Pio286 Napisano Lipiec 6, 2012 Share Napisano Lipiec 6, 2012 Od jakiegoś czasu korci mnie aby napisać jakieś opowiadanie, a że miałem ostatnio trochę wolnego czasu to postanowiłem zabrać się w końcu do roboty Mam nadzieję że spodoba się wam to co zamierzam tu zaprezentować chociaż uczciwie powiem że mam raczej skromne doświadczenie w tego typu projektach więc nie oczekuje fali uwielbienia ale czekam na jakąś konstruktywną krytykę W zamyśleniu jest to powieść akcji z domieszką fantasy i komedii Raczej nikt nie powinien zginąć ale może się skończyć na kilku złamanych kościach Na razie mam gotowy tylko krótki prolog ale mam nadzieję, że w niedzielę a najpóźniej w poniedziałek dodam do tego rozdział 1 ale niczego nie mogę teraz obiecać Przy okazji zauważyłem, że praktycznie wszyscy korzystają tu z Google Drive Przyznam szczerze nie mam pojęcia jak korzystać poprawnie z tego ustrojstwa Dlatego jak by coś nie działało jak należy to proszę o instrukcję obsługi Prolog Rozdział 1 P.S. Historia Podróżnika to tytuł roboczy i może ulec zmianie Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
R2. Napisano Lipiec 6, 2012 Share Napisano Lipiec 6, 2012 404 - Not Found Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pio286 Napisano Lipiec 6, 2012 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2012 Hmmm... Mnie się wczytuje niby poprawnie może ktoś jeszcze potwierdzić czy jest problem czy nie??? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sakadetsu Napisano Lipiec 6, 2012 Share Napisano Lipiec 6, 2012 tak a wiec NIE DZIALA Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arjen Napisano Lipiec 6, 2012 Share Napisano Lipiec 6, 2012 Eh... wejdź w swój panel dokumentów, zaznacz po lewej ten Prolog, potem u góry jest taki guzik, jak na niego najedziesz wyświetli się "Udostępnianie" tam zrób go publicznym albo dla mających link. Skopiuj link z góry i daj GOTOWE. Wystarczająco precyzyjnie opisałem? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pio286 Napisano Lipiec 6, 2012 Autor Share Napisano Lipiec 6, 2012 No dobrze sprawdźmy po kolei: -udostępniłem dla wszystkich posiadających link -edytowałem post teraz powinno być wszystko dobrze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arjen Napisano Lipiec 6, 2012 Share Napisano Lipiec 6, 2012 Potwierdzamy i podbijamy temat (ponowny start). Z wrażenia aż się zabierzemy do lektury i skomentujemy w najbliższym czasie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pio286 Napisano Lipiec 9, 2012 Autor Share Napisano Lipiec 9, 2012 Trochę puźno ale jednak udało mi się w wyznaczonym terminie dodać rozdział pierwszy mojej małej opowiastki Nie mniej nie mogę określić kiedy uda mi się napisać rozdział 2 :-/ Mam nadzieje że wyrobie się do końca tego tygodnia ale nie liczył bym na to Rozdział 1 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Vinc Napisano Lipiec 10, 2012 Share Napisano Lipiec 10, 2012 Prolog jest wyjątkowo słaby. I nie chodzi mi tutaj o fabułę, jej zazwyczaj się nie czepiam. Popełniłeś natomiast całą masę błędów w budowie tekstu, które bardzo rzucają się w oczy i zniechęcają do dalszej lektury - sam, gdy tylko zobaczyłem budowę dialogu - chciałem odpuścić. :/ Co mogę powiedzieć o fabule? Nic. Prolog, a więc trudno cokolwiek napisać. Wolę poczekać, aż całość się rozwinie. Ale zacznijmy od tych mniejszych błędów. Po pierwsze - staraj się pisać "sto" czy "dwanaście", a nie 100, 12... To opowiadanie, epika, a więc cyfry możemy zastąpić wyrazami i zachować je na pierwsze wrześniowe lekcje matematyki. : D Podobnie będzie ze skrótami - możemy (lub nawet powinniśmy) pisać "na przykład", "około" czy "i tak dalej" zamiast "np.", "ok.", "itd.". Druga sprawa - masz duży kłopot z interpunkcją. I nie chodzi mi o zbyt dużą ilość znaków przystankowych, a o ich brak. Trudno żebym rozpisał tutaj wszystkie zasady, bo by nikt nie dotrwał do końca czegoś takiego, ale zapamiętaj najważniejszą zasadę - dwa czasowniki nie mogą stać obok siebie bez przecinka, spójnika bądź innego "przerywnika". Weź takie zdanie: [...]nie ma co tak siedzieć i się zamartwiać pora spać. Jeżeli przyjmiemy, że przecinek to krótka przerwa, to spróbuj teraz przeczytać to zdanie na jednym oddechu bez zatrzymywania się. Coś tu nie pasuje, co? ;P W kilku miejscach moją uwagę zwrócił też całkowity brak kropek i ogonków w niektórych słowach np. piszesz "nadzieje" zamiast "nadzieję". Także przed napisaniem kolejnego rozdziału poszukaj sobie jakiejś strony z ładnie wytłumaczonymi zasadami i zagłęb się w nie. Brak mi w tekście opisów. Gdzieś tam niby się pojawiają, ale nie są ani jakieś dokładne, ani nie działają na wyobraźnię. A to jednak podstawa - czytelnik musi widzieć to, co opisujemy. No niby możesz próbować brać przykład z Hemingwaya i jego zasady poprawiania tekstu na stojąco, więc nie ma zbędnych zdobników i nadmuchanych opisów, ale pamiętaj, że im krótszy opis, tym bardziej musi oddziaływać na nasza wyobraźnię. A teraz największy mój zarzut odnośnie twojego tekstu... dialogi. (nie patrz na ten emotikon, tak mi się podoba, że po prostu musiałem go gdzieś wstawić xD) NIGDY, absolutnie NIGDY nie przenosimy części po myślniku do następnej linijki. I żeby mieć pewność, że się zapoznasz z zasami pisania, wkleję je tutaj. xd 1) - Witaj, mamo – powiedział Krzyś. Kropka znajduje się na końcu zdania (to, co widzicie powyżej, wbrew pozorom, jest jednym zdaniem). Po „mamo” nie ma kropki, gdyż tekst znajdujący się dalej odnosi się bezpośrednio do wypowiedzi. A skoro nie ma kropki po „mamo”, po myślniku piszemy z małej litery. 2) - Witaj, mamo. - Krzyś rzucił się mamie na szyję. Tu z kolei mamy dwa zdania. Pierwsze, to wypowiedź bohatera. Kolejne, to już narracja, określająca, co bohater robi, a co nie łączy się bezpośrednio z jego wypowiedzią. Kropka występuje więc po „mamo” i po „szyję”. 3) - Witaj, mamo – powiedział Krzyś. - Bardzo za tobą tęskniłem – dodał po chwili i rzucił się jej na szyję. W tym przykładzie widzimy kwestię wypowiadaną przez bohatera, przerwaną wtrąceniem narratora. Zasada analogiczna, jak w przykładzie 1, mamy tu dwa takie same zdania, jedno po drugim. 4) - Witaj, mamo. - Krzyś rzucił się mamie na szyję. - Bardzo za tobą tęskniłem – dodał, przytulając ją mocno. Tu mamy mieszankę przykładu 2 i 1. Początek wypowiedzi bohatera, następnie wtrącenie narratora nie związane bezpośrednio z wypowiedzią, dalej znów bohater i narrator, tym razem w jednym zdaniu. W sumie trzy zdania, a co za tym idzie, trzy kropki i trzy wielkie litery. 5) - Witaj, mamo! - zawołał Krzyś. - Tęskniłaś za mną? - spytał, przytulając się do mamy. Analogicznie do przykładu 3, z tym, że zastosowane znaki interpunkcyjne „!” i „?”. One nie muszą kończyć wypowiedzi, więc mogą znaleźć się w środku zdań. Jednak równie dobrze można ich użyć w zdaniach typu 2, wtedy spełniają taką rolę, jak kropka. 6) - Witaj, mamo - usłyszałam głos Krzysia. Ta sytuacja jest trochę bardziej skomplikowana, niż poprzednie. Narratorem jest w tym przypadku mama, wypowiadająca się w pierwszej osobie. Zdanie po myślniku odnosi się jednak do wypowiedzi Krzysia bezpośrednio, gdyż wyraz "usłyszałam" stwierdza fakt, iż Krzyś właśnie się odezwał. 7) - Witaj, mamo. - Ton głosu Krzysia był wesoły. Tutaj kolejna trudna sytuacja. Kropka po wypowiedzi Krzysia musi być, gdyż zdanie po myślniku nie odwołuje się bezpośrednio do wypowiedzi, nie określa, czy Krzyś powiedział to przed chwilą, szepnął, krzyknął, itd. Narrator nie zwraca uwagi na to, czy Krzyś to wykrzyczał, czy powiedział, lecz bardziej na sposób wyartykuowania wypowiedzi - tak więc kropka w tym przypadku musi być. To chyba najczęstsze przykłady, w których można się pogubić. Kończąc, muszę zwrócić uwagę jeszcze na jedno, gdyż bardzo często pojawia się następujący błąd: - Witaj, mamo – powiedział Krzyś Jak widać, zdanie nie jest zakończone kropką. Nie wiem, skąd to się bierze, ale robiąc korekty, natykam się na to co jakiś czas. Zaznaczam więc: Jest to zdanie, jak każde inne i musi się kończyć kropką (za słowem „Krzyś” oczywiście). Zapoznaj się z tym i naucz, a do dialogów z prologu juz nigdy więcej nie wracajmy. Cytując Rarity z drugiego odcinka drugiego sezonu - Let us never speak of this again. No cóż, póki co to wszystko. Ro rozdziału pierwszego jeszcze wrócę, jak się uda może dziś wieczorem. Pozdrawiam i życzę dalszej weny Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Pio286 Napisano Lipiec 10, 2012 Autor Share Napisano Lipiec 10, 2012 No to pierwszy kubeł zimnej wody mam już za sobą (w sumie to dzięki w taki upał to aż miło:P) Ale jak to mówią od czegoś trzeba w życiu zacząć. Zdaje sobie sprawę z większości błędów które wymieniłeś i dzięki że zwracasz mi na to ponownie moją uwagę. Staram się jak mogę nie mniej stare nawyki łatwo nie zanikają a ja zawsze miałem problemy z tymi przecinkami i jak widać nawet słowniczek w Wordzie nie może mi już pomóc No nic nie ma co się łamać tylko trzeba wyciągnąć wnioski i iść dalej Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts