W tym miejscu powinna się pojawić moja i Chrysalis rozmowa wstępna, ale zwyczajnie mnie przy niej nie było. Królowej aktualnie też przy mnie nie ma, bo siedzi u siebie i się pakuje.
W dużym skrócie, pewnego dnia, gdy piłyśmy kawę z miętą, gdy przyszedł strażnik. Ja zabrałam puste filiżanki i pos...