Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'mlp:fim'.
Znaleziono 11 wyników
-
Pora wrócić do przemyśleń, wielkich idei oraz narzekania i poruszyć tak bardzo pożądany temat jakim jest ostatni sezon 9 i nadchodzącą generację V. Niedawno rozpoczął się ostatni sezon, więc temat wyjątkowo będzie na czasie, a ja jako ten wciąż mało znany random (który spędził już 4 lata w tym naszym kochanym i przyjacielskim bagnie) opowiem wiem dlaczego nagłówek jest taki długi, a jego treść tak interesująca. Zatem bez zbędnych ceregieli rozpocznijmy naszą drogę! Zaraz, jeszcze drużyna, ale to potem i nie ten wątek . Dlaczego taka postawiona hipoteza? Zacznijmy od tego, że 4 generacja ma rocznikowo 9 lat na karku. To jest naprawdę sporo zważywszy na fakt, że większość takich show nie trwa więcej niż 3 - 4 sezony. A mogłoby się tak skończyć, if you know what i mean . Jednak liczenie czasu takim rzeczą nie przyświeca, bo jak się mawia "szczęśliwi czasu nie liczą", choć można się zastanowić dlaczego aż tyle ludzi lamentuje, żeby G4 zostało z nami jak najdłużej i nie kończyli tego co jest tak dobre i piękne? Wątek ten poruszę w dalszej analizie. Akt 1 Zbieramy drużynę No dobra, zbierzemy tą drużynę, żeby nie było, że zaprzepaszczam taką okazję. To co jednak zamierzam tutaj opisać ma się raczej do serialu niż samych fanów i fandomu, jednak to zostanie na któryś z dalszych aktów. Co się dzieje gdy zbieramy drużynę po raz pierwszy? Kojarzą nam się przygody, wielkie wyzwania, zdobycze i łupy wojenne oraz nowe znajomości. Brzmi znajomo, i pewne z wymienionych elementów da się przypisać main6. Aż ciężko uwierzyć, że 9 lat temu Twilight była tą, która nie specjalnie myślała o przyjaźni, jako typowy nerd, który posiedzi nad książkami, przed kompem lub pójdzie z koleżankami z Canterlotu aby pograć w Talizmana (a to nie to, to już rozwinęli xD). Wraz z każdym odcinkiem mogliśmy dostrzec jak miłe dla oka, a czasem bardzo żenujące były niektóre odcinki, w których nasze pastelowe przyjaciółki poznawały siebie nawzajem. Czy to zboczenia w postaci głupiego tańca , bycie upartym jak osioł i udawać kurę , tak cichym, że aż są momenty, że się wybuchnie , tak bohaterski i rządnym fame'u, że chcesz zostać drugim superbohaterem z DC , tak pozytywnie i dziwnie zakręconym, że nie widzisz, że wywierasz zbyt duży wpływ na innych czy tak powierzchownie i łatwo ufającym kucykiem z klasą, że nawet błękitna krew da ci kosza . Po co to ja wymieniam, skoro to aż tak dawne dzieje i tak bardzo początkowe odcinki z MLP:FiM? Cóż, weźmy jeszcze pod uwagę, że mamy sezonów 9 i każdy z odcinków jak i kontent na przestrzeni lat można porównać i tu właśnie jest coś nad czym warto pozostać. Brakuje w G4 naprawdę czegoś nowego. Ciężko mówić o świeżości, ale nie takiej, że nowa rasa, nowa kraina została dodana, ale takiej nowości, że aż czujesz powiew wiatru z morza, morską bryzę ... tak bardzo, że jesteś pochłonięty tym! Chcesz się tam kąpać, pić wodę, mimo, że pewnie jest słona. To jest uczucie kiedy spotykamy coś czego nie widzieliśmy po raz pierwszy i jesteśmy tym pochłonięci do reszty. Brzmi znajomo, jak pierwszy raz zobaczyliście jakiś odcinek z kuców (czy też EG, jak ja - nie bijcie xD)? Jeśli tak, to kiedy ostatnio mieliście podobne odczucie? Prawdopodobnie to uczucie malało, ale te można podtrzymać dzięki tworzeniu i odkrywaniu jak bardzo to uniwersum jest przez fanów rozwijane. Czy to przez fan fici, komiksy, arty, muzykę, analizy odcinków czy proste spotkania face to face w McDonaldzie. A kolejne odcinki stopniowo dodawały i rozwijały to kolejne postacie i krainy, a nadal to było świeże. Tylko teraz ... większość przechadza się po plaży, patrzy w horyzonty, aby dostrzec coś co mogłoby przyciągnąć, na nowo wskoczyć do morza i być radosnym z tak dobrej odkrytej rzeczy. Zazdroszczę tym, którzy teraz by odkryli MLP:FiM. Mają przed sobą wiele, wszystko tak na dobrą sprawę. W stanie totalnego upojenie człowiek czasem logicznie nie myśli, idzie odcinek za odcinkiem, i nagle w 2 tygodnie nadrobi wszystkie sezony ... i nadal chce więcej. Czy to znajdzie forum, czy grupy na FB, FGE, EqD, etc. to jeszcze bardziej będzie zafascynowany tym światem. I tu jest smutna prawda, o której chciałbym wspomnieć i też dlaczego G4 powinno zostać zakończone. MLP dla wielu wyjadaczy stało się pewną codziennością, mógłbym nawet się pokusić, że nawykiem. Kuce tak się zakorzeniły w pop kulturze i lata ich oglądania, że ciężko odnaleźć w nich coś świeżego. Oczywiście są odcinki, które przełamywały ten schemat (patrz Kiriny, odcinek o rodzicach AJ), ale tych jest mało, prawie jak na lekarstwo. Za dzieciaka każdy marzył o rowerze, jako własny i prosty środek transportu po wsi czy mieście, ale mając 18 lat coś takiego jak rower nie budzi takiego wielkiego wow. Mniej więcej jest tak teraz z MLP, oczywiście dla osób, które mają uczucie, które metaforycznie opisałem. Nadal w tym siedzimy, patrzymy jak to idzie wraz z nami, ale jakoś ... nie potrafimy się tym aż tak ekscytować co za pierwszym razem. Czy dałoby radę jeszcze raz poczuć taki powiew? Moim zdaniem tak i na pewno G5 mogłoby to zrobić. Problem nadal może leżeć w tym co się utarło. Czyli main6. I nie zrozumcie mnie źle, to nie tak, że ich nie lubię, powinny zostać zapomniane, ale ... jeśli G5 powieli charaktery, przygody, lekcje to .... znowu będziemy patrzeć w horyzont. Daj Bóg odejdziemy z plaży, aby znaleźć inną, która zapewni nam nową frajdę. Zatem jest niby ok, że main6 nieco zostanie odmienione, ALE ... może to też być gwóźdź do trumny. Dla fandomu oczywiście, bo małe dzieci będą oglądały tak czy siak . Pierwsze sezony skupiały się na relacjach, rzeczach codziennych, takich, których my nie uznajmy za coś nadzwyczajnego, ale twórcy potrafili pokazać to w ciekawy i intrygujący sposób. Obecnie mamy wiele przygód, czasem odświeży się stare zboczenia bohaterek, i powtórzymy "było". Czy to koniec i mam was zostawić z niezbyt satysfakcjonującymi przemyśleniami? Nic bardziej mylnego! Akt 2 Przygoda i rodzina Drużyna już jest, więc czas na przygody! Przejdę jednak już nieco w przód, bo bym powielił rzeczy z Aktu 1. To co się charakteryzuje w rozwoju, kinie drogi to to, że często mamy do czynienia z wielkimi zmianami, czymś wyjątkowym. Czy to zmiana postrzegania świata (film Greenbook), danie z siebie wszystkiego, dla innych i dla siebie (Tengen Toppa Gurren Lagann) czy poznanie nowych osób, które wcześniej uważałeś, za jakąś pomyłkę (MLP:FiM). Coś te przykłady łączy? Tak, bo w każdym z nich możemy utożsamić wszystkich bohaterów jako rodzinę. "Rodzina jest najważniejsze" czy "w miłym towarzystwie czas szybko leci" to są znane, świetne cytaty, które w niejednym kinie familijnym się przewijają. I tak taka rodzina się tworzy, a oprócz tego jej członkowie tworzą, bawią się i cieszą wspólnie. I nie mówię teraz o tych filmach i serialach, ale o Fandomie . To co MLP stworzyło niespodziewanego i nader nadzwyczajnego to z całą pewnością Bronies. Ot serial dla małych dziewczynek stał się fenomenem, popkulturą. I nie wymieniam tego zjawiska bez powodu, bo wraz z fandomem nasze zainteresowanie uniwersum stało się większe. Tak samo żądza tworzenia stała się większa, czy to w rysunku, muzyce czy w posiadaniu własnego 1,5 metrowego pluszaka. Fandom był i jest przejawem miłości i oddania wobec tych osób, które doceniły ten serial i nawet mógł odmienić ich samych. Wiele słyszeliśmy historii - czy to tych złych, gdzie chłopak z gimnazjum był dokuczany przez starszych, bo kucyki oglądał, czy też i te dobre, gdzie ktoś u schyłku samobójstwa dostrzegł cień nadziei w kolorowych taboretach na kanale HUB. Sporo tego, co nie? Aż tyle, że trudno uwierzyć. Samych artów z MLP możemy wyliczać, a ich liczba sięga z całą pewnością milionów. Podobnie z muzyką czy twórczością literacką. Wraz tyloma rzeczami i taką wiedzą chciałbym zadać pytanie. Gdzie fandom kiedy pisaliście, że to koniec MLP kiedy dano informacje, że G5 nadejdzie? Nie mam tu zamiaru kogokolwiek oskarżać, jednak daje to do myślenia. Skoro tyle udało nam się stworzyć, tyle przeżyć perypetii, przygód to dlaczego są głosy, że to koniec i krzyżyk na drogę? A mówię tu o takich co na profilowych mają kucyki. Jest niestety mało osób, które potrafią zainicjować działanie, spotkanie, akcje, bo najwięcej jest tych co reaktywnie podchodzą do życia. W skrócie wytłumaczę, bo to nie temat na ten artykuł, reaktywność to przeciwieństwo proaktywności (zaś to nie więcej, nie mniej niż wywieranie inicjatywy). Język reaktywny to mnie więcej rzeczy pokroju "Nie mogę", "Gdyby to było tak to pewnie ...". A jak wygląda proaktywność? "Mogę", "Wybieram", "Zrobię", "Zobaczmy co można zrobić" ... Co widać w takich stwierdzeniach? Reaktywność to język w którym można czuć się nieodpowiedzialnym za to co się dzieje oraz zwykle staje się samospełniającą się przepowiednią. Coś na zewnątrz jest nie tak. ... to wina Iluminati ... taki już jestem ... Arivederci Roma! Czy mam zamiar takie osoby winić? Nie, bo nie jestem tutaj od wywierania wpływu (co ja powiem zostaje do przemyślenia w twoim interesie), jednak mam pytanie - Czym dla ciebie ten serial jest i czym fandom dla ciebie jest? W większości przypadków fandom dla wielu jest grupą osób, z którą można się utożsamić, masz pewnie tam znajomości, może ich nazwiesz drugą, małą rodziną. Czy mówiąc, że "to koniec" naprawdę mówisz, że to jest naprawdę koniec? Czy możesz jednak patrzysz na siebie, kierujesz się czymś innym. Zobacz, co jest wokół, co się udało dokonać, czy byłoby dobre aby od tak to zakończyć? Koniec G4 będzie pewnego rodzaju "testem" dla fandomu, i tym nawet dobrym, bo okaże się kto naprawdę poczuł coś więcej i dostrzegł, bo serial to nie wszystko, i ten kto wszedł do fandomu stracił naprawdę wiele, zwłaszcza spotkania face to face. Przygody, dramy, ludziska, meet'y ... warto tam wejść, wielu raczej na tym nie straciło. Akt 3 Co za horyzontem? W każdej opowieści jest pewien punkt kulminacyjny. W moim elaboracie również ma on miejsce. Nie ukrywam, że MLP stało się częścią mojego życia, o którym prędko nie zapomnę, lub nie zapomnę wcale. Chciałbym cofnąć się o te 4 lata, mieć wymazaną pamięć i na nowo odkryć przygody i wiele stworzonych dzieł fanowskich, aby poczuć morską bryzę i się nią rozkoszować. Przychodzi jednak taki czas i pewne opamiętanie się, aby zadać pytanie "Co za horyzontem?". Trudno jest powiedzieć, bo trzeba zaznaczyć, że każdy z nas jest inny, każdy inaczej patrzy na serial i fandom, i to co ja wypisałem to mój punkt widzenia i możliwe myśli wielu z was, którzy może się z tym utożsamiają. Nie ma konkretnego rozwiązania, antidotum na problemy w naszej społeczności i zawsze będą Ci, którzy będą przeć naprzód, a niektórzy po raz kolejny powtórzą fandomowego klasyka "Fandom umarł". To co chciałem zaznaczyć to to, że G5 nie należy się bać. Warto pozytywnie patrzeć na wszystko co nas otacza, bo bycie smutny nie jest fajne. Warto zobaczyć świat i możliwości z innej strony, bo G5 może być tak nieprzewidywalne, że pochłonie nas i niczym małe dzieci zobaczymy znów radość w kąpaniu się w morzu. To samo tyczy się fandomu. Fandom dla mnie stał się małą rodziną, o którą mógłbym powiedzieć wiele, i o której warto pamiętać i myśleć, jak i witać to nowe osoby, które poznały i zaraziły się podobnym bakcylem 1 - 9 lat temu. Często to, co dla nas wydaje się chlebem powszednim może być na swój sposób jednym, wielki skarbem. Jesteśmy na swój sposób wyjątkowi, wspaniali, tylko czasem trudno jest to dostrzec. Dlatego G5 jest dla nas potrzebne, aby poznać nowe możliwości, aby umocnić nasze więzi jako społeczeństwo, które przeszło wiele. G4 nadal z nami będzie, jako te, które zapoczątkowało ruch wielu entuzjastów kolorowych salcesonów. Czy to przez tworzenie gier (Starved for Light), gazety (Equestria Times), forum (tak,o tym mówię) czy mniejszych i większych wydarzeń, które zebrały już wiele tysięcy ludzi. Jesteśmy jakimś głosem w tym wszystkim, więc możemy nadal być i tworzyć, czekać i zobaczyć co za tym horyzontem będzie! Wspólnie, razem, czy to w deszczu, czy przy kolejnej dramie, ale jakimś cudem jedno się sprawdziło... że jednak to wszystko wymagało czegoś niezwykłego, jakiegoś cudu, magii. Coś ten serial nadal w sobie ma, więc czy warto nadal myśleć, że to koniec? "Warto się zaliczać do niektórych, niż do wszystkich", tak mawia jakiś człowiek co brał pieniądze z góry. Warto docenić małe rzeczy, pogłaskać kota na ulicy, bo często takie rzeczy potrafią wiele zmienić u nas samych. Nie trzeba mieć mega ambitnego projektu, aby coś zrobić. Czasem wystarczy poznać drugiego człowieka, z którym podzielisz się swoją wiedzą, a ten możliwe, że ją doceni i dziwnym trafem stanie się dla ciebie bliski. Możliwości jest sporo, G5 posiada potencjał, fandom nie umrze, bo ktoś powiedział, że "Fandom umarł". I tym pozytywnym akcentem zakończę swoją pracę. Miłego dnia i dobrego humoru, zwłaszcza z uśmiechem :-) ! napisał i miejmy nadzieję najmniej zanudzał ~The Silver Cheese
-
Ostatnio mi taki temat chodził po głowie. Zadajmy sobie pytanie, jak main6 zachowuje się, zmieniło się na przestrzeni ostatnich 7 sezonów, jak i ostatnich odcinków sezonu 8? My tutaj sobie egzystujemy dobre 8 lat, pijąc herbatki, pisząc posty oraz oglądając (no może pewnie nie wszyscy ) kolejne odcinki MLP:FiM czy innych seriali na Netflixie oraz ogólnie w internecie. No właśnie ... 8 lat. W moim odczuciu zauważyłem czy raczej panuje dość ciekawy trend jaki jest stosowany przez reżyserów odcinków MLP, a ten jest taki, że nasze bohaterki nie zmieniły / zmieniały się diametralnie. Raczej bym powiedział, że wyzbyły się większych wad, czego przykładem może być np. AJ kiedy to była o wiele bardziej uparta i nadopiekuńcza; Twilight histeryzowała o wiele bardziej; Fluttershy była nieśmiała do entego stopnia, RD i jej przechwałki niejeden raz były frustrujące, itp. Tylko czy to źle? Wielu się wypowiada, że tak i mam wrażenie, że trochę w tym racji jest, że nie widzimy takiej bardziej znaczącej zmiany w naszych bohaterkach, gdyż nadal widzimy, że Main6 te błędy popełnia, ale nie w tak dużym stopniu. Tylko to nie jest złe, powiedziałbym, że to jest zabieg dość przemyślany i ma on swoje źródło także w innych kreskówkach. Pokemony i wiecznie młody Ash, który ... nie starzeje się w ogóle i ma Aizhaimera, bo nałapał sobie tyle poksów i nie wykorzystuje ich (może nie wszystkie, bo jakieś odcinki z powrotami były, jednak ten trend panuje). Dlaczego tak jest ? Z prostego względu - bohater ma być unikalny na przestrzeni kolejnych lat, i ma imponować temu oraz następnym pokoleniom dzieci, a 20 letni Ash raczej by tego nie zrobił, gdyby szedł naturalnym cyklem starzenia się. Podobnie widzę Main6, które również nadal wykazują te same cechy, ale jednak z pewną poprawą charakteru niż już wspomniany Ash Ketchum. Pewną kontrą byłoby tutaj Naruto oraz jego kontynuacja czyli Boruto, ale takie rozwiązanie może mieć dość poważny problem. Ludzie często są z natury leniwi, i nie chcą nadrabiać setek odcinków i woleliby się odnaleźć lub choć trochę coś zrozumieć oglądając obecny serial. I w MLP tak właśnie jest. Nie ma tam mega rozbudowanej fabuły, czy wydarzeń, które prowadzą z odcinka na odcinek do punktu kulminacyjnego. Fakt, są ważne odcinki jak np. alikornizacja, jednak chwyt jest taki, że można obejrzeć odcinek sezonu 2 oraz 7 i widz nie zada od groma pytań. Ba, są takie epizody, które spokojnie można byłoby wpakować w poprzednie sezony i pewnie mało kto by na to zwrócił uwagę. A wy co myślicie o budowaniu i zmianie charakteru main6 przez ostanie 8 lat? Dobrze, że nie ma większej zmiany czy gorzej ?
-
Kolejny odcinek za nami, tym razem Rarcia i Applejack zajmują najwięcej miejsca w kadrze. Co sądzicie? ENG [HD] PL: PL DUBBING:
-
Jeden z najbardziej wyczekujących odcinków, na które większość fandomu czekała z zapartym tchem. Łańcuszek uwikłań, tajemnicy w końcu został rozwiązany. No tak po części . Co sądzicie o tym odcinku? ENG PL NAPISY: PL DUBBING
-
Kucykowy kalendarz w nieco innym stylu Hej wszystkim. Jako, że wakacje już nastały, to chciałbym się zabrać za jeden z moich projektów, który od dłuższego czasu chcę zrealizować. I tutaj kieruję prośbę i pomoc do waszego grona. Mój projekt dotyczyłby kucykowego kalendarza, w formie wyrywanych kartek lub przenośnego zeszycika. Jeśli kojarzycie, to często takie kalendarze posiadają cytaty znanych naukowców, myślicieli, filozofów lub bardziej wyszukane przepisy na wypieki, przetwory czy nawet zadania do wykonania na określony dzień, itp. Zamierzam w podobny sposób zrobić taki kalendarz w stylu MLP. Stąd kieruję tutaj prośbę, a zarazem propozycje współudziału w projekcie. Co mogę zaoferować w zamian? Uprzedzając pytanie. Czemu tutaj, a nie coś w rodzaju Kickstartera? Jeden, dość oczywisty powód -> Ha$bro . Jako, że projekt nie będzie aż tak wymagający, choć czasu trochę weźmie, to większość może dołożyć swoją cegiełkę, m.in: 1) Każda osoba, która pomogła w czasie tworzenia projektu będzie uwzględniona na stronie poświęconej autorom i twórcom kalendarza. 2) Jeśli dojdzie do dystrybucji to przewiduję za współudział nagrody w postaci: a) Dla 2 osób, które w największym stopniu wzięły udział w projekcie, dostaną darmowy egzemplarz kalendarza; b) Zniżki na zakup ów kalendarza w zależności od udzielonej pomocy w projekcie (max nawet do 25%); Przejdźmy do następnej części, a konkretnie do realizacji. Co będzie potrzebne do projektu? 1) Cytaty. Na pierwszym miejscu cytaty postaci z serialu MLP:FiM i serii EG. Jak tych nie będziemy już umieli znaleźć to cytaty znanych ludzi, filozofów, myślicieli, aktorów, itp. KTÓRE BĘDĄ ZWIĄZANE z postacią z serialu, więc zastanówcie się dwa razy zanim uznacie czy ten cytat będzie odpowiedni dla poświęconej postaci. Jakie postacie będą uwzględnione w kalendarzu? 2) Oprócz cytatów można pomyśleć też o tym co danego bohatera wyróżnia, dlatego oprócz cytatu warto pomyśleć o np. wykonaj takie zadanie: "napisz list do przyjaciela" czy dać na dany dzień przepis na ciasto, ciekawostkę z serialu, życia, świata, etc.. Pamiętajcie, że MA TO MIEĆ ZWIĄZEK z daną postacią !! 3) Grafiki. Tak, strony będą poświęcone postaci (chyba nawet postać będzie jedna na cały miesiąc), zatem jak ktoś ma wolny czas i zdolności projektowania graficznego (projektowania, nie rysowania, a to różnica ) to będzie trzeba zaprojektować oprawę wizualną stron takiego kalendarza pod te 12 postaci w różnych kompozycjach. Chyba przekazałem wszystko. Jeśli ktoś jest chętny do współpracy to napiszcie do mnie wiadomość wraz z już gotowymi cytatami czy z prośbą o projektowanie graficzne kalendarza. Mam wielkie nadzieję co do tego projektu i mam nadzieję, że znajdą się wśród was osoby, które też dołożą swój wkład w ten projekt oraz mi chętnie pomogą . MAŁA UWAGA!! Praca będzie wrzeć od 5 lipca wieczorem, gdyż w ten dzień mam jeszcze jeden, ostatni egzamin po południu na uczelni, więc 3 i 4 lipca mogę nie być aż tak aktywny na forum.
-
1 odcinek sezonu siódmego za nami. Czas na podzielenie się opiniami o odcinku (tak, odcinku, bo te 2 odcniki nie wiązało się zbyt mocno i wszystko było w sumie niezależne). Podobał się wam ? Wersja z obiema odcinkami na Daily Motion: PL NAPISY: https://www.dailymotion.com/video/x5iftw7_mlp-fim-season-7-episode-1-celestial-advice-napisy-pl-sparklesubs-pl_shortfilms
-
No i oczywiście odcinek nr 2. Cóż, ciekawe rozpoczęcie moim zdaniem, ale większy wywód napiszę potem. Co sądzicie o drugim odcinku z Trixie i Starlight w roli głównej ? Oba odcinki 1 i 2, na DailyMotion. Łapcie poniżej : PL NAPISY: https://www.dailymotion.com/video/x5ifw0f_mlp-fim-season-7-episode-2-all-bottled-up-napisy-pl-sparklesubs-pl_shortfilms
-
Witajcie wszyscy zebraliśmy się tu w celu odpowiedzenia sobie na pytanie Co Będzie po Sezonie VI ? Takie jest moje pytanie do was , osobiście uważam że zakończą tą generacje ze względu na brak pomysłu na odcinki ale to moja opinia . Proszę w odpowiedziach pisać swoją własną opinię na ten temat .
-
Hejka wszystkim! Od niedawna ujęła mnie bardzo MLP Przyjaźń to Magia, zacząłem czytać o kucykach oglądać odcinki itp. Jestem tak jakby początkujący ale już co nieco wiem.Chciałbym się Was zapytać jak mógłbym zostać bronym czyli coś więcej niż tylko fanem xD . Wiem,że powinienem być tolerancyjny itd. ale chcę się dowiedzieć jak zacząć i wgl. Proszę o wyrozumiałość.
-
Podzielmy się opinią na temat piątego odcinka MLP:FiM pod tytułem "Flight to the Finish" Oglądałem go na tym Livestream'ie http://www.bronystate.net/theater/applejack/ (Polecam) Mi się bardzo spodobał. Mamy Cutie Mark Crusaders biorących udział w konkursie. Ciekawy pomysł na nowy odcinek. ((( Temat Do Kosza. Spóźniłem się o 5 minut. Byaku był pierwszy xD )))
- 2 odpowiedzi
-
- Flight to the finish
- MLP:FiM
- (i 3 więcej)
-
Wiecie co? To już dwa lata. I coraz częściej okazuje się, że coś tu z nami jest nie tak, prawda? Gdzie ta radość z tych kolorowych koni, gdzie to wszystko co się złożyło na to, że jesteśmy tym kim jesteśmy? Ludzie, co wy robicie, gdzie wy idziecie? Nie tędy droga. Dlatego zgromadziłem tu wszystkie morały które dotąd się w serialu pojawiły, żeby były na wszelki wypadek i służyły swoją obecnością. One są aktualne cały czas, nie znikły, to my je zapomnieliśmy. Zobaczcie co nam mówiły te konie, czego nas uczyły! ~oOo~ THE TICKET MASTER Dear Princess Celestia, I learned that one of the joys of friendship is sharing your blessings. But when there's not enough blessing to go around, having more than your friends can make you feel pretty awful. Nauczyłam się, że przyjaźń daje radość kiedy możemy się dzielić tym co dobre. Lecz gdy dobra jest za mało, by mogło wystarczyć dla wszystkich, skutek jest odwrotny. ~oOo~ APPLEBUCK SEASON Dear Princess Celestia, My friend, Applejack, is the best friend a pony could ever have, and she's always there to help anypony. The only trouble is, when she needs help she finds it hard to accept it. So while friendship is about giving of ourselves to friends, it's also about accepting what our friends have to offer. Applejack jest najlepszą przyjaciółką na świecie i zawsze gotową do pomocy. Niestety kiedy sama jej potrzebuje, nie umie o nią poprosić. A przyjaźń to nie tylko dawanie, ale także przyjmowanie tego, co dają nam przyjaciele. ~oOo~ GRIFFON THE BRUSH-OFF Dearest Princess Celestia, Today I learned that it's hard to accept when some pony you like wants to spend time with some pony who is not so nice. Though it's impossible to control who your friends hang out with, it is possible to control your own behavior. Just continue to be a good friend. In the end, the difference between a false friend and one that is true will surely come to light. Dziś dowiedziałam się jak to jest, kiedy ktoś kogo lubisz woli spędzać czas z kimś, kogo uważasz za niemiłego. Nie mamy wpływu na to z kim spotykają się nasi przyjaciele, ale mimo to możemy być wobec nich w porządku i starać się to zaakceptować. Z czasem i tak okazuje się kto jest prawdziwym przyjacielem, a kto fałszywym. ~oOo~ BOAST BUSTERS Dear Princess Celestia, I have learned a very valuable lesson about friendship: I was so afraid of being thought of as a showoff, that I was hiding a part of who I am. My friends helped me realize that it's okay to be proud of your talents, and there are times when it's appropriate to show them off... Especially when when you're standing up for your friends. Dowiedziałam się dziś czegoś bardzo ważnego o przyjaźni. Tak bardzo bałam się, że zostanę potraktowana jak chwalipięta, że próbowałam ukryć kim jestem. Ale dzięki przyjaciołom wiem, że z talentu należy być dumnym i że są takie chwile kiedy trzeba go ujawnić... Szczególnie jeśli w ten sposób możesz im pomóc. ~oOo~ DRAGONSHY Dear Princess Celestia, I am happy to report that the dragon has departed from our fair country, and that it was my good friend, Fluttershy, who convinced him to go. This adventure has taught me to never lose faith in your friends, they can be an amazing source of strength, and can help you overcome even your greatest fears. Z radością zawiadamiam, że smok opuścił naszą krainę, a przekonała go do tego moja przyjaciółka, Fluttershy. Nauczyłam się dzisiaj, że nie należy tracić wiary w przyjaciół, bo to od nich czerpiemy siłę do działania i przezwyciężania strachu. ~oOo~ LOOK BEFORE YOU SLEEP Dear Princess Celestia: It's hard to believe that two ponies that seem to have so little in common could ever get along. But I found out that if you can embrace each other's differences, you just might be surprised to discover a way to be friends after all... Trudno sobie wyobrazić, że dwa tak różne kucyki mogłyby dojść do porozumienia. Ale ja dziś nauczyłam się, że przymykając oko na te różnice, można jednak się przyjaźnić... ~oOo~ BIRDLE GOSSIP Dear Princess Celestia, My friends and I have all learned an important lesson this week: Never judge a book by its cover. Someone may look unusual, or funny, or scary. But you have to look past that and learn who they are inside. Real friends don't care what your "cover" is; It's the "contents" of a pony that count. And a good friend, like a good book, is something that will last forever. Nauczyłyśmy się dziś czegoś bardzo ważnego - żeby nie oceniać książki po okładce. Ktoś może wyglądać nietypowo, zabawnie albo strasznie, ale trzeba spoglądać do wnętrza. Prawdziwi przyjaciele nie zwracają uwagi na wygląd, dla nich liczy się to kim jesteśmy. A dobra przyjaźń, podobnie jak dobra książka, przetrwa wszystko. ~oOo~ SWARM OF THE CENTURY I've learned that, sometimes, the solution to your problems can come from where you least expect it. It's a good idea to stop and listen to your friends opinions and perspectives... Even when they don't always make any sense... Odkryłam, że czasami pomoc nadchodzi z najmniej oczekiwanej strony i że warto przystanąć i posłuchać dobrej rady przyjaciela. Nawet... jeśli wydaje ci się bez sensu.... ~oOo~ WINTER WRAP-UP Dear Princess Celestia, Winter Wrap Up was one of most special things I've ever been a part of here in Ponyville. It helped me to learn that we all have hidden talents, and if we're patient and diligent, we're sure to find them. And as always, with good friendship and teamwork, ponies can accomplish anything... Pożegnanie zimy to jedno z najcudowniejszych doświadczeń tu, w Ponyville. Zrozumiałam, że każdy z nas jest uzdolniony, potrzeba tylko cierpliwości i uwagi żeby to odkryć. I jak zwykle: dzięki przyjaźni i współpracy kucyki potrafią dokonać cudów! ~oOo~ CALL OF THE CUTIE Dearest Princess Celestia, I am happy to report that one of your youngest subjects has learned a valuable lesson about friendship. Sometimes, the thing you think will cause you to lose friends and feel left out can actually be the thing that helps you make your closest friends and realize how special you are... Jedna z twoich najmłodszych poddanych, nauczyła się dziś czegoś ważnego na temat przyjaźni. Czasem myślisz, że masz w sobie coś przez co możesz stracić przyjaciół, a tymczasem właśnie to coś pomaga ci ich zdobyć i poznać lepiej samego siebie. ~oOo~ FALL WEATHER FRIENDS It's important to remember that the friendship is always more important than the competition. Dlatego musimy pamiętać, że ważniejsza od wszelkich konkursów, jest przyjaźń. ~oOo~ SUITED FOR SUCCESS Dearest Princess Celestia, This week my very talented friend Rarity learned that if you try to please everypony, you often please nopony, especially yourself. And I learned this: when somepony offers to do your a favor, like making you a beautiful dress, you shouldn't be overly critical of something generously given to you. In other words, you shouldn't look a gift horse in the mouth. Tym razem moja uzdolniona przyjaciółka Rarity nauczyła się, że chcąc zadowolić wszystkich często kończy się to tym, że nikt nie jest zadowolony, a szczególnie ty sama. A ja nauczyłam się, że jeśli ktoś oferuje ci pomoc, na przykład szyjąc piękną suknię, nie powinno się krytykować prezentu danego z głębi serca. Inaczej mówiąc: darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ~oOo~ FEELING PINKIE KEEN Dear Princess Celestia, I am happy to report that I now realize there are wonderful things in this world you just can't explain, but that doesn't necessarily make them any less true. It just means you have to choose to believe in them. And sometimes it takes a friend to show you the way. Z radością donoszę, że są na tym świecie cudowne rzeczy, których nie da się wyjaśnić lecz to nie czyni ich nieprawdziwymi. Należy po prostu w nie uwierzyć, nie bać się i zaufać przyjacielowi. ~oOo~ SONIC RAINBOOM I learned how important it is to keep your hooves on the ground, and be there for your friends. Wiem już, jakie to ważne by stąpać kopytami po ziemi i wspierać przyjaciół. ~oOo~ STARE MASTER I assumed that I be just as good with kids as I am with animals. Boy, was I wrong. I really learned the hard way not to bite off more than I can chew. Myślałam, że sobie z nimi poradzę, jak ze zwierzakami. Niestety to był błąd. Niedobrze jest brać sobie zbyt wiele na głowę. ~oOo~ THE SHOW STOPPERS And instead of forcing ourselves to do something that's not meant for us... We each should be embracing our true talents. I zamiast zmuszać się do robienia czegoś czego nie umiemy... Powinnyśmy wykorzystać prawdziwe zdolności. ~oOo~ DOG AND PONY SHOW Just because some pony is lady-like doesn't make her weak. In fact, by using her wits, a seemingly defenseless pony can be the one who outsmarts and outshines them all. Jeśli ktoś jest delikatny, nie znaczy, że jest słaby. Wystarczy trochę sprytu i odwagi, by poradzić sobie nawet w najtrudniejszej sytuacji. ~oOo~ GREEN ISN'T YOUR COLOR Being a good friend means being able to keep a secret, but you should never be afraid to share your true feelings with a good friend. Dobry przyjaciel umie dochować tajemnicy, ale nigdy nie powinien ukrywać tego, co naprawdę czuje. ~oOo~ OVER A BARREL Dear Princess Celestia, Friendship is a wondrous and powerful thing. Even the worst of enemies can become friends. You need understanding and compromise. You've got to share. You've got to care -- Przyjaźń naprawdę potrafi zdziałać cuda. Nawet wrogowie mogą się zaprzyjaźnić, gdy się nauczą wyrozumiałości. ~oOo~ A BIRD IN THE HOOF I know, I shouldn't have jump to conclusions. Next time i'll ask before before taking matters into my on hooves. No wiem. To ta moja wyobraźnia. Następnym razem zapytam nim zacznę działać. ~oOo~ CUTIE MARK CHRONICLES Dear Princess Celestia, Today I learned something amazing! Everypony everywhere has a special magical connection with her friends. Maybe even before she's met them. If you're feeling lonely and you're still searching for your true friends, just look up in the sky. Who knows, maybe you and your future best friends are all looking at the same rainbow. Dowiedziałam się dziś czegoś cudownego. Okazuje się, że wszystkie kucyki łączy z przyjaciółmi szczególny związek, możliwe że nawet zanim się poznają. Kiedy czujemy się samotni i tęsknimy za przyjaźnią, trzeba spojrzeć w niebo. Bo kto wie, może nasi przyszli przyjaciele akurat patrzą na tę samą tęczę. ~oOo~ OWL'S WELL, THAT ENDS WELL This is Spike, writing to you about my adventures. This week, I learned that being jealous, and telling lies gets you nowhere in friendship. I also learned that there's plenty of love for every friend to share. So, from here on out, I promise that I, Spike, will- Tym razem pisze do ciebie twój Spike. Nauczyłem się właśnie, że zazdrość i mówienie kłamstw, wcale nie służą przyjaźni. Teraz już wiem, że przyjaciółmi powinniśmy się dzielić. I dlatego obiecuję, że od tej chwili, ja Spike już- ~oOo~ PARTY OF ONE Dear Princess Celestia, I am writing to you from the most delightful party. I'm not only having a great time with my friends, but also is given the opportunity to learn a valuable lesson about friendship. Always expect the best from your friends and never assume the worst. Rest assured that a good friend always has your best interests at heart. Piszę do Ciebie z uroczego przyjęcia. Uwielbiam spędzać czas z przyjaciółkami, a przy okazji dowiedziałam się czegoś ważnego. Po przyjaciołach zawsze należy spodziewać się najlepszego. Nie podejrzewać ich o złą wolę. Trzeba wierzyć, że prawdziwy przyjaciel nie da ci zrobić krzywdy. ~oOo~ BEST NIGHT EVER Friends ever may have made even the worst of times to something pretty great. Zgrana paczka przyjaciół potrafi dobrze bawić się wszędzie. ~oOo~ SEZON II ~oOo~ LESSON ZERO Dear Princess Celestia, We're writin' to you today because today we all learned sumpn' about friendship. We learned that you should take your friends' worries seriously. Even if you don't think that she has anything to worry about. And that you shouldn't let your worries turn a small problem.. into an enormously huge entire-town-in-total-chaos Princess-has-to-come-and-save-the-day problem! Signed, your loyal subjects. Piszemy do ciebie, bo nauczyłyśmy się czegoś o przyjaźni. Że zmartwienia przyjaciół trzeba brać na serio. Nawet jeśli myślimy, że to drobiazgi. Martwienie może bowiem zmienić drobny problem... ... w nieokiełznany, straszliwy chaos, nad którym dopiero księżniczka może zapanować. Podpis, twoje wierne poddane. ~oOo~ LUNA ECLIPSED Dear Princess Celestia, When you first sent me to Ponyville, I didn't know anything about friendship. I met somepony tonight who was having the same problem - your sister, Princess Luna! She taught me that one of the best things you can do with friendship is to give it to others, and help them find it themselves! And I'm happy to report that all of Ponyville has learned that even though somepony seems a little intimidating, even scary, when you offer them your friendship, you'll discover a whole new pony underneath. And even if my Star Swirl bearded costume didn't go over, this still turned out to be the best Nightmare Night ever! Kiedy wysłałaś mnie do Ponyville, nie wiedziałam nic o przyjaźni. Dziś spotkałam kogoś w podobnej sytuacji. Twoją siostrę, Lunę. Nauczyłam się od niej, jak dobrze jest obdarzyć kogoś przyjaźnią i pomóc mu ją znaleźć. Myślę, że wszyscy się dziś nauczyli, że nawet jeśli ktoś nas trochę onieśmiela czy budzi lęk, wystarczy zaofiarować mu przyjaźń, by odkryć zupełnie nową istotę. Nawet jeśli moje przebranie nie zdobyło uznania, to i tak była to najlepsza Noc Koszmarów w dziejach. ~oOo~ SISTERHOOVES SOCIAL Having a sister is just about the bestest thing in the world. But it sure isn't the easiest. I agree that being sisters is a wonderful thing, but it takes teamwork. Sometimes it's about compromising. Sometimes it's about accepting each others' differences. But mostly, it's about having fun together. Even if it means getting your hooves a little bit dirty. Zawsze mówię, że nie ma to jak rodzona siostra, ale tarć się nie uniknie. Zgadzam się, że fajnie jest mieć siostrę, ale trzeba współpracować. Trzeba umieć się dogadać, pogodzić się, że sporo nas różni, no i nauczyć się razem bawić. Nieraz przyjdzie troszkę ubłocić kopytka... ~oOo~ Na razie to tylko tyle, jest tego więcej na Internetach (tutaj na przykład: http://pl.mlp.wikia.com/wiki/Raporty_przyja%C5%BAni ). Chodzi tu o to, by mieć to pod ręką, i gdy coś złego się stanie, można było zawsze sięgnąć i użyć. Mam dużą nadzieję że się przyda. Cygnus