Skocz do zawartości

[Archiwa Forum] Rayman


Linds

Recommended Posts

Jest teraz za darmo na google play. Wersja pecetowa bez niektórych dźwięków i z topornym sterowaniem, ale jest.

 

Dla mnie statuetkę dostaję druga część, bo

- jak na tamte czasy gra oferowała wodotryski graficzne jak nigdy dotąd (1999)

- ponad to, gra się dobrze zestarzała, w przeciwieństwie do np. Raymana 3, gdzie jak ostatnio zobaczyłem sobie fragment i mocno się zdziwiłem, jak ta gra jest jednak... średnia?

- odejście od dziecięcego klimatu (który i tak świetnie współgrał w jedynce) i zastąpienie go światem dosyć ponurym, gdzie płaczą dzieci, przyjaciele są porywani i więzieni albo robią im pranie mózgu, czy też są po prostu "dziwnie chorzy" (oby dwa przykłady dotyczą Clarka) itd.

- fajnie zrobione, charakterystyczne postacie które stały się znakiem rozpoznawczym serii

- duża ilość cutscenek, w dodatku tak dobrze odegranych, jakby jakiś wyższej klasy scenarzysta kontrolował ich powstawanie

- gra posiada chyba moją ulubioną frakcje przeciwną, czyli "robo-piraci", którzy w walce nie byli głupi a już 2 na raz mogło sprawić problem

- chyba jedyna gra, w której również przeciwnicy mają tą "kilkusekundową nieśmiertelność po otrzymaniu obrażeń"

- muzyka nie dość, że sama w sobie prezentuję się niesamowicie (jeden z najlepszych soundtracków z bossa w grach) to niczym najlepsze tytuły w 100% oddaje klimat gry

- ogólnie poza tym wszystkim gra jest niesamowicie grywalna i nadal jest to jedna z najlepszych przygodówek, w jakie grałem

 

Ogólnie rzecz ujmując, Rayman 2 rozpierdalał, rozpierdala i rozpierdalać nadal będzie. Jedynka zresztą też jest niesamowitym tytułem, lecz jak grałem w trójkę to już jakoś czułem, że coś jest nie tak. Natomiast Orginsy i Legendsy... To są jakieś spinoffy. Niby cieszą, ale równie dobrze to mogłaby być jakaś inna gra, niż Rayman i choć Ubisoft to teraz taka wątpliwa firma, która skupia się na zupełnie innej tematyce + wałkowanie w kółko tego samego cały czas (z tymi assassinami to się zajebać idzie), to po cichu liczę, że jednak jakąś godną kontynuacje Raymana zrobią, i żeby był to Rayman 4, a nie jakieś Super-Adventure czy coś. A jakby była to część na wzór dwójki, to ja wykładam hajs na kolekcjonerkę. Mój portfel będzie płakał, ale moja dusza będzie szczęśliwa.

Edytowano przez Talar
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak próbowałem grać w Raymana dwójkę to byłem dosyć mały, ale gra mi się bardzo podobała. Niestety nawet jak na obeznanego w grach pięciolatka nie potrafiłem przejść większości poziomów (chociaż quake 3 czy need for speeda już przechodziłem). Wolałem patrzeć jak gra ktoś z rodziny, bo konto było wspólne, jednak przejście całej gry trwało tygodniami z tego co pamiętam. Sam nie wiem czy ją przeszli do końca, ale jak będę mieć okazję to spróbuję się z nią zmierzyć ponownie ;D

Ahh... te stare czasy kiedy grę się przechodziło dniami, tygodniami, nawet miesiącami, a nie w jeden dzień.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years later...
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
×
×
  • Utwórz nowe...