Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'charm'.
Znaleziono 1 wynik
-
Smutna Silent Charm, źrebak (rysunek by Ruhisu http://ruhisu.deviantart.com/) Przestraszona Silent Charm by Cherry (Karolina Zalewska) Na potrzeby swojego fanfika chciałem wykorzystać najpiękniejszy fandomowy ship, czyli Fluttermaca. Dałem im córeczkę, wzbogacając w ten sposób zbiór podobnych postaci (pewnie są ich już miliony, zdaję sobie z tego sprawę). Nie chciałem jednak robić nudnego OC, tylko... zobaczcie sami. Silent Charm (Cichy Czar, Cichy Urok) Klacz, wiek różny (zależy od fanfika, ale poruszamy się w przestrzeni CMC-nastolatka-Mane 6), pegazica. Córka Fluttershy i Big Macintosha Wzrost jako dziecko - połowa wzrostu CMC Wzrost jako dorosła - Pipsquick Umaszczenie: białe Oczy - ciemnoturkusowe (po mamusi) Grzywa i ogon - ognisto rude (po tatusiu) <nie jestem zwolennikiem teorii, według której wygląd u kuców jest dziedziczny, dlatego proszę potraktować to jako sugestię, a nie wyznacznik> Uczesanie - grzywa długa, co czyni ją podobną do Fluttershy. Wygląda to uroczo przy tak małym ciele. U dorosłej jednak w przeciwieństwie do Fluttershy, końcówka kosmyka jest szersza i nie kończy się ostrym pędzelkiem, jak u mamy. To przybliża ją do Twilight. Zawsze zasłania jej jedno oko, zawsze. Tylny kosmyk (szyjny) zamiast owijać się dookoła szyi, owija się dookoła skrzydełka. Ogon - też bardzo długi, układa się podobnie jak u Fluttershy. Rzęsy - standardowe. Oczy nieco wydłużone, jak u Lotus. Mocny makijaż oczu (dorosła), taki nieco gotycki. Czerwone usta. Znaczek (dorosła) – pęknięta figurka, symbolizująca kruchość ciała Silent Charm. Cechy szczególne: postać jest jako dziecko zawsze trochę przestraszona i nieśmiała. Potem się z tego leczy, jednak nieśmiałość do końca życia będzie ją cechowało na zasadzie „nigdy jako pierwsza nie zagada”. Z powodu swego drobnego wzrostu nie ma zupełnie sił, jest lekka jak piórko i z tego powodu musi uważać, by większe kucyki, nawet dzieci, nie zrobiły jej krzywdy. Tak delikatne ciało i skóra ulegają uszkodzeniom nawet od zwykłych "kuksańców". Cheerilee musiała ostro napominać złośliwe koleżanki, że Silent Charm nie wolno nawet szczypać, bo to zostawia na jej ciele brzydkie blizny. Do tego były oczywiste problemy z wuefem. Cierpi na pewną na łamliwość kości (magicznie uwarunkowane Osteogenesis Imperfecta), jej skóra również jest delikatna. Mówi się o niej, że ma kości ze szkła, mięśnie z pajęczyny, a skórę z papieru. Jej ciało ma kontrastować z też delikatną, ale jednak o normalnych gabarytach Fluttershy i ogromnym, silnym Big Macintoshem (jako dziecko córeczka mieści się swobodnie na kopycie ojca). To pewne magiczne kalectwo wynika z genetyki. Moim zdaniem problemy Fluttershy wynikają nie tylko z faktu, że nigdy nie trenowała czy nie uprawiała sportów, ale ma pewną wadę, niedorozwój, gdyż jest słaba nawet w porównaniu z jednorożcem (jest słabsza od Twilight, a to kujon przecież!). Pegazy powinny być teoretycznie silniejsze. Po prostu wadliwy gen Fluttershy przeniósł się dalej, a połączony z niezwykłym i pełnym magii życiem magii zmutował się i stworzył zupełnie nową, nieznaną medycynie chorobę. Moim zamysłem jest, aby dorosła Silent Charm była niższa od CMC. Była taką kucykową karlicą, ale w sposób romantyczny. Tak jak Fluttershy, mogła skupić się w życiu na innych talentach (niż zwykły pegaz), a jej talentem jest właśnie... Uspokajanie. Będąc jeszcze dzieckiem (bez znaczka!) odkryła, że posiada niezwykłą umiejętność. Kiedy ktoś w jej towarzystwie się czegoś boi albo na coś gniewa, wystarczy jeden dotyk białego skrzydełka, aby przywrócić równowagę ducha. To kolejny kontrast: sama Silent Charm jest równie tchórzliwa, co Fluttershy, ale potrafi innym przywracać równowagę emocjonalną. Mamy zatem postać ciężko poszkodowaną przez los, która ma dwa silne kalectwa: Magiczne Osteogenesis Imperfecta, które wyklucza ją z normalnego życia. Jako pegaz nie może latać szybko, a najdrobniejsze okaleczenia w jej przypadku stają się groźnymi urazami. Drugie to wzrost, co również skrajnie utrudnia jej życie. Znalezienie partnera, korzystanie z dorobku cywilizacyjnego, nie mówiąc już o jakichkolwiek ubraniach (ciocia Rarity musi się nieźle napocić, aby uszyć coś na tak małą miarę). Kto nie wierzy, niech spyta jakiejś koleżanki mającej równe 150 cm wzrostu „jak się żyje?”. A 150 to jeszcze nie koniec świata... Los jej coś zabrał, ale los jej coś dał. W przeciwieństwie do matki, która całe życie uciekała przed problemami (swoimi), Silent Charm dzięki ojcu nauczyła się stawiać im czoła, co utwardziło ją w dorosłym życiu. Już jako nastolatka odważnie patrzyła w przyszłość i nie lękała się wyzwań. Uznała, że jej kalectwa nie mogą wyeliminować jej z życia, więc mimo niego poszła na studia i próbowała żyć jak zwykły kucyk. Musi po prostu uważać, by jej ktoś nie rozdeptał. Dorosła Silent Charm jest bardziej harda. Nie lubi tłoku i zagadywać innych, ale nie boi się zadzierać głowy, aby z kimś porozmawiać. Ciągłe życie w bólu i stanie zagrożenia pozwoliło jej odkryć, że nie warto chować się pod łóżkiem i unikać problemów. Z nimi trzeba walczyć. Dlatego została psychologiem, abym pomagać innym kucykom z ich lękami i kompleksami. Szczególnie, że jej unikalna umiejętność perfekcyjnie nadaje się do takiej profesji. Silent Charm to osoba niezbyt towarzyska. Nie lubi imprez, tłoku, nie zawiązuje łatwo przyjaźni i woli alienować się z książkami cioci Twilight, własnymi zabawami i refleksjami. Chciała być artystką, ale jej wiersze i malunki nie robiły wrażenia. Jej grono znajomych jest ściśle ograniczone i ciężko komukolwiek się tam dostać. Nie znosi i boi się sportów. Dla niej nieporównywalnie lepszą rozrywką jest czesanie grzywy, niż piłka lub latanie. Ze względu na swoje kalectwo nie może latać tak żywiołowo jak np. Rainbow Dash. Nie może dźwigać ciężarów, a przy lądowaniu zawsze ryzykuje życie. To trochę działa deprymująco... Jest cały czas małomówna, cicha i zawsze spokojna. Ma bardzo zrównoważony charakter, co przy tak magicznym ciele całkowicie wyjaśnia, czemu otrzymała takie imię. Tuż po porodzie, kiedy Fluttershy już ją nakarmiła, dziewczynka natychmiast poszła spać, bez płaczu i problemów. Przyjaciółki zauważyły, że jest urocza i cichutka... -No tak. Bo to... Silent Charm! Silent Charm urodziła się zimą. Niektórzy uważają, że stąd pochodzi biały kolor jej sierści. Jak dla mnie to ma faktycznie związek ze śniegiem. Poniższy utwór perfekcyjnie oddaje charakter tej postaci. Wyobraźcie sobie malutkiego, białego pegazika, który tańczy na śniegu. http://youtu.be/9cbrb22DlPA Dorosła Silent Charm lubi gotyckie klimaty. Taką muzykę, romantyczne sprawy i wszelkie intelektualne tajemnice. Ze względu na brak zdolności wokalnych (piskliwy głos) nie mogła śpiewać w chórze, ale nie przeszkodziło jej to słuchać gothic metalu i malować się na gothcę. Więcej obrazków, w tym porównań jej wzrostu z innymi kucykami - wkrótce!