-
Zawartość
446 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Wszystko napisane przez Ihnes
-
Ja dobrze widzę, czy mi się wydaje? teraz ktoś inny pytania zadaje? Jak już kiedyś o tym wspominałam: Spokoju trochę potrzebowałam. Różne miejsca odwiedziłam. Tym samym wiedzę zdobyłam. Tym razem tutaj się zatrzymałam i chyba na stałe zamieszkałam. Z przyjaciółmi często się widuję i samotna nigdy się nie czuję. Często się odwiedzamy i sobie pomagamy. Z dobrego serca innym pomagam. Zapłaty raczej się nie domagam. Ale stan materialny bywa zmienny i czasem stosuję handel wymienny. Czasami pieniądze też się przydają. Ziół do mikstur za darmo nie rozdają, a nie wszystkie są w lesie do odnalezienia, lecz w niektórych sklepach są za to do kupienia.
-
Prawda, innymi rzeczami też się zajmuję. Odwiedzam znajomych, czytam i medytuję. Naukę czasami muszę przerwać, bo też czasem pragnę się rozerwać.
-
Witam wszystkich, którzy tu zaglądają, szczególnie tych co pytania zadają. Temat ten wygląda jak wygląda. Fakt, że mało osób tu zagląda. Może to Ihnes czymś zraził innych ludzi. Lecz mam nadzieję, że temat się obudzi. Nikogo nie zmuszam do tematu odwiedzania, ale lubię odpowiadać na wasze pytania.
-
Długo nic tu się nie dzieje... Może dla zachęty wrzucę pewną piosenkę. Jest naprawdę świetna. Proponuje przesłuchać. Należy do tych spokojniejszych. http://www.youtube.com/watch?v=2G6SR0TYlWw
-
Chcę spróbować!
-
Zaginiony uczeń Zecory postanawia wrócić w te strony. I chcesz czy nie, to nie jest inaczej, bana ode mnie dostaniesz raczej.
-
*Zrobił jeśli już. xD Dobrze mieć kogoś takiego na forum. xD
-
Często piszesz coś miłego. To miłe. ^^
-
Jeśli mam ocenić tylko wygląd... 1. Applejack 2. Colgate 3. Carrot Top Wydaje mi się, że tak bym wybrał.
-
Masz bana - tylko nie na alkohol.
-
Nigdy nie sprawdziłam jak twój cydr smakuje. Jeśli mnie poczęstujesz chętnie go spróbuję. Ojczyzna moja jest na plemiona podzielona, ale każda wioska jest pokojem przepełniona. Ze względu na tradycje i poglądy, nie mogą się połączyć nasze lądy. W każdej wiosce jeden wódz władzę sprawuje. Ogólnego porządku również pilnuje. Właściwie to zebry magii nie stosują. Tylko jednorożce się nią posługują. A my sił natury używamy i czasem magią je nazywamy.
-
Applejack lub Pinkie Pie będą się na tym znały. One z różnymi napojami się spotykały. Mnie ta dziedzina raczej nie interesuje, lecz jeśli coś znajdziesz to też chętnie spróbuję.
-
Lubię cię (i was wszystkich) za utrzymywanie tego tematu przy życiu. Jesteście cudowni!
-
Nikt aż tyle cydru tutaj nigdy nie zażywa. Może poza Pinkie, lecz ona skutki wytrzyma. Pomoże ci teraz wywar z leśnego maku, ale ostrzegam, że jest nieprzyjemny w smaku. I proszę cię, zaufaj mojej mowie: Szanuj się, bo tylko jedno masz zdrowie.
-
Ihnes obiecał, że częściej do mnie będzie wpadał. Aby się tu dostać, sporo trudu sobie zadał. Nie mam pojęcia, czym on teraz się zajmuje. Szkoda tylko, że wtedy gdy go potrzebuję. Ja się dowiem, co się z Ihnesem stało. Nie wierzę by czasu miał aż tak mało. Najpierw odpowiem na zadane pytania, bo chyba wystarczy juz tego czekania. Celestię widziałam na własne oczy. Muszę przyznać, ze jej wdzięk mnie zaskoczył. Colgate, Lyrę i Bon Bon również poznałam, lecz zbyt dużo czasu z nimi nie spędzałam. Jeszcze Big Mac'a osobiście poznałam. O pozostałych jedynie coś słyszałam. Dobrze, że pytania mi zadajesz, bo działowi temu sens nadajesz. Ponieważ Ihnes znika bez wieści, liczę na twoje i innych treści. Na to pytanie chyba odpowiedź już też dostałeś. Dziękuję ci, że tek długo na nią czekałeś.
-
A co myślicie o tym? http://www.youtube.com/watch?v=n8ECzHMNxPc A przy okazji... Chcę wam zadać kilka pytań odnośnie trzech muzyków: The Living Tombstone, Wooden Toaster i Mic The Microphone. Jeżeli jest ktoś chętny do udzielenia odpowiedzi to proszę pisać na PW. Wszystko wyjaśnię.
-
Dla mnie kucyki są podpowiedzią co robić w trudnych sytuacjach oraz pozwalają mi wyobrazić sobie jak pięknie wyglądałby świat gdyby choć trochę upodobnił się do tego bajkowego. W kucykach widzę też przyjaciół jakich chciałbym mieć w prawdziwym świecie.
-
Już idę! Już idę! Jestem! Ihnes, rozumiem twoje zaangażowanie, ale ja nie chcę mieszkać w takim bałaganie. Przepraszam... Posprzątam to za chwilę. Śpieszyłem się, bo chciałem jeszcze zrobić jakieś zadanie. No ale przejdźmy do pytań. Hmmm... Właściwie jest tylko jedno. To nie ja się tym eliksirem zajmuję, ale widziałam jak się go produkuje. Do jego wytworzenia magii trzeba użyć, a tu z kolei rogiem trzeba się posłużyć. Z tego co mi wiadomo to w Canterlocie są kucyki, które się tym zajmują. Dokładnie, księżniczka się o to zatroszczyła i odpowiednie kucyki tam wyznaczyła. W porządku... Skoro to wszystko to teraz mogę się wziąć za naukę... A więc co mam zrobić. Twoje zadanie było na kartce zapisane, a teraz pewnie jest w tym bałaganie schowane. Aaa... No tak.... Dobrze, wiec może najpierw posprzątam...
-
Zecoro, mamy bardzo ciekawe pytanie! No więc opowiedz jak to było. Pewnego razu Twilight mnie odwiedziła. "Celestia chce cię widzieć" - to oznajmiła. W magiczny sposób księżniczka się dowiedziała, że pewna osoba od was mnie poznać chciała. Na jej nauczycielkę wybrana zostałam i w taki oto sposób Ihnesa poznałam. Do mej chatki on został przeniesiony, lecz przy tym w kucyka został zmieniony. Tak... Mogę przebywać tu tylko pod postacią kucyka i tylko nocą. Póki co nie mogę być poznany przez inne kucyki. To jest swego rodzaju test. Twilight też o niczym nie wie chociaż to ona powiedziała Zecorze, że księżniczka chce ją widzieć. Chciałbym też się spotkać z innymi kucykami, ale muszę się wykazać cierpliwością oraz pokazać jak bardzo mi na tym zależy. Ostatnio przez moje opuszczenie nauki u Zecory oraz zaniedbywanie wspólnych odpowiedzi trochę sobie utrudniam zdobycie zaufania u księżniczki... Dziękujemy za to, muszę przyznać, bardzo dobre pytanie. Jeżeli macie jakieś uwagi lub propozycje to śmiało możecie mi to zgłaszać na PW.
-
No dobrze. Znów trochę to trwało, ale nadszedł czas na udzielenie odpowiedzi na pytania. Rozumiem, że czas z trudem znajdujesz, lecz nawet ze mną się nie widujesz. Tak wiem... Przepraszam. Obiecuję, że jak już wszystko sobie uporządkuję to będę częściej udzielał się na forum i nadrobię zaległości w nauce u ciebie. A teraz może już przejdźmy do konkretów. Mikstury te, tak w zasadzie troszeczkę się różnią w składzie. Czasami pomyłka z chociażby jednym składnikiem sprawia, że trucizna będzie mieszanki wynikiem. Truciznę przypadkowo raz przyrządziłam przez to, że z jednym ziołem się pomyliłam. Dwa liście paproci za dużo dodałam i trujący wywar z tego otrzymałam. Jeżelibym jednorożcem się urodziła to element magii bym sobie przydzieliła. Ale skoro magią się nie posługuję to myśli na ten temat sobie daruję. Myślę, że pasuje do ciebie uczciwość albo szczodrość. Nie wiem jaki element do mnie pasuje, więc - jak mówiłam - z myślami się wstrzymuję. No dobrze. Zostawmy ten temat. Dziękuję za cierpliwość i zapraszam do zadawania kolejnych pytań. No nie spodziewałem się teraz kolejnego pytania. A więc odpowiedz nam na to Zecoro. Od Applejack cydru spróbowałam i wcale tego nie żałowałam. Na co dzień sobie herbatę przygotowuję, a będąc w mieście czasami soku skosztuję. Dobrze... Dziękuję wam i tobie Zecoro. Czekamy na kolejną dawkę pytań.
-
Jej Element Harmonii widać po jej charakterze. Wszystkie spory chce rozwiązać w uczciwy sposób np. rywalizacja z RD. Jest też godna zaufania. Przyjaciele i inni mieszkańcy Ponyville zawsze mogą liczyć na jej pomoc. Swoje obowiązki wykonuje starannie i nigdy nie szuka "drogi na około". Jeżeli trzeba coś zrobić to tak jak powinno to wyglądać, a nie "na skróty".
-
Ulubiony odcinek z Zecorą? Chyba ten pierwszy. Cały odcinek jest jej poświęcony i dowiadujemy się najistotniejszych rzeczy.
-
Witaj! Dobrze trafiłeś. Baw się dobrze!
-
Przepraszam was bardzo za moje opóźnienie z odpowiedziami, ale jak już wspominałem - mam mało czasu. A więc bez rozpisywania się... Zecoro! O mej wiosce mogę ci opowiedzieć. Zapytaj konkretnie co chciałbyś wiedzieć. Strachu już w nikim nie wywołuję. Z kucykami chętnie się widuję. Wszyscy rodzinę jedną tworzymy i zaufaniem siebie darzymy. Na niewidzialność wywar ciężko jest sporządzić. Jeśli bardzo chcesz to mogę ci go przyrządzić. Jeśli Ihnes będzie miał troszeczkę więcej czasu To wyślę go po potrzebne zioła do lasu. Przez pięć miesięcy się do mnie przyzwyczajali. Po tym czasie w końcu mnie zaakceptowali. Niektóre wywary to trudna sprawa. W końcu mikstura to nie jest potrawa. Dużo jest ciężkich do opanowania, ale nic nie zdziałam bez próbowania. Potwory moją chatkę zawsze omijają. Stoi w takim miejscu, że do niej nie trafiają. Poznać osobiście węża okazję miałam. Wywar na uspokojenie mu szykowałam. Często się przy rzece spotykamy. Jeśli trzeba to też pomagamy. Cóż... Odpowiem za Zecorę. Marihuany tutaj się nie używa ani innych narkotyków. (Może starajmy się jak najmniej wiązać używki naszego świata ze światem kucyków. Niby nie ma zakazu, ale moim zdaniem nie powinniśmy tego ze sobą łączyć. Oczywiście pytania zadawajcie jakie chcecie. Najwyżej będę odpowiadał za Zecorę xD.) Odpowiedzi możecie się spodziewać raz w tygodniu. W nielicznych przypadkach może uda mi się częściej. Z góry przepraszam za możliwość niewyrobienia się z czasem.