[GRA] Secure, Contain, Protect. [Dark]

[Maćko z Bogdańca]

Wszedłem do pomieszczenia. Zabrałem maskę i krótkofalówkę po czym wyszedłem na zewnątrz. Udałem się do drzwi za szybą jako jedyna droga.

[Coolgat3]

Drzwi były zamknięte, ale obok znajdował się guzik. Po chwili odezwało się radio, które wziąłeś. - Cały personel ma natychmiastowo udać się do schronu. Personel klasy D zostanie aresztowany zaraz po odnalezieniu. Prosimy o cierpliwość. - Radio ucichło

[Maćko z Bogdańca]

Nacisnąłem guzik wsłuchując się w słowa z krótkofalówki.

[Coolgat3]

Drzwi otworzyły się, za progiem były schody prowadzące w dół, na dole znajdowało się ciało martwego strażnika i karabin przez niego upuszczony.

[Maćko z Bogdańca]

Zszedłem do strażnika. Zabrałem od niego karabin i przeszukałem jego ciało z nadzieją znalezienia przydatnych przedmiotów, jak na przykład amunicji czy noża.

[Coolgat3]

[Oj, sorki, nie dostałem powiadomienia]

Przy jego pasie znajdowało się takie same radio, jakie przed chwilą sam wziąłeś i 2 magazynki do znalezionego karabinu. Po chwili twoje radio przemówiło

-Mobilny Oddział Zadaniowy Omega 7 właśnie wszedł do budynku, jego głównym celem jest ponowne zamknięcie obiektów klasy Euclid i Keter w przeznaczonych im miejscom. - Radio ucichło. Przed tobą znajdowały się zamknięte drzwi, obok na ścianie był guzik.

Edytowano Luty 4, 2015 przez Coolgat3

[Maćko z Bogdańca]

[umawiamy się, że te przyciski od razu otwierają drzwi?]

 

Zabrałem magazynki i wcisnąłem przycisk przy drzwiach.

[Coolgat3]

[spoko, ale niektóre będą zamknięte, więc będę to opisywał od razu przy opisywaniu samych drzwi]

 

Drzwi otworzyły się, ujawniając dość długi korytarz, po lewej miałeś 2 pary drzwi, jedne były na kartę dostępu, po prawej nie było żadnych drzwi. Na końcu znajdowały się jeszcze jedne drzwi.

[Maćko z Bogdańca]

[Czy to nie jest rozkład pomieszczeń z SCP: Containtment Breach?]

 

Podszedłem do drzwi po lewej, tych bez karty i je otworzyłem.

[Coolgat3]

[Na początku z tymi schodami tak, ale teraz z korytarzem z dwoma pokojami nie... Cóż, nigdy nie schodziłem w grze w dół schodów więc nawet nie wiem co tam jest Ten korytarz wymyśliłem]

Było to duże pomieszczenie, od progu drzwi zaczynał się most, który kończył się po drugiej stronie pokoju, gdzie znajdowały się drzwi, most był dość długi. Pod mostem była duża przepaść, nie było widać dna.

Edytowano Luty 5, 2015 przez Coolgat3

[Maćko z Bogdańca]

- Ło luju, jak oni to tu zmieścili...

Udałem się prosto przez most na drugą stronę.

[Coolgat3]

Drzwi jakimś cudem były otwarte, przez próg można było zobaczyć dość długi korytarz, po prawej stronie były 3 pary drzwi, jedne z nich miały wielkie okno. Na końcu korytarza znajdowały się jeszcze jedne drzwi, otwierało je się kartą. Nad drzwiami widniał napis "Wysoki Poziom Bezpieczeństwa"

[Maćko z Bogdańca]

Podszedłem do okna i spojrzałem przez nie.

[Coolgat3]

W środku znajdował się stół na którym leżała jakaś żółta karta, zaraz obok niej leżała kartka papieru.

[Maćko z Bogdańca]

Podszedłem i spojrzałem na obydwie.

[Coolgat3]

Żółta karta wyglądała jak karta dostępu, było na niej napisane drukowanymi literami "Poziom dostępu: 2" Zaraz pod tym znajdowało się zdjęcie jakiegoś pracownika, jego imię i inne informacje na jego temat. Kartka papieru była pusta.

 

[Niestety nie będzie mnie aż do marca, przepraszam. Jak wrócę będę kontynuował z tobą RP c: Sorki]

[Maćko z Bogdańca]

Przyda się. Zabrałem kartę dostępu i wyszedłem z pomieszczenia. Podszedłem do drzwi z czytnikiem kart i wsunąłem w niego nowo zdobytą kartę.

 

[ Ok, tylko napisz jak napiszesz tu bo pewnie nie dostanę info, jak to zawsze u mnie bywa]