-
Zawartość
268 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
4
Posty napisane przez miskof
-
-
Co tu się dzieje xD
-
Ou... No ok, nie było mnie 1,5 roku na forume, ale lista w sierpniu 2015 jeszcze była
-
Ogólnie wieczorna sceneria. ;D
- 4
-
-
Bester, pało, zostaw mój avatar i tło!!!
- 1
-
Strona techniczna leży... niestety. Brak justowania, wcięć w akapitach i niepoprawny zapis dialogów. Fakt, w anglojęzycznej literaturze wykorzystują cudzysłów, ale w polskich tekstach do dialogów używa się myślnika. Popatrz sobie na inne opowiadania w dziale, przykładowo teksty psorasa, Dolara84 czy Mordecza (i oczywiście wielu innych, niewymienionych tutaj autorów) odznaczają się bardzo poprawną stroną techniczną.
-
Sam komiks jest już zabawy, ale został tutaj świetnie przebudowany na pełnoprawne opowiadanie. Opisy w porządku, czyta się gładko, jedynie strona techniczna (chociażby zapis dialogów) trochę po drodze nawala, ale to niewielki minus. Polecam!
-
A Metro czytał?
-
Oh well, Talar wyprzedził mnie o kilka sekund.
Żeby nie było offtopu, to podeślę inną tapetkę z humanizacją Vinyl, którą w zbiorach swoich posiadam. ;p
-
Ace Attorney!
-
Hahaha, tak! Znam akurat wersję z "boot to the head", ale ta też jest dobra!
-
Może i nieco sztampowe, ale techniczne jest świetnie i opisy zatwierdzam!
No to ja to tutaj zostawię...
-
1,08g/dm3
Ciekawe... Wychodzi na to, że ta wartość to dopuszczalny poziom kwasowości lotnej białego wina w przeliczeniu na kwas octowy. Obowiązuje w UE.
-
Mam takie trochę techniczne pytanie, które stawia pod znakiem zapytania moje zamówienie. ;p Druk będzie prowadzony na śnieżnobiałym czy żółtawym "książkowym" papierze?
-
Krótki, ale zabawny tekst. Odwrócenie charakterów postaci to prosty zabieg, ale często daje ciekawe rezultaty. Jest komedia, jest random, balans między tymi tagami odpowiedni. Strona techniczna na bardzo dobrym poziomie. Podobało mi się i polecam, jeśli ktoś szuka czegoś krótkiego do lektury.
- 1
-
Debian + openbox + tint2. Docelowo będzie to konfig z połączenia zieleni i ciemnych kolorków.
-
Mnie się tym razem nie uda, musiałbym się tak troszkę rozdwoić. Dobrej zabawy!
-
Komentarz może zawierać śladowe ilości spoilerów fanfikowych.
Przyjemna, heheszkowa komedyjka. Opowiadanie leciutkie, czyta się gładziutko. Pastelowe bohaterki pocieszne, narrator besteur zabawny, podobało mi się.
Naprawdę dobry efekt zrobiło przesunięcie narratora jak najdalej w tło, (gdy szukał w pokoju skryptu) wtedy jego kwestie czytałem automatycznie ciszej w swojej głowie. Tekst oparty praktycznie w całości na dialogach może przywoływać mieszane uczucia, ale w tym wypadku jest to forma jak najbardziej pożądana i prawidłowa. Widać, że tekst nie miał być głęboki czy przepełniony filozofią taką czy inną - jest sobie po prostu lekkim, komediowym opowiadankiem na "dobranoc" lub "dzień dobry". Polecam!
- 1
-
Opowiadanka nie przeczytałem, aktualnie nie jestem w stanie, ale spojrzałem graficznie na tekst i nie jest najlepiej...
Polecam poradnik Deca odnośnie stylizacji tekstu: http://poradnik.decaded.pl
A ogólnie to: justowanie, akapity, zapis dialogów i graficzne rozplanowanie tekstu - musisz koniecznie uwzględniać te aspekty (są ważne tak samo jak sama treść!!), bo czytanie opowiadania w formie, w jakiej się teraz znajduje jest praktycznie awykonalne, całość zlewa się ze sobą.
-
Taa... I'm leaving the fandom, aż okrasiłbym swoją wypowiedź słowami na "pe" i innymi epitetami, ale wstrzymam się.
Krótki, ale spełniający swoje zadanie tekst.
Mamy bohatera, który prowadzi zakrapiane rozmyślania nad sprawą, która nie daje mu spokoju. Stara się chwytać każdej możliwej opcji, aby nie decydować się na to, o co prosi go jego najlepszy przyjaciel - brat, członek rodziny. Jednak po uporządkowaniu sprawy we własnej głowie i po długiej rozmowie z własnym sumieniem, decyduje się na coś, co dla zwykłego, postronnego obserwatora wydaje się rzeczą niedopuszczalną...
Historia fajnie przedstawiona, dobre opisy, bohaterowie, tło oprócz samego bohatera też się pojawia, retrospekcje - wszystko na plus. Siedem stron, ale stworzyłeś opowiadanie, które daje do myślenia i jest na pewno warte przeczytania.
- 1
-
Widzę, że fajnie było, kameralnie, ale sympatycznie. Szkoda, że mnie ominęło, ale musiałem odespać i trochę spraw z uniwerku pozałatwiać.
-
Komentarz może zawierać śladowe ilości spoilerów fanfikowych.Naprawdę dobry kawał czytadła. Sam pomysł na hybrydowego bohatera jest naprawdę ciekawy. Spodziewałem się OP, ale wszelkie wątpliwości zostały rozwiane.Cóż, dawno już nie spotkałem w opowiadaniach motywu NM. Samym głównym wątkiem - pomysłem na próbę zabójstwa władczyni - kupiłeś mnie. Nie udało mi się przejrzeć Twoich zamiarów i do końca nie byłem pewien, jak to wszystko się potoczy.Amulety, kamyczki, runy - to naprawdę dobre opcje, nie robią z bohatera kogoś mocarnego, kto może rzucać czarami na prawo i lewo.Postacie wykreowane naprawdę dobrze, wszystko na swoim miejscu. Akcja prowadzona logicznie, w dobrym tempie. Duża poprawność, nie przypominam sobie znaczących baboli po drodze. Jak było wspomniane - trochę boli brak justowania. Jakoś nie pasuje mi zapis chorągiewką w opowiadaniu.Opowiadania podobało mi się, polecam!
- 1
-
Komentarz może zawierać śladowe ilości spoilerów fanfikowych.No przecież to wręcz naturalne połączenie, że jeszcze nikt wcześniej na to nie wpadł! Uśmiałem się przy tym opowiadaniu naprawdę nieźle! Dobrze, że gwar galerii handlowej skutecznie tłumił moje zapowietrzanie się. ;pPinkie oddana idealnie! Twi jako rządna władzy i mająca sadystyczne zapędy - zatwierdzam. Pomysły pierwszorzędne, ostrzał, noga Big Maca, grzywa Rarity z sensorem ruchu. Foley, chłopie, pisz tego więcej!Strona techniczna w porządku, coś tam po drodze trochę zgrzytało, ale raczej nic szczególnego, bo nie zapamiętałem. Styl przyjemny w odbiorze, czyta się przyjemnie. Polecam!A teraz idę obejrzeć kilka odcinków pewnej animacji o przejmowaniu władzy nad światem. :3
- 2
-
Hoffman, Hoffman... Człowiek zagadka, który po cichutku i powolutku tworzy teksty wybitne - co można stwierdzić choćby po konkursach literackich. Widząc autora i dość interesujący tytuł (a że w galerii handlowej miałem spędzić jeszcze dobre dwie godziny), wziąłem się za lekturę.Komentarz może zawierać śladowe ilości spoilerów fanfikowych.Tak, tak, magia bitów w przypadku starych systemów do gier, a konsole 64-bitowe to było coś niewyobrażalnego. Przecież to 8x więcej bitów, co za moc! Stare tytuły mają coś w sobie, to fakt.Button jako gracz wręcz profesjonalny (mimo młodego wieku), dostrzega, że czar fenomenalnych gier zaczyna powoli mijać. Muszę się zgodzić z innymi - wydaje się zbyt dojrzały jak na swój wiek. Fakt, nie informujesz nas o wieku bohatera, ale za dobrze go znam i jakoś ciężko mi to przełknąć.Niemniej jednak! Jeśli za bohatera uznamy osobę dorastającą, która dostrzega, że świat wokół niej zaczyna się zmieniać, przybywa nowych obowiązków, nowe cele, wtedy wszystko nabiera sensu.Czasem każdego nachodzi rozmyślanie nieco filozoficzne - choćby wtedy, gdy nasza ukochana konsola przestaje działać i nie mamy się czym zająć! Wtedy to gdybamy na temat przyszłości, martwimy się, tęskimy za beztroską lat dziecięcych - to naturalne.Mimo braku dialogów, tekst czyta się gładko. (to duży plus!) Strona techniczna raczej w porządku. Nadziałem się na kilka błędów, ale nie miałem jak poprawić. (shame of you telefon) Dobrze przedstawiona starsza wersja Buttona. Tekst polecam, podoba mi się!
- 1
Do świtu [Oneshot] [Dark] [Mature] [Pandemic]
w Opowiadania wszystkich bronies
Napisano
No witam, loguję się celowo po chyba 2 latach, aby komentarzem zarzucić! :D
Fik mimo zwięzłej formy chwycił mnie dość mocno, dodatkowo wpływa na to fakt, że utrzymywałem kontakt z osobami, które również przymusową kwarantannę odbywały grubo ponad dwa tygodnie. Motyw przeglądania dokumentacji oraz jej analizowanie i komentowanie przez bohaterkę to bardzo fajny pomysł, który dodaje kopa do klimatu. Ze względu na konkursowy charakter opowiadania, opisy nie są mocno rozbudowane, ale są schludne i przekazują informacje w sposób, który przemawia do uczuć i wyobraźni czytającego, co pozwala wczuć się w sytuację i chłonąć wypływające z tekstu zaszczucie. Naprawdę warty przeznaczenia kilku minut na zapoznanie się z nim! :D