Muszę przyznać, że podoba mi się to więc dorzucę swoje trzy grosze:
Jestem małym Mudkip'em o imieniu Ciapek (ten Ciapek od Viviego). Przez pierwsze trzy lata swojego życia myślałem, że jestem psem, a niedawno zderzyłem się z rzeczywistością.
- Pływa
- Pluje zimną wodą w innych
- Jest uroczy
- Śliski
- Daje z liścia kiedy się denerwuje
- Gapi się niezręcznie na wroga, aż dostanie to co chcę
Ciapek wyszedł ze sklepu z kapeluszami z sombrero na głowie, lecz ponieważ nie nosi portfela (bo niby gdzie) nie miał jak zapłacić. Pogapił się więc niezręcznie na sprzedawce, aż ten umarł ze starości. I tak zadowolony Mudkip wyruszył w poszukiwaniu ciastków (to takie ciastko tylko, że krzyczą jak się je zjada)