Ghatorr

https://docs.google.com/document/d/1d8cZM2DW1Vrlvjxd65MptbWV61_p7MCSJdohad0cI9o/edit?pli=1 Gdy szaleńcy z bronią biologiczną grożą zniszczeniem świata... Co się stanie? Fic napisany w krótkim czasie, oparty o jedną ideę, dość krótki i pisany "na żywioł" Mimo to, mam nadzieję, że się komuś spodoba. Przydatna przy jego czytaniu jest choćby podstawowa znajomość świata TCB, choćby z "Projektu: Lazarus" czy "Semper Fidelis".

... A co to ten "POL"? Skrót od "Polaków"? Muszę cię uspokoić, Polacy już są w FOL.

Przyśpieszenia tempa akcji wymagała fabuła fica, kwestia napadu FOL jeszcze będzie wspomniana w kolejnym rozdziale. W kolejnym rozdziale tempo powinno nieco się uspokoić... Ale to już będzie chyba jeden z ostatnich okresów spokoju. Błędy... No fakt, trochę ich jest, niestety. Pisząc złapałem się nawet na tym, że Quiet Song zamiast "z łóżka" zszedł "z torpedy". Do teraz nie wiem o czym myślałem, gdy to pisałem...

Kolejny rozdział. Miłego czytania. Dzięki waszym komentarzom aż chciało mi się pisać jak najszybciej.

Winogronowy eliksir nie zmienia płci, zmieniające płeć to wiśniowy i jagodowy, odpowiednio w klacz i w ogiera. Powodzenia w pisaniu.

Tak jest w wielu ficach z świata TCB. "Świt", "Ostatnia rzecz...", fici Chatoyance... To raczej światy gdzie ludzkości NIE grozi wyginięcie w sensie biologicznym są ewenementem.

Um... Pardon... Gdzie FOL jest u mnie dobry?

Błąd z "kamerzystami" poprawiony. Jakby kogoś interesowało, pojawił się kolejny, trzeci rozdział.

Na razie wygląda na to, że szykuje się straszliwie epicki rozdział....

StarBright, może później, może wcześniej, kto wie? ^^ Dzięki, Cuddly doggy za poprawkę. Bardzo też dziękuję za opinię, długo się zastanawiałem, czy ten prolog ma być czy wydarzenia z niego mają być w dalszych rozdziałach ale z tego co widzę, to się opłaciło ^^. Apokalipsa św. Dawida to mój wynalazek, trochę o niej potem będzie, to element fabuły.

Pewnego pięknego dnia na Oceanie Spokojnym pojawia się bajkowa, sielska wyspa, znana jako Equestria. Wyspa, otoczona barierą, nieprzepuszczającą ludzi... I ciągle się rozszerzającą. W tym świecie człowiek ma wybór - umrzeć czy przejść ponifikację, pozostawiając za sobą wszystko. Niektórzy jednak mają inne plany... Mam nadzieję, że nic nie zawaliłem z tagami. Fic TCB, czyli w świecie podobnym do tego z "Biur adaptacyjnych: pracy wspólnej". Prolog - Hamartia Rozdział I - Nowy, lepszy świat Rozdział II - Więc zrzucam płaszcz Konrada... Rozdział III - Radośnie płynie czas Rozdział IV - Kolory sztandarów Rozdział V - Bądź odważny gdy rozum zawodzi Rozdział VI - Ludzkości różnorodnej (...) jeden kształt Rozdział VII - Pierwsza zasada strategii Rozdział VIII - Dzień gniewu Rozdział IX - Apokalipsa według pana Tarasowa Rozdział X - Rozmowy ze zdrajcą Rozdział XI - Ryba psuje się od głowy Rozdział XII - Nowy Brutus Rozdział XIII - Zaprawdę, Bóg nie miłuje najeźdźców Rozdział XIV - Wszystkie dzieci Ziemi Epilog - Koniec dzieciństwa

Ale... to POZ pachnie nazizmem, z chęcią zniszczenia całej innej rasy i przemianą jej w "nową, lepszą". No i za Chiny nie wiem o co ci chodzi z "ideami nacjonalistycznymi".

FOL. Niech żyje pokój. Niech żyje pokój, w którym ludzkość nie popiernicza na czterech nóżkach, kłaniając się obcej władczyni.

Miałem tydzień koszmarów, że mnie ponifikują siłą, jak się dowiedziałem o POZ...

Czytałeś to? I jak wrażenia? Ja odpadłem po pierwszym rozdziale, po opisie ataku terrorystycznego na dzieci... Zresztą, nie potrafię przetrawić ficów Chatoyance.

Na pewno "Ostatnia rzecz jaką zrobi" i "Świt". https://docs.google.com/file/d/0B1_0PyJ3oi4WNTg2OTA3YjgtMzYzMi00MzNjLWE1N2ItYmQyNWI3OGRhMDk3/edit?hl=en_US&pli=1 https://docs.google.com/file/d/0B1_0PyJ3oi4WaC1XYnJETG95d0U/edit?pli=1 To są polskie fici autorstwa Thara, widziałem teżtłumaczenie na forum "The big respawn". Reszta jest już bodajże po angielsku, ale z tego co wiem, to prawie każdy w ekipie z "Biur" coś pisze na boku, czyli za niedługo lista polskich ficów może się wydłużyć.

Max, przyjmij do wiadomości, że czasem agenci na wrogim terytorium są potrzebni. Tylko się broniąc nikt nie wygrał, trzeba atakować!

Dobry fanfic, dużo lepiej się go czyta od kiedy jest na gdocsie. A, i "przystali" do FOL, nie "przystanęli", rzuciło mi się to w oczy. Wiele serc, wiele rąk, jedna myśl, trzy słowa - Front Obrony Ludzkości!

Na razie nie jest gorzej niż bywało kiedyś, a wtedy pisaliśmy bez problemu. Mamy czas na rozwiązanie tej drażliwej kwestii.

Przypominam, że w pytaniu 1 chodzi do sprawę eliksiru humanizacyjnego, a nie o ponifikacyjny. Wątek oddziału kucy przymusowo ponifikujących pewnie się jeszcze pojawi... (a ja już wiem, a wy nieeeeee! ) 1. Michał się wkurzył, przyjął za dobrą monetę jego pojawienie się - "dobra, możliwa jest humanizacja, wątpię by zostawiono Dawida na śmierć gdyby istniała jakaś bariera jedząca ziemię, nie jest źle", a tu takie coś... 2. Kto miałby ruszać z siostrzaną pomocą na Ziemię, jak nie klacz z fetyszem palców? 3. Nie ma to jak kibicowanie Ali. 4. Michał go dobije. 5. Tak kompletnie bez spoilerów, obstawiam, że jednak tak.

Jakieś specjalne zamówienia? Na pewno każdy by chciał zobaczyć scenę Dawida z Browniem, albo Kuby-pegaza z Sandrą...

Powoli kończymy.

Wyżej pojawił się regulamin konkursu.

Trudno za kopyto, w końcu Maks nie jest kucem. Dawid też nie, przynajmniej mentalnie. Zapewniam, będzie jeszcze wiele ciekawych rzeczy w kolejnych rozdziałach. Ciekawe, czy pobijemy długością Fallout: Equestria...