pomoc innym:)

[Rory Mercury]

Witam pisze tutaj o tym ponieważ od przyszłego roku najprawdopodobniej od końca stycznia:) będę prowadziła sama projekt "uśmiech na co dzień" akcja będzie polegała na tym że będę raz w miesiącu (niestety na więcej na razie mnie nie stać) pomagać jednej potrzebującej rodzinie kupując rzeczy codziennego użytku i najbardziej potrzebne. Będę chciała znaleźć osoby które za drobne kwoty będą wstanie zrobić taki prezent potrzebującym. Na razie nie moge założyć stowarzyszenia bo nie mam 15 wymaganych osób. Akcję chciałabym rozkręcić na całą Polskę i filmy z pomocy rodzinom i osobom potrzebującym umieszczać na Youtube. Tak czy siak poprowadzę tą akcję sama ale jeżeli są ludzie czy tu na forum czy gdziekolwiek którzy maja takie osoby w swoim otoczeniu i chcą przysyłać filmiki z pomocy na mój kanał zapraszam do pomocy:) jeżeli akcja się rozkręci będę chciała założyć stowarzyszenie bo szukam też firm i sponsorów:) to nie jest zobowiązujące:)

[sleeping]

Powiem tylko jedno WOW! - szacunek, że chcesz się zająć pomocą , ale mam przeczucie , że nie uda Ci się pod jedynym aspektem. Mało jest takich ludzi potrzebujących, którzy otwarcie mówią "Jestem biedny , dajcie mi coś !". Kończąc wypowiedź odnośnie pomysłu - z chęcią bym w czymś takim Ci pomógł , narazie jestem na telefonie i dużo nie napiszę , ale jeżeli masz steama to dodaj mnie tam pogadamy(w sygnaturze jest moje konto steam.).

[Rory Mercury]

15 minut temu poszkoleps napisał:

Tu nawet nie chodzi o taka pomoc w stylu ze cos komus dam tak sie sklada ze w swoim otoczeniu mam dziewczyne ktora wychowuje corke chora na mukowiscytoze. Bedac wolontariuszką widziałam jak się męczy i ledwo wiąże koniec z końcem. Dlatego chce pomagac. Stac mnie zeby kupic komus jedna czy dwie paczki leków czy pare rzeczy codziennego urzytku dla niej i jej chce pomóc. Ale szukam tez innych chętnych którzy maja takie osoby u siebie ktoryn warto pomóc

 

[Rory Mercury]

Czasem jej w czyms pomogę czy zrobię zakupy czy kupie leki i sama jej wdzięczność w jej oczach mi wystarczy. Teraz robie to czasem ale od nowego roku zaczynam pełną parą

[FriendJerzy]

Pomysł bardzo dobry, kto wie morze kiedyś ta akcja nabierze rozmiaru WOŚP , postaram się zrobić co w mojej mocy choć morze być trudno bo mieszkam w bogatej okolicy ale na pewno kogoś znajdę. Fajnie że przypominasz nie tylko mi ale i innym o takich żeczach

[Rory Mercury]

35 minuty temu FriendJerzy napisał:

Pomysł bardzo dobry, kto wie morze kiedyś ta akcja nabierze rozmiaru WOŚP , postaram się zrobić co w mojej mocy choć morze być trudno bo mieszkam w bogatej okolicy ale na pewno kogoś znajdę. Fajnie że przypominasz nie tylko mi ale i innym o takich żeczach

Jak znajdę 15 osób to założę stowarzyszenie na rzecz pomocy właśnie takiej każdy będzie mógł pomagać Potem to będzie wyglądało tak że jak już powstanie organizacja to będziemy pełną parą szukać sponsorów i firm a każdy wolontariusz z całej Polski będzie poinformowany o kwocie zakupu w której ma sie zmieścic i będzie miał obowiązek poinformować stowarzyszenie o wydatkach aby otrzymać zwrot Mam taką nadzieję że tak będzie bo z Panem Jurkiem już się spotkałam i dzięki sprzetowi kupionemu przez WOŚP blisko 20 lat temu dzisiaj chodzę

[Rory Mercury]

Przypominam bo wiem że są tacy ludzie którzy nie mówią o tym oficjalnie. Ta dziewczyna której pomagam teraz czasami jest w moim wieku ma 29 lat wygląda jak każdy inny człowiek i na 35tyś ludzi z miasta w którym mieszka wiedzą o jej tragedii tylko 4 osoby między innymi ja.

[Rory Mercury]

dlatego chcę nagłośnić sprawę bo ma dość ludzkiej znieczulicy i odpowiedzi w stylu że "Miasto nie ma pieniędzy" tak jak usłyszała moja znajoma kiedyś jak prosiła o pomoc na wózek specjalistyczny dla dziecka. ludzie z osiedla mojego sami zebrali dla niej pieniądze nie dając gotówki ale sprzedając to co im nie potrzebne. tu akcja jest podobna wolontariusze albo kupują rzeczy które są rodzinom potrzebne albo przekazują coś czego sami nie używają i nie potrzebują i za zakupione rzeczy stowarzyszenie będzie zwracało ale to na razie plany teraz jestem sama jedna plus 4 osoby:)

[StarostaXD]

Hej, radziłabym Ci korzystać z opcji edycji posta, niżeli pisać nowy  .

[Rory Mercury]

7 minut temu StarostaXD napisał:

Hej, radziłabym Ci korzystać z opcji edycji posta, niżeli pisać nowy  .

spoko dziękuję za podpowiedź ostatnio jestem nie ogarnięta może to dlatego

[1stChoice]

Myślę, że do tego projektu powinnaś zaangażować bardziej wpływowe i ( bez obrazy) starsze osoby z fandomu. Sądząc po Twoich wypowiedziach, nicku, interpunkcji i składni zdania podejrzewam, że nie przekroczyłaś 13 lat ( wybacz ponownie ). Spróbuj ogłosić to też gdzieś poza MLPPolska ( może prośba do redakcji FGE będzie dobrym pomysłem?). Tak czy inaczej życzę powodzenia. 

 

Jak wypali i projekt stanie się większy mogę zgłosić się na inwestora :v. 

[Rory Mercury]

32 minuty temu FirstChoice napisał:

Myślę, że do tego projektu powinnaś zaangażować bardziej wpływowe i ( bez obrazy) starsze osoby z fandomu. Sądząc po Twoich wypowiedziach, nicku, interpunkcji i składni zdania podejrzewam, że nie przekroczyłaś 13 lat ( wybacz ponownie ). Spróbuj ogłosić to też gdzieś poza MLPPolska ( może prośba do redakcji FGE będzie dobrym pomysłem?). Tak czy inaczej życzę powodzenia. 

 

Jak wypali i projekt stanie się większy mogę zgłosić się na inwestora :v. 

akurat jestem nie co starsza bo mam 29 latek a za interpunkcje i składnie przepraszam zawsze miałam z nią problem może przez mojego Aspergera nie wiem:) a projekt jest kierowany do wszystkich kto chce nie zmuszam a żeby akcja była na taką skalę jak mówisz to muszę najpierw znaleźć chętnych z każdej grupy

Edytowano Grudzień 20, 2015 przez RAinbow Dash:)

[Kuracyja]

A ja powiem z kolei tak. I uprzedzam - bez urazy proszę.

 

Pomoc innym jest zawsze inicjatywą szczytną - ale należy z góry wiedzieć, do kogo ta pomoc pójdzie. Z kolei nie spodziewaj się, że ludzie będą walić drzwiami i oknami aby zapisać się po Twoją pomoc - to raz.

Dwa: Nie spodziewaj się też, że zgarniesz chociaż KILKA osób do współpracy (ale powyżej widzę, że 2 osoby chęć zadeklarowały, no to ok, już coś). Jak pisałem w innym Twoim projekcie, większość skończy się na "kibicuję ci/trzymam za ciebie kciuki" etc.

Trzy: To już Twój drugi projekt. Nie wiemy, czy pierwszy (zespół taneczny) wypali, czy może już umar, ale przestrzegam Cię - nie kładź na swoje barki za dużo, bo skończy się to bardzo źle!

Cztery: W jakiej formie ma być tak akcja pomocowa? Każdy sam, czy może jakąś organizację założycie? Jeżeli to drugie, to będzie druga (?) fundacja w polskim fandomie (pierwszą jest Fundacja Polskich Bronies Canterlot, ale tam to raczej chodzi o wspieranie samych fanów serialu), a pierwsza taka de facto pomocowa (ja się nie znam na tym). Ale też zauważę, że założenie oficjalnej fundacji wymaga mnóstwa, ale to mnóstwa papierkowej roboty (np. załatwienie wpisu do KRS) - spytaj chociażby kogoś z Tribrony, jak im szła rejestracja Stowarzyszenia.

Pięć: Przyłączcie się jako "nieoficjalne skrzydło" (czy jakoś tak) do np. Szlachetnej Paczki, Caritasu czy innej fundacji. Rozmiarów SP czy WOŚP (jak ktoś wyżej napisał) toto nie osiągnie - ilu wolontariuszy ma WOŚP, a ilu jest zarejestrowanych użytkowników na forum?

[Rory Mercury]

12 minuty temu Kuracyja napisał:

A ja powiem z kolei tak. I uprzedzam - bez urazy proszę.

 

Pomoc innym jest zawsze inicjatywą szczytną - ale należy z góry wiedzieć, do kogo ta pomoc pójdzie. Z kolei nie spodziewaj się, że ludzie będą walić drzwiami i oknami aby zapisać się po Twoją pomoc - to raz.

Dwa: Nie spodziewaj się też, że zgarniesz chociaż KILKA osób do współpracy (ale powyżej widzę, że 2 osoby chęć zadeklarowały, no to ok, już coś). Jak pisałem w innym Twoim projekcie, większość skończy się na "kibicuję ci/trzymam za ciebie kciuki" etc.

Trzy: To już Twój drugi projekt. Nie wiemy, czy pierwszy (zespół taneczny) wypali, czy może już umar, ale przestrzegam Cię - nie kładź na swoje barki za dużo, bo skończy się to bardzo źle!

Cztery: W jakiej formie ma być tak akcja pomocowa? Każdy sam, czy może jakąś organizację założycie? Jeżeli to drugie, to będzie druga (?) fundacja w polskim fandomie (pierwszą jest Fundacja Polskich Bronies Canterlot, ale tam to raczej chodzi o wspieranie samych fanów serialu), a pierwsza taka de facto pomocowa (ja się nie znam na tym). Ale też zauważę, że założenie oficjalnej fundacji wymaga mnóstwa, ale to mnóstwa papierkowej roboty (np. załatwienie wpisu do KRS) - spytaj chociażby kogoś z Tribrony, jak im szła rejestracja Stowarzyszenia.

Pięć: Przyłączcie się jako "nieoficjalne skrzydło" (czy jakoś tak) do np. Szlachetnej Paczki, Caritasu czy innej fundacji. Rozmiarów SP czy WOŚP (jak ktoś wyżej napisał) toto nie osiągnie - ilu wolontariuszy ma WOŚP, a ilu jest zarejestrowanych użytkowników na forum?

bardzo dziękuję za "wsparcie" wszystko wyjaśniłam a po za tym projekt już jest tylko że nie aż taki szukam tylko więcej osób

Edytowano Grudzień 20, 2015 przez RAinbow Dash:)