miskof

Witaj!

Miło mi powitać znajomą postać. 

Kolejny rozdział za nami. Finał zbliża się już wielkimi krokami. Zostawiłem po sobie kila pamiątek w tekście. 

Cóż, nic więcej nie będę pisał, bo wszystko odnośne tego tekstu jest w moich poprzednich postach. 

EDIT:

Tak nawiasem - zmiłuj się nad korzystającymi z jasnego stylu.

Na razie tylko sam spis treści przeglądam, później sobie przeczytam ten numer, ale znalazłem chyba mały błąd:

Świetna komedia! Nieźle się uśmiałem. Do samego przekładu nie mam większych zastrzeżeń. Dobra robota!

No to dowiedzieliśmy się pokrótce, jak wygląda sytuacja u strony przeciwnej. Mam nadzieję, że jakaś dłuższa część się szykuje. 

Nawiązanie do bohatera bestera - przednie!!

Muszę się zgodzić z przedmówcą - Naprawdę świetny utworek, bardzo przyjemnie się słucha.

Będę tupał kopytkami i nie przeczytam, dopóki komentarze w dokumencie nie będą włączone!  :YhZzy:

Tekst krótki, ale spory random prezentuje. Najważniejsze, że herbatka dobra.

Poziom jak najbardziej utrzymany. Przekazałeś dużo treści w małej objętości. Podoba mi kreacja głównego bohatera.

Mam nadzieję, że pojawi się niedługo jakiś dłuższy wątek, bo karmisz nas jak na razie małymi skrawkami.

Autor - Grzegorz Rusinek. Wiedziałem, że to musiał być nasz człowiek.

... Dlaczego ten temat zwiedza najdalsze zakątki tego działu?! Niedopuszczalne! Czas coś z tym zrobić! 

Cóż mogę napisać - naprawdę przyjemna komedia!

Kto wie... Może za kilkadziesiąt lat... Nieotwieralny słoik ponownie zaatakuje! 

Taki było jakieś 2 miesiące temu:

A po formacie nastał chaos... Oczywiście zorganizowany.  

          |

[ -C- ]_n

          |

 

Ciekawy jestem co z tego wyjdzie

 

 

ULTIMATE MUFFFIN

Wyszło na jaw, że muffiny są tak naprawdę polimerem!

Fajne!

Te grupy muffinowe.

Podobało mi się, bardzo dobra forma. Zwięzła, ale solidna podstawa, widać, że wprowadzasz nas do czegoś poważniejszego.

Może to dziwne, ale zrobiła na mnie wrażenie rezygnacja z formy grzecznościowej (Ci, Tobie, etc.) w ostatnich listach.

Czekamy!
 
bester: Mam małą prośbę - dopisz ten tekst do Twojej listy z opowiadaniami (mam na myśli dokument "lista moich opowiadań"). Wszystko będzie wtedy ładnie w jednym miejscu. 

Hmm... czy właśnie stało się to, co się stało? Jeśli tak, to  

No ja właśnie miałem teorię następującą:

Wcześniej wspomniana jest autohipnoza i wynikająca z niej zmiana osobowości... Profilem Patha zajmował się właśnie Soul. 

 

Również będę czekał z nadzieją na kontynuację. Mam nadzieję, że tak tego nie zostawisz. Zgodzę się z Niklasem - Jakkolwiek nie pociągniesz tego dalej - będzie

Sam mogę również polecić Open Broadcaster Software - program wydajny i nie obciąża mocno komputera. Pierwsza kwestia - Jaką masz prędkość wysyłania na łączu internetowym?

Mniejsza z błędami tu chodzi o naukę

Wybacz, ale to nie jest postawa godna naukowca... Chemik, biolog czy jakikolwiek naukowiec powinien dbać o szczegóły, porządek miejsca pracy, szukanie i poprawianie błędów w badaniach. Smutne jest, że podchodzisz do tego z takim nastawieniem. Równie dobrze możesz nie poprawiać błędów w obliczeniach "bo po co?".

Dziękuję wam wszystkim za obecność. Jak zawsze - bawiłem się na tym meecie świetnie i nie mogę uznać czasu za stracony.

Dziękuję również Xsadi i całej ekipie zgorzeleckiej za ten piękny portret Luny. Nie powiem - wzruszyłem się, ale starałem się dzielnie trzymać. 

Oki-doki! Do zobaczenia za kilka godzin!

Najpierw czytałem tak:

Dokonałem jednak szybkiej analizy:

Zaraz, zaraz... Przecież jest w głównym dziale opowiadań. To nie może być "to".

Bardzo fajnie jak na pierwszy przekład! Zauważyłem (chyba) nadmiar przecinków, ale wolę nie ruszać, bo interpunkcyjnym specem nie jestem. Czytałem kilka tekstów, które są oparte na tego typu humorze, ale wciąż mnie on bawi.

Ekhem...

 

Jako, że każę wam długo czekać na kolejne rozdziały moich FF, winien jestem wyjaśnienia:

 

Otóż, cały mój zapał z którym zaczynałem tworzenie w fandomie z czasem osłabł. Zbiedniał do takiego poziomu, iż otwierając worda, najzwyczajniej lampię się w ekran, a pod czachą kłębi się jedna myśl: "Po co?"

Cóż, nie wiem, nie umiem tego wyjaśnić, ale cała chęć, radocha i pozytyw płynący z pisania FF najnormalniej szlag trafił. Był, był, słabł, ale był, potem jeszcze bardziej słabł, ale nadal był, pisałem, tworzyłem, kreowałem, aż w końcu... szlag go trafił na dobre. Nie mam nijakiej ochoty na pisanie czegokolwiek w fandomie. Why? Gdybym to ja wiedział...

 

Czemu to piszę? Ktoś pomyśli, że nie mam co robić, to się wyżalam na forum. Cóż, jak wspomniałem, kilka osób czeka na kolejne rozdziały i czeka zbyt długo na nie. Chcę by wiedzieli czemu. Pisze to też po to, by niejako się usprawiedliwić. Nie chcę zakończyć opowiadania byle jak. Sam je polubiłem, sam stworzyłem ten świat i bohaterów. Nie chce napisać ostatniego rozdziału (tak, kolejny, będzie ostatnim) na odwal się. Czytelnicy zasługują na coś godnego poprzednich części i mam nadzieję, że to dostaną. Kiedy? Niestety nie wiem. Kiedy się ogarnę.

 

Tak więc, przepraszam za takie opóźnienia i niedogodności. Sam też nie lubię czekać na kolejne części opowiadań. Wybaczcie.

http://nooooooooooooooo.com/  

A na poważnie - No niestety tak czasami bywa i nic na to nie poradzisz (miałem już kilka fandomowych "zapaści" ;p). Nie ma co się zmuszać, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Chodzi tylko o opowiadania z MLP czy o rzemiosło pisarskie ogólnie? Wiedz, że jesteś dobry w tym co robisz. 

No cóż, będę spokojnie oczekiwał na premierę zakończenia przygód w tym postapokaliptycznym świecie.

Hmm... Mi by pasowało to na prolog czegoś większego, nie w tagu [gore] a [dark]. Mimo, że jest tego mało, jest w tym potencjał

Na Twoim miejscu rozważyłbym kontynuację tego w coś sporego

Zastanowię się... ;p Pomysły są, ale czy dałbym radę przelać je na papier tak jak chcę? ;D Kiedyś trochę pisałem... wierszyki i opowiadanka dla dzieci, ale to było z pięć lat temu.

Z drugiej strony - nie chcę się bawić w grafomanię, bo nie o to chodzi. 

Miskof pisze FF i się tym nie chwali? Potem okazuje się, że link nie działa? Oj... czekam na naprawienie

Dziwne... Mi też nie działa ten link... W ogóle nie działa udostępnianie plików w ten sposób. Bester... pls... Napisane na kolanie prawie dwa lata temu, nawet błędów nie sprawdzałem. No ale macie.

https://docs.google.com/document/d/1uJScPrq8en_WOTGRMXXg-DQS-1fW1wr-_nYSCWw-qW8/edit?usp=sharing