Skocz do zawartości

Wpis 4


Cipher 618

Recommended Posts

Twarda szczotka, dużo gorącej wody... Ałć. "Malarz" ma przerąbane.  :lyraaxe: 

To drobnostka. Ćwiczyłam TO. Coś, na co czekałam. Próbowałam chodzić tak, jak chodzą ludzie. Na dwóch tylnych nogach. 

Słowo klucz - próbowałam. Oparłam się o parapet, zaczęłam podnosić. Moje ciało drżało. W końcu ciężar naszego ciała, jest rozłożony na cztery nogi, a nie dwie. Pomimo wysiłku udało się! Eee... prawie. 

 

Stałam oparta o parta o parapet. Odetchnęłam kilka razy. "Teraz albo nigdy". Zrobiłam pierwszy krok, drugi, puściłam parapet. Stoję! Tak jak człowiek!!! A teraz idziemy. Chwiałam się, coraz bardziej i bardziej... aż nagle straciłam równowagę. Przewidziałam to. Nie uda się? Wyląduję na czterech nogach. W końcu mam refleks. :lyra:   

 

A jednak nie... rąbnęłam twarzą o podłogę. Bolało.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...