Odcinek 22: P.P.O.V. (Pony Point of View)

[Michał Mac]

Niech będzie, że 10/10.

Ciekawe, że nie chciały się do siebie odzywać, to tak jakby naprawdę się pokłóciły - a to możliwe w MLP?... Jeśli w ogóle to na krótko, bo od czego jest Twilight, princess of friendship.

Bardzo ciekawe było przedstawienie tej samej historii z trzech punktów widzenia, tym bardziej, że na takie pytania typu "jak dostały się na ląd będąc na środu oceanu?" odpowiedziały dopiero pod koniec.

A na koniec można się dogadać z wężem morskim (czy tego czegoś, bunyipa) i dowiedzieć się, że to jego wina - i jeszcze przeprosi za wywrócenie łodzi. Czemu nie.

W piętnastej minucie nadal nie wiedziałem jak się to skończy - jak Twi je pogodzi. Nowość, bym nie przewidział niczego bardziej prawdopodobnego co się stanie. A już na pewno nie wpadłbym na to, że winna jest kanapka.

Pomysłowo i ciekawie. Śmiesznie i trochę żałośnie. Ta ocena się należy.

[Nightbringer]

E na początku odcinka Twilight powiedziała ze Rainbow Dash i Fluttershy są na spotkaniu klasowym w cloudsdale. Gdzie jest odcinek o tym ?