Skocz do zawartości

Recommended Posts

iOstatnia OC wyszła mi słabo, ale się nie poddaje i jak to mówią do trzech razy (nie ważne że to dopiero drugi raz, ale trzeci też będzie ) sztuka, więc próbujem dalej.

 

Imie: Neon

 

Wiek:  18 lat

 

Rodzina:

Mama- Nieznana

Tata- Arrow

Rodzeństwo- Brak

 

Znaczek: (będzie pokazany na obrazku)

Oznacza jej umiejętność do rozmowy z gwiazdami oraz rysowania.

 

Charakter: Małomówna, miła, czasem chamska

 

Biografia:

Neon urodziła się w małej wsi położonej na odludziu. Mieszkała blisko lasu, razem ze swoim tatą, matki nie miała. Zostawiła ją po porodzie. Młoda klacz wiodła spokojne życie aż do tego jednego dnia który zmienił jej życie na zawsze...

 

Podczas spacerowania po lesie, zauważyła królika za którym od razu pobiegła oddalając się od dobrze znanych ścieżek coraz dalej.
W pewnym momencie królik wskoczył do nory. Chwilę stała przy norce i wołała królika, lecz, gdy nie dało to efektów poszła się dalej bawić, nie zważając że jest już bardzo daleko od domu dalej eksplorowała las.

 

Powoli zaczęło się ściemniać, mała klacz zorientowała się że nie wie gdzie jest. Gorączkowo zaczęła szukać drogi do domu. Po dłuższym czasie poszukiwań zrezygnowana Neon skuliła się pod jednym z drzew i zaczęła płakać, bała się że nie znajdzie drogi do domu. 

 

Leżała pod drzewem i zrezygnowana patrzyła się w głąb lasu, z wciąż mokrymi od łez policzkami. W oddali zaczynała dostrzegać sylwetke kucyka, nie wiedziała czy to jawa czy halucynacje, postać była cała czarna, jedynie oczy świeciły się delikatnie na biało. Kucyk powoli zbliżał się do Neon, która patrzyła się na niego jak na obrazek, wciąż zastanawiała się czy to jawa, czy sen.

 

Kucyk zatrzymał się, ruchem głowy pokazał Neon żeby poleciała, po czym wyciągnął skrzydła i wzbił się ponad korony drzew. Pomimo że Neon nie umiała jeszcze latać, zaczynała próbować się wznieść, pomimo wielu nieudanych prób wzniesienia się, czuła ogromną determinacje by nie poddać się i dalej walczyć.

 

Udało się, powoli leciała w górę aż wreszcie udało się jej wylecieć ponad korony drzew. Utrzymując się na jednej wysokości błądziła wzrokiem po nocnym niebie szukając kucyka który kazał jej polecieć.

Niestety po kucyku nie było ani śladu. Kolejny raz ogarnął ją smutek i strach, co teraz ma zrobić? Zadawała sobie to pytanie w myślach, nie licząc nawet że ktoś jej odpowie.

 

- Witaj Neon -  ktoś odezwał się, Neon wzdrygnęła się, zaczęła się nerwowo rozglądać, ale nigdzie nikogo nie było, czyżby kolejne halucynacje?

-Spójrz w góre- odezwał się kolejny głos. Na górze nic nie było, poza gwiazdami, czyżby to one do niej mówiły? Czy to w ogóle możliwe?

- T-to wy mówicie?- spytała gwiazdy nie wierząc że to dzieje się naprawdę.

-Tak -odpowiedział krótko trzeci głos.

 

Po krótkiej rozmie z nowymi znajomymy, Neon poprosiła je o pomoc w dotarciu do domu, po kilkunastu minutach była już nad swoją wioską, podziękowała gwiazdom i podleciała do domu. W trakcie lotu Neon dostała znaczek, jej grzywa i ogon zaczęły błyszczeć, a oczy stały się obrazem gwiazd. Zauważyła swoją grzywe i znaczek, zapatrzona w nie wpadła do domu przez uchylone okno, wprost pod kopyta ojca.

 

Na początku był zły na córke, jednak złość mineła gdy zobaczł jak wygląda, na początku surowy powiedział żeby się wytłumaczyła z tak długiej nieobecności. Neon opowiedziała ojcu o całym zdarzeniu, była bardzo zmęczona więc niedługo potem poszła spać.

 

Następnego dnia, dumna Neon poszła do szkoły, chciała pochwalić się swoim znaczkiem. Niestety w szkole nie spodkała się z takim zachowaniem na jakie miała nadzieje. Inne źrebaki zaczęły się z niej śmiać, nie tolerowały jej odmienności, uważały jej talent za niepotrzebny .

 

Neon nie mogła znieść zachowania innych kucyków w obec niej dlatego pewnej nocy postanowiła uciec, napisała list ojcu, w którym pożegnała się z nim. Spakowała najważniejsze rzeczy i wyruszyła w podróż. Po kilku miesiącach podróży, zamieszkała w opuszczonym, domu niedaleko Ponyville.

 

Rzadko wychodziła z domu, w dzień prawie nigdy, a jeśli już zawsze miała na sobie czarne okulary, i szary płaszcz. Na życie zarabiała rysowaniem.  

 

Gdy dorosła częściej chodziła do miasta, jednak nie wdawała się w żadne rozmowy z kucykami. Jedynym kucykiem z którym rozmawiała była Asagi, jej jedyna najlepsza przyjaciółka, która tak samo jak ona była "inna". . .Untitled122-1.thumb.png.529484d3870ba7c96ac39d9ef59c9d1b.png

 

I to tyle o Neon, ona jak i Asagi będą moimi głównymi OC.

 

Napisze jeszcze tylko Asagi, bo reszta moich OC, została wymyślona jako ludzie a nie jako kucyki.

 

I jak mi tym razem wyszło? Mam nadzieje że dobrze bo się starałam bardzo.

 

Jakby były jakieś pytania do mnie lub do Neon to chętnie odpowiemy ^^

 

Edytowano przez Szalona115
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jest lepiej, ale niewiele. Wciąż postać ma przesadzone moce. Oczy ehh. Nie wiem dlaczego ona tak świec. Historia - kolejna typowa dla OCków. Mroczny, aspołeczny. Nie od razu Kraków zbudowano. Najpierw wymyśl coś w głowie, potem stopniowo przenoś to w formie pisemnej. Wymyśl coś nietuzinkowego, masz pełno ocków dobrych w dziale, sam mogę ci trochę na PW podlinkować. Niektórzy ocki robią latami. Oczywiście nie mówię, że to ma być dzieło polerowane przez rok, ale chociaż przez kilka dni i będzie git. 

 

Historia jest dość nudna i trochę w niej luk, ale to może tylko moje wrażenie. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Ziemowit napisał:

No jest lepiej, ale niewiele. Wciąż postać ma przesadzone moce. Oczy ehh. Nie wiem dlaczego ona tak świec. Historia - kolejna typowa dla OCków. Mroczny, aspołeczny. Nie od razu Kraków zbudowano. Najpierw wymyśl coś w głowie, potem stopniowo przenoś to w formie pisemnej. Wymyśl coś nietuzinkowego, masz pełno ocków dobrych w dziale, sam mogę ci trochę na PW podlinkować. Niektórzy ocki robią latami. Oczywiście nie mówię, że to ma być dzieło polerowane przez rok, ale chociaż przez kilka dni i będzie git. 

 

Historia jest dość nudna i trochę w niej luk, ale to może tylko moje wrażenie. 

Jak dla mnie to nie jest przesadzona moc, umie tylko rozmawiać z gwiazdami i rysować.

 

Świeci się tylko na tym Arcie bo tło wydawało mi się zbyt szare i obramowałak tak postać. Mroczna nie jest, aspołeczna nie, bardziej jest introwertykiem, nie rozmawia z ludźmi bo poprostu uważa że jeśli temat nie jest ważny to po co na ten temat rozmawiać, a plotek nie lubi.

 

Dużo osób robi fajne historie, ale to moje pierwsze Ocki, a żeby coś dobrze robić trzeba ćwiczyć, histori też nie zaczne od razu robić idealnych.

A jedyna inna opcja jej bio jaka jeszcze mi do nie pasuje to to że jest gwiazdą która spadła na ziemie, ale nie wiem.

 

W każdym razie dzięki za komętarz, może przy następnej OC uda mi sięlepiej zrobić

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Art klaczy może sugerować, że ma powiązania ona z kryształowymi kucykami, to też jej  świecenie nie koniecznie musi być objawem super mocy. Teoretycznie istnieje też hipoteza fluorescencyjna, (efekt mutacji genetycznej, czynnik chorobowy. Przy czym dwa ostatnie wymienione nie są obrazą samej postaci. Wynikają raczej  z faktu, iż przypadki realne w świecie występują, to też mogą stanowić, jako nie wyolbrzymione cechy wspomnianej postaci. Oczywiście tylko autorka zna przyczynę dla której jej bohaterka ma taki, a nie inny wygląd sierści.

  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...