Przeszukaj forum
Pokazywanie wyników dla tagów 'obsesja'.
Znaleziono 1 wynik
-
Kiedyś, jeszcze zanim świat usłyszał o czwartej generacji „My Little Pony”, zdarzyło mi się przeczytać ciekawy komentarz, pod jednym z filmów pewnego zagranicznego YouTubera. W wolnym tłumaczeniu i łamaną polszczyzną, brzmiał on mniej więcej tak: „Każdy z nas jest je@&%# nerdem ;PPP” Oczywiście, wygumkowany epitet nie miał na celu nikogo obrazić. Chodziło wyłącznie o nawiązanie do prezentowanego w filmach tegoż YouTubera języka Niemniej, coś w tym jest. Chyba każdy z nas jest w jakimś sensie, w jakimś stopniu "nerdem". Czy częściej w sensie pozytywnym czy negatywnym, to już ocenia otoczenie… Albo my sami, z perspektywy czasu. Niemniej, chciałbym to w tym wątku sprowadzić do obsesji. Hobby to jednak raczej pozytywne określenie, natomiast czyjaś obsesja może być zarówno pozytywna, jeśli wyróżnia się, ale pozostaje w granicach dobrego smaku, jak i negatywna, kiedy staje się chorobliwa, natarczywa, wykracza poza granice, które ogół uznaje za „dobre”. Słówko to zawarłem w cudzysłowu, ponieważ często bywa również tak, że to my sami wyznaczamy sobie granice, które uznajemy za dobre, a kiedy mamy silną osobowość i nie przejmujemy się tym, co powiedzą inni, nasza prywatna obsesja nigdy nie wyda się negatywna. Wszak chyba każdy dąży do tego, żeby czuć się dobrze? A zatem, moi drodzy, chciałbym otworzyć dyskusję na temat naszych obsesji, rzeczach na punkcie których mamy bzika (ależ przestarzałe określenie ;P), którym potrafimy się oddawać bez pamięci, a niekiedy nawet uczynić z tego dobry materiał na własną telewizję internetową. Kiedy możemy mówić o hobby, a kiedy o obsesji? Jak to się łączy z żywotem kolekcjonera/ kolekcjonerki czegoś? Dyskutujemy.