieżąco z antykuczymi opowiadaniami.

    Mam dla ciebie 4 ukończone opowiadania Anti-TCB:

    1. The Humanification Bureau

    Parodia TCB. Pisałem o nim parę postów wyżej.

    2. Still Human

    Opowiadanie zawiera prawdę, która została ukryta przez propagandę Celestii.

    3. New Tactics

    Po serii ataków na biura przez HLF, Księżniczka Celestia decyduje, że ponifikacja nie już wyborem, ale obowiązkiem.

    4. Fleeing the unknown

    Opowiada o człowieku, który zostaje zamrożony i budzi się w czasach biur.

    Pomysł ciekawy, ale trochę zmarnowany. W dodatku historia się urywa, a autor pisze czytelnikom, aby wyobrazili sobie dalszy ciąg.

    Jeżeli ktoś szuka jakiś nieukończonych jeszcze opowiadań to zapraszam tutaj.

    Niektórych opowiadań nie będzie widać, jeśli nie jest zaznaczona opcja "View Mature".

    Miłego czytania. Hail Celestia!

  9. Raczej nie Anty-TCB a bardziej TCB ale antykucze ;).

    Na FIMFiction.net istnieje grupa o nazwie Anti Conversion Bureau. Zrzesza ona osoby, które nie lubią opowiadań TCB. Piszą oni takie fanfiki jak "Ten Rounds" czy "Not Alone".

    Stąd wzięła się nazwa Anti-TCB.

    Z drugiej strony trochę już takich było, nie jakoś bardzo dużo

    Jak to nie bardzo dużo? Parę postów wyżej pisałem, że trwa moda na takie opowiadania. Większość nowych fanfików TCB jest Anti-TCB.

    Chatoyance dała dość interesujący kontrfanfic do "10 minutes", a mianowicie "Ten minutes: Aftermath". Udało jej się w jednym rozdziale całkowicie odwrócić sytuację. To wymaga niemałych umiejętności, stąd sądzę, że jest on warty przeczytania.

    Ten fanfik raczej nie spodobał się czytelnikom, co widać po ocenach.

    A co do przeciwników Biur...

    Niech sobie będzie grupa na fimfiction anti-tcb, ale jeśli jeszcze raz ktoś mi powie, że bronies to "love and tollerance", po prostu zaśmieję mu się w twarz. Dlaczego? Z powodu Chattoyance, która na swojego maila dostaje wiadomości z wyrazami niesmaku i groźbami (!). Tylko dlatego, że pisze opowiadania o ludziach zamieniających się w kucyki, a ktoś to bierze zbyt poważnie. Bo co innego nie lubić, co innego otwarcie zwalczać i dyskredytować

    Osoby piszące groźby do Chatoyance zostały wyrzucone z grupy Anti Conversion Bureau.

    Co do tego hipisowskiego hasła to się zgadzam.

  10. Wczoraj zostało ukończone opowiadanie "Not Alone" autorstwa Starmana Ghosta. http://fimfiction.net/story/26651/ Jest to jedno z lepszych opowiadań Anti-TCB. Standardowo - Pojawia się Equestria, otwarte zostają biura konwersji. Wszystko jest pięknie do czasu, aż ludzie odkrywają, że bariera otaczająca Equestrię się rozszerza, a kucyki nie zamierzają nic z tym zrobić. Ludzie mają wybór - "Convert or Die". Doprowadza to do wojny. Fanfik jest średniej długości - około 40 tysięcy słów. Rozdziały są dość krótkie. Opowiadanie oznaczone jest jako "Mature" z powodu elementów gore w rozdziale "The Battle of South Africa". Jeżeli ktoś chce może pominąć ten rozdział.

  11. http-~~-//youtu.be/X85hzrgjr2I



    Tibia to była moja druga (po Thang Online) gra z gatunku MMORPG, czyli Monotonnych Masówek Opartych na Rozwijaniu Postaci Godzinami.
    Ech, to były czasy, kiedy się wagarowało, aby grać i broniło Tibii krzesłem. Był rok 2005, grałem na serwerze Celesta.
    Celesta była serwerem niemieckim, ale można tam było prawie z każdym porozumieć się po Polsku. (90% graczy to Polacy).

    Co ciekawe 7 lat temu wszyscy tą grę zachwalali, dzisiaj każdy krytykuje.
    Coś mi się wydaje, że podobnie będzie z Minecraftem.

    Pamiętacie legendarny reportaż TVN? "Kolega jest akurat knajtem to on wali z tego z aksa, a ja jestem druidem i wale z ruszczki"
  12. Tak w ramach pobudzenia dyskusji, jakie sytuacje, bohaterów, problemy etc. chcielibyście zobaczyć w uniwersum Biur? :3 Może macie jakieś nieporuszone dotąd wątki na myśli? :3

    Thar, czyżbyś pisał nowe opowiadanie?

    Przedstawię tutaj swoje chore pomysły.

    1.

    Jest pewien gosć, który nienawidzi kucyków. Nazywa konwertytów "zdrajcami rasy". Popiera działania HLF/FOL.

    Pewnego dnia PER/POZ wymusiło na nim ponifikację albo uległ wypadkowi i w celu ratowania życia zawieziono go do biura.

    Po przebudzeniu się przeżywa rozpacz, nie może pogodzić się ze zmianą w kuca.

    2.

    Trochę podobnie jak numer 1.

    Istnieje małżeństwo, które nienawidzi kucyków...

    Mają kilkuletnie dziecko, które zostaje zamienione w kucyka...

    Nie mogą pogodzić się z tym...

    3.

    PER/POZ jako sekta.

    Czczą Trójcę Świętą - Księżniczkę Celestię, Księżniczkę Lunę i Lauren Faust.

    Wierzą, że aby uzyskać zbawienie należy się sponifikować.

    4.

    To mój najlepszy pomysł.

    Człowiek po wypiciu eliksiru ponifikującego zamiast w normalnego kuca, zmienia się w hybrydę człowieka i kucyka.

  13. Ludzie na FIMFiction.net mają już dość mizantropijnych dzieł Chatoyance.

    Obecnie nastała moda na fanfiki Anti-TCB, czyli takie, w których kuce przedstawiane są jako najeźdźcy, którzy siłą ponifikują ludzi.

    Jest nawet opowiadanie, w którym Mane 6 należą do HLF.

    Mi to pasuje, lubię takie opowiadania.

    Ale, przydałoby się na FIMFiction jakieś dobre, neutralne opowiadanie. Nie przypominam sobie, żeby ostatnio wyszło takie.

  14. No, fanfik nie należy do najkrótszych - 130 tysięcy słów to około 350 stron. Ciekaw jestem czy ktoś podejmie próbę przetłumaczenia tego opowiadania. Ale z tego co widzę ten fanfik nie jest zbyt popularny wśród polskich Bronies. A szkoda. Jeżeli ktoś zna język angielski to polecam przeczytać ten fanfik. Na początku może być trochę nudno, ale gdzieś od 10 rozdziału akcja zaczyna się rozkręcać, że nie można się oderwać.

  15. Mam pewnie uraz do dzieł zagranicznych.

    Nie wszystkie dzieła zagraniczne są autorstwa Chatoyance.

    Czytałeś Yellowstone?

    Mam dwa pytania do Thara:

    1. Czy myślałeś o tym, aby przetłumaczyć swoje dzieła na język angielski?

    Uważam, że "Ostatnia rzecz jaką zrobi" mogła by zrobić karierę na FIMFiction.net

    2. Wiem, że jesteś fanem Chatoyance. Co sądzisz o jej opowiadaniu "Ten Minutes: Aftermath"?

  16. The Humanification Bureau jest parodią biur konwersji, wziąłeś to wszystko na poważnie?

    Ale tak naprawdę twoją krytykę można by zastosować do wszelkich fanfików TCB, tam jest wszystko podobnie:

    Twilight i reszta namawiają do porzucenia swoich postaci i Ziemi.

    Wraz z resztą użyły by magii przyjaźni aby odbudować zniszczoną Ziemię.

    Ukazuje kucyków jak najeźdźców.

    My proponujemy lepsze warunki bytowe? MEGA LOL. Jasne niech zobaczą jak "cudownie się żyje w naszym świecie".

    Z pewnością lepiej niż w zniszczonej Equestrii.

    Równie dobrze można by powiedzieć, że lepiej żyć na zniszczonej Ziemi, niż w Equestrii.

    Jak ktoś lub takie opowiadanie to mówię "prosze bardza"

    Lepsze to niż mizantropijne opowiadania Chatoyance.

    Parę miesięcy temu napisała poprawioną wersję fanfika "Ten Minutes" autorstwa BronyOfSteel. "Cóż, moja recenzja na temat tego fika...totalne dno."

    Przeczytaj najpierw oryginał, a potem wersję Chatoyance. Powiedz co o tym sądzisz.

  17. Słyszeliście o tym?:

    The Humanification Bureau

    W mrocznej przyszłości Equestrii kucyki odwróciły się od ideałów przyjaźni i miłości.

    Ich kraina została zepsuta przez czarną magię i blizny niezliczonych wojen.

    Ale kiedy tajemnicza rasa obcych posiadających niesamowitą technologię przybywa do Equestrii, kucyki otrzymują szansę na przetrwanie. Skorzystają z niej?

  18. 4656_r.jpg


    Tytuł oryginału: Anthropology
    Autor: JasonTheHuman
    Tłumaczenie: Korodzik
    Opis:
    Ludzie.

    Prawda czy mit? Starożytna zaginiona cywilizacja czy tylko stara kucykowa bajka?

    Nikt ich nie widział, większość nawet o nich nie słyszała. Ale Lyra wie, że te wspaniałe istoty są czymś więcej niż tylko starymi legendami. Odkryje prawdę... i ewentualnie doprowadzi swoją współlokatorkę do szału.

    Wersja oryginalna:
    FIMFiction.net
    Wersja polska:
    Wszystkie rozdziały (niepolecane dla słabszych komputerów)
    Rozdziały 1-6
    Rozdziały 7-11
    Rozdziały 12-15
    Rozdziały 16-20
    Rozdziały 21-26
    Rozdziały 27-31

    Wersja PDF (1 MB)
    Wersja MS Word (2 MB)

    Moim zdaniem jest to najlepszy fanfik PoE jaki powstał.
    Bije My Little Dashie, bije wszelkie biura adaptacyjne.
    Obecnie jest czwartym najpopularniejszym fanfikiem na FIMFiction.net.

    • +1 4
  19. Uważam, że jest to najlepsza kontynuacja MLD jaka powstała.

    nie pogniewałbym się za jeszcze jeden sequel. MLD mogłoby być trylogią.

    Duke masz racje trzecia część by się przydała.

    Trzecia część istnieje. Widziałem nawet gdzieś czwartą część, ale nie mogę jej teraz znaleźć. Obie napisane przez różnych autorów.

    Niestety, moim zdaniem Threequel jest strasznie słaby. Przeczytałem go gdzieś do połowy.

    Dla osób szukających jakieś mniej radosnej kontynuacji polecam My Little Dashie: The Return. Mogą polecieć łzy.

×
×
  • Utwórz nowe...