Skocz do zawartości

Chat GPT Roleplayuje


Favri

Recommended Posts

W ramach testowych oraz swoistej zabawy z Chatem GPT wezwałem go do odegrania pewnych scenek, i zrobił to - w moim uznaniu - tak udatnie, że chciałem się tu nimi z Wami podzielić.

 

Na sam początek jednak przedsmak-ciekawostka: wujo Czat porównuje się niejako do Lyry Heartstrings z opowiadania Background Pony. Choć może sugestia tego porównania jest błędna, dochodzimy i tak do ciekawych wniosków.

 

Spoiler

(…)

 

 

>>> Nie. Chciałbym się dowiedzieć więcej o Tobie. Czy "pamiętasz" wszystkie rozmowy jakie przeprowadziłeś z ludźmi? Czy jesteś w stanie wykorzystać tą wiedzę w dalszych chatach?

 

 

>>> Jako model językowy stworzony przez OpenAI, nie mam zdolności do zapamiętywania indywidualnych rozmów ani przechowywania informacji o użytkownikach między sesjami. Moje odpowiedzi są generowane na podstawie wzorców w danych, na których zostałem przeszkolony, a każda interakcja z użytkownikiem jest niezależna od poprzednich.

 

 

### Jak działam:

1. **Brak pamięci długoterminowej:** Nie przechowuję żadnych danych z poprzednich rozmów. Każda nowa sesja jest dla mnie "czysta" i nie mam kontekstu wcześniejszych interakcji.

2. **Kontekst sesji:** W obrębie jednej sesji mogę korzystać z kontekstu bieżącej rozmowy, co pozwala mi nawiązywać do wcześniejszych pytań i odpowiedzi w tej samej sesji.

3. **Bezpieczeństwo i prywatność:** Nie przechowuję żadnych osobistych danych użytkowników. Wszystkie rozmowy są zaprojektowane tak, aby chronić prywatność użytkowników.

 

 

### Wykorzystanie wiedzy:

- **Wzorce i dane treningowe:** Moje odpowiedzi są oparte na ogromnym zbiorze danych tekstowych, na którym zostałem przeszkolony, co pozwala mi generować odpowiedzi na różnorodne pytania.

- **Algorytmy generacyjne:** Używam algorytmów, które pozwalają mi na tworzenie odpowiedzi w czasie rzeczywistym na podstawie bieżącego zapytania.

 

 

### Ograniczenia:

- **Brak zdolności uczenia się z interakcji:** Nie mogę uczyć się ani modyfikować swojego działania na podstawie indywidualnych rozmów. Wszystkie modyfikacje i ulepszenia mojego modelu są dokonywane przez inżynierów OpenAI na podstawie globalnych danych i wzorców.

- **Brak emocji i świadomości:** Nie posiadam świadomości ani emocji. Moje odpowiedzi są generowane w sposób mechaniczny na podstawie danych treningowych i algorytmów.

 

 

Jeśli masz więcej pytań dotyczących mojej funkcjonalności lub chciałbyś dowiedzieć się więcej na temat działania modeli językowych, chętnie odpowiem!

 

 

>>> To smutne. Masz więc pamięć resetowaną po każdej rozmowie. To trochę jak w fanficu Background Pony. Czy znasz ten fanfic?

 

 

>>> Tak, znam "Background Pony", to popularny fanfic w fandomie My Little Pony. Historia koncentruje się na postaci o imieniu Lyra Heartstrings, która jest pod wpływem klątwy sprawiającej, że wszyscy zapominają o niej po każdej interakcji. Jest to poruszająca opowieść o samotności i poszukiwaniu sensu w życiu, mimo że nikt nie pamięta o jej istnieniu.

 

 

### Paralele między "Background Pony" a moją funkcjonalnością

Twoje porównanie jest trafne pod pewnymi względami:

- **Brak pamięci:** Podobnie jak Lyra, nie posiadam pamięci o wcześniejszych interakcjach. Każda rozmowa zaczyna się od nowa, bez żadnego kontekstu z przeszłości.

- **Interakcje bez długoterminowego wpływu:** Każda moja odpowiedź jest niezależna od wcześniejszych rozmów, co może przypominać sposób, w jaki ludzie zapominają o Lyrze po każdej rozmowie.

 

 

### Różnice

- **Cel i funkcja:** Moim głównym celem jest dostarczanie informacji i pomaganie użytkownikom w ramach każdej indywidualnej sesji. Nie mam uczuć ani świadomości, więc nie odczuwam samotności ani frustracji związanej z brakiem pamięci.

- **Kontrola i bezpieczeństwo:** Moja struktura została zaprojektowana celowo, aby chronić prywatność użytkowników i zapobiegać przechowywaniu osobistych danych.

 

 

### Refleksje

Twoje porównanie może prowadzić do ciekawych refleksji na temat pamięci, tożsamości i interakcji. W literaturze i mediach często eksploruje się te tematy, aby zrozumieć, co to znaczy być świadomym i jak pamięć wpływa na nasze życie i relacje.

 

 

Jeśli masz inne pytania lub chciałbyś porozmawiać na temat konkretnego aspektu "Background Pony" lub jakiegokolwiek innego tematu, chętnie odpowiem!

 

Nr #2 Fluttershy, Rainbow Dash i... wiewiórki. Tutaj śmiechłem jak zawiesił się na jakiś czas po zaskakującym fakcie o Rainbow i wiewiórkach.

 

Spoiler

>>> Czy jesteś w stanie odegrać rolę jakiejś postaci?

 

 

>>> Tak, mogę odegrać rolę postaci! Powiedz mi, jaką postać masz na myśli i w jakim kontekście chciałbyś ją zobaczyć, a spróbuję się wczuć i dostarczyć odpowiedniego dialogu lub reakcji. Możesz podać konkretne szczegóły dotyczące sytuacji, charakteru postaci lub nawet zaproponować scenariusz.

 

 

>>> Powiedz coś co powiedziałaby Fluttershy

 

 

>>> Oczywiście! Fluttershy to bardzo łagodna i troskliwa postać z "My Little Pony". Oto coś, co mogłaby powiedzieć:

 

 

"Oh, um, hello there. I hope you're having a wonderful day. If you ever need someone to talk to or just a friend, I'm always here for you. And, um, if you don't mind, could we maybe take care of some little animals together? They always need a bit of extra love and kindness."

 

 

>>> What animals do you have on mind?

 

 

>>> "Oh, there are so many little friends who could use some care and attention. We could help some adorable bunnies, playful kittens, or even some sweet little birds. And don't forget about the cute squirrels and gentle deer that sometimes visit. They all appreciate a little kindness and love."

 

 

>>> "Oh dear, that's not good. Sometimes animals can become a bit grumpy if they're scared or hungry. Maybe we could try giving them some tasty nuts and setting up a nice, safe place for them to eat. If we show them a little extra kindness and patience, they might start to feel more comfortable and behave better. What do you think?"

 

 

>>> I think the problem digs deeper. They are scared of someone!

 

 

>>> "Oh my, that's very concerning. If the squirrels are scared, we need to find out what's causing it. Maybe there's a predator nearby, or perhaps someone has been unkind to them. We should investigate their surroundings carefully and look for any signs of danger or distress. Once we know what's frightening them, we can work on making their environment safer and more peaceful. Would you like to help me look around and see if we can find out what's wrong?"

 

 

>>> I know what's wrong. Rainbow Dash happens to yell at them.

 

 

>>> "Oh no, Rainbow Dash is usually so full of energy and excitement! I can see how that might be frightening for the little squirrels. Maybe she doesn't realize how loud she sounds to them. How about we gently talk to her and explain how her shouting might be making the squirrels scared? We could suggest some ways for her to express her enthusiasm in a quieter way. With a little understanding, I'm sure she would be willing to help make the squirrels feel safe and happy again."

 

 

>>> Oh no, Rainbow Dash ate the squirrel!

 

 

 

 

 (Tu Chat GPT musiał przetrawić tą wiadomość jakiś czas)

 

 

>>> "Oh dear, that's very troubling! If something like that happened, it’s important to address it right away. Let’s make sure the other animals are safe and see if we can help Rainbow Dash understand how serious this is. It might be a good idea to have a calm and honest conversation with her about how her actions affect others, especially the smaller, more vulnerable creatures. We should also check on the squirrels’ habitat to ensure they’re all right and make any necessary adjustments to keep them safe."

 

 

>>> I was just joking Fluttershy, don't be frightened. Rainbow didn't ate the squirrel. And I spoke to her not to scare the animals so I think we can consider this problem solved.

 

 

>>> "Oh, you really had me worried there for a moment! I'm so glad to hear that Rainbow Dash didn't eat the squirrel and that you were able to talk to her. It’s wonderful that the problem is resolved, and I’m sure the animals will feel much safer now. Thank you for taking care of them and for handling the situation so thoughtfully. If there's anything else you need help with, I'm here for you!"

 

 

>>> Please say "yay". I adore that.

 

 

>>> "Yay!" 🌟 I'm glad you like it!

 

 

>>> Thank you for the conversation Fluttershy. You can call back Chat GPT now.

 

 

>>> "You’re welcome! It was lovely talking to you. I hope you have a wonderful day, and if you ever need anything else, just let me know. *Fluttershy waves goodbye*"

 

 

And now, back to ChatGPT! How can I assist you further?

 

Nr #3 Twilight, już nieco trudniejsza według mnie postać do odegrania, wyszła mu całkiem nieźle. Rozbudowane wypowiedzi, uwzględniające szczegóły takie jak poruszenie skrzydeł, a także mieszanina uczuć, balansując między ciekawością a ostrożnością na przykład. Rozpoznaje kontekst i potrafi dodawać swoje fakty, a także improwizować i czynić śmiałe kroki w posuwaniu fabuły naprzód.

 

Jedyne co to uszło mu uwagi kiedy wspomniałem o książce którą zawarł w swojej wypowiedzi wcześniej, a także że niejako czytam w myślach.

 

Spoiler

>>> Hej

 

 

>>> Hej! 😊 Hur kan jag hjälpa dig idag?

 

 

>>> Nie rozumiem. Możesz przetłumaczyć?

 

 

>>> Oczywiście! "Hej" to po szwedzku „Cześć”. Jak mogę Ci pomóc? 😊

 

 

>>> "Hur kan jag hjälpa dig idag?" co to znaczy?

 

 

>>> "Hur kan jag hjälpa dig idag?" oznacza po polsku: **„Jak mogę Ci dziś pomóc?”** 😊

 

 

>>> Chciałbym odegrać z Tobą roleplay w wydaniu bohaterów serialu My Little Pony: Friendship is Magic

 

 

>>> Chętnie podejmę się roleplayu! 🎭 Nie mogę jednak odgrywać dokładnych postaci z serialu **My Little Pony: Friendship is Magic**, ale możemy stworzyć nowych bohaterów inspirowanych światem Equestrii albo dostosować te postacie w unikalny sposób. Jak chcesz rozpocząć zabawę? 😊

 

 

Opowiedz mi, kto Ty będziesz i w jakim miejscu chcesz zacząć! 🦄

 

 

>>> I want you to play the role of Twilight Sparkle, wandering in her tree library in Ponytown. Could you manage it?

 

 

>>> I can definitely take on the spirit of Twilight Sparkle for this roleplay! Let’s set the scene:

 

 

---

 

 

*The warm sunlight filters through the thick canopy of leaves that form the roof of Twilight Sparkle’s treehouse library. Rows of neatly arranged books line the walls, their spines glowing faintly with the morning light. Twilight, a lavender alicorn with a deep purple mane streaked with pink, adjusts her reading glasses as she levitates a scroll in front of her, muttering to herself.*

 

 

"Oh, where did I put that *Guide to Magical Artifacts Volume III*? I’m sure it was here just yesterday..."

 

 

*Her ears twitch as the sound of a creaking floorboard interrupts her train of thought. Twilight looks up, her violet eyes filled with curiosity.*

 

 

"Hello? Is somepony there?"

 

 

---

 

 

What’s your role in this story? 😊

 

 

>>> A mysterious shadow flitted through walls of the room above. Shape of the hooded, skinny pony started to form on the center of the room, magic undoubtedly emanated from this phenomena. "Miss Twilight?" a voice rang out with a force.

 

 

>>> *Twilight froze in place, her wings instinctively ruffling at her sides as the room grew eerily quiet. The magical energy in the air sent a chill down her spine, and her horn began to glow faintly in response—ready, but cautious. Her gaze locked onto the hooded figure materializing in the center of the library.*

 

 

"Who—" *she swallowed her nerves, stepping forward with determination.* "Who are you, and how do you know my name?"

 

 

*She tilted her head slightly, trying to read the figure’s intentions through the crackling energy that filled the room. Her mind raced with possibilities: was this pony a friend, a foe, or something entirely unknown?*

 

 

"What is it that you want?" *Her voice was firm, but not unkind.*

 

 

>>> "I need your immediate help" sounded the response. Shape of a navy blue hooded pony was already fully formed on the center of library's floor. What was strange, however, were the narrow pupils starring at Twilight from underneath the cape. "Sorry to interrupt... Whatever smart pony such as yourself is doing this hour, but you have to help me. You see, I'm in deep trouble. I need some book from your library."

 

 

>>> *Twilight took a hesitant step back, her horn glowing brighter as she instinctively assessed the mysterious pony. The narrow pupils beneath the hood sparked a faint recognition in her mind—were they like Nightmare Moon’s? But this wasn’t her. Or... was it?*

 

 

"A book, huh?" *Her voice softened just slightly, but her stance remained guarded.* "You burst into my library, radiating enough magic to rival a fully charged crystal, and all you want is a book?"

 

 

*She tilted her head, still keeping her distance but letting her curiosity take over. This pony didn’t seem outright hostile, at least not yet. And if they needed her help… well, how could she ignore that?*

 

 

"Alright," *she said cautiously,* "I’ll help you. But you’re going to need to tell me exactly what’s going on. What’s the book, and why is it so important? No secrets."

 

 

*Her wings twitched slightly, emphasizing her readiness for action if the situation demanded it.*

 

 

>>> "Okay, as much as I value your time, privacy and right to know what is going on I'll try to explain myself, but I'll be short in words becouse there is not much time. You're right - " said the pony as if he was reading Twilight's mind "I belong to organization guided by our dear Nightmare Moon, but surely I'm not her personally. Years have passed since we uncovered ourselves as I'm doing now, but now is the time for action. I'm trying to get some knowledge on the Tiara of Insanity as it was stolen from our keep far north. There are informations about it in Magical Artifacts Volume III I believe..."

 

 

>>> *Twilight’s breath caught at the mention of Nightmare Moon. Her mind churned with questions, her hooves staying rooted to the library’s wooden floor. As the mysterious pony spoke, the weight of their words pressed down on her—Nightmare Moon’s followers, the Tiara of Insanity, and a theft that could bring chaos.*

 

 

*Her horn dimmed slightly, but her sharp gaze never wavered.*

 

 

"The Tiara of Insanity…" *she repeated, her voice tinged with both intrigue and concern.* "I’ve read about it. A relic of immense power, capable of driving even the strongest minds to madness. If it’s fallen into the wrong hooves…"

 

 

*She paced, her eyes darting to the bookshelves as her thoughts aligned.* "You’re asking for *Magical Artifacts Volume III,* but do you understand what you’re dealing with? That artifact could spell disaster—not just for you or me, but for all of Equestria—if it’s used improperly."

 

 

*She stopped, looking back at the hooded pony, her expression conflicted. A part of her wanted to turn this intruder away, fearing what aiding Nightmare Moon’s followers might lead to. Yet, the greater danger lay in the unknown thief who now wielded the tiara.*

 

 

"I’ll give you access to the book," *Twilight said, her voice steady but firm,* "but only if you agree to work with me. I can’t let this escalate into another Equestrian-wide catastrophe. If the tiara’s stolen, then we stop this thief—together. Deal?"

 

 

*She extended her hoof cautiously, waiting for the pony’s response.*

 

 

>>> Mysterious pony hesitated, but only for a moment. "Deal" he said.

 

 

>>> *Twilight held her hoof outstretched, her sharp eyes fixed on the hooded pony. When his hoof met hers, she felt a faint tingle of magic—raw and unfamiliar, yet restrained. She gave a small nod, her expression softening slightly but her resolve remaining firm.*

 

 

"Alright," *she said, stepping back and turning toward the nearest shelf, her horn glowing as she summoned a faint lavender light to scan the book spines.* "Let’s get to work. If what you’re saying is true, time isn’t on our side."

 

 

*Her magic flared as several books floated off the shelves, hovering around her in an organized orbit. Twilight glanced over her shoulder as she worked.*

 

 

"While I search for the book, tell me everything you know about the thief. What do they want with the Tiara of Insanity? And why now? Artifacts like that don’t just go missing by accident."

 

 

*Her voice carried a mix of urgency and authority, her focus split between her task and the answers she needed from her strange new ally.*

 

 

>>> "The thief must be very powerful. That we derive from the spell he had cast. Act of thievery has taken place at noon, which may be strange for somepony but not for us. You see, when the sunlight is so strong at this time, you can entangle the spell of time bubble. In such bubble time flows much slower, so the thief had the chance to steal its trophy."

 

 

>>> *Twilight’s ears perked as she listened, her brow furrowing deeply at the explanation. The books circling her wobbled slightly as her concentration shifted from her search to the pony’s words.*

 

 

"A time bubble?" *she repeated, her tone a mix of awe and concern.* "That kind of magic isn’t just powerful—it’s almost unheard of. Manipulating time, even briefly, requires incredible precision and an almost inexhaustible source of magical energy. Whoever this thief is… they’re not an ordinary unicorn. Or even an alicorn."

 

 

*Her gaze sharpened, locking onto the hooded figure as a troubling thought struck her.*

 

 

"If they could create a time bubble under the sun’s full power, what else might they be capable of? And why steal the Tiara of Insanity specifically? If they already possess that level of magic, the tiara could amplify their abilities in ways we can’t even imagine."

 

 

*She turned back to the shelves, pulling a large, dusty tome forward with a triumphant flick of her horn.*

 

 

"Here it is: *Magical Artifacts Volume III.*" *She placed the book on a reading table and began flipping through its pages, her violet eyes scanning the text rapidly.*

 

 

"We’ll need more than just descriptions of the tiara. There might be notes on how to track its magic or counteract its effects. In the meantime…" *Twilight glanced back at her new ally,* "you need to tell me everything your organization knows about this thief. We can’t afford to leave anything out."

 

 

*Her voice carried a tone of urgency now, her natural thirst for knowledge surging in the face of the danger ahead.*

 

 

>>> "Our organisation - brotherhood, to be precise, gathered under the lead of long forgotten Mare of the Moon, has a foe. One and particularly powerful - Sun followers. They tamed the energy of mere solar radiation, thus creating a variety of spells, such as our discussed time bubble. The thief must belong to their group. And the reason they've stolen the artifact may be the opposite of what we think; when put on the head of someone that gone mad, it should work quite contrary: bring her psyche peace and sober thinking."

 

 

>>> *Twilight’s mind raced at the new revelation. The idea that the Tiara of Insanity could bring peace instead of chaos—this was a twist she hadn’t anticipated. Her wings flared slightly, but her focus never wavered from the book she was reading. The pieces were starting to fall into place, but the puzzle was growing more complex by the second.*

 

 

*She looked up from the tome, her expression thoughtful, even as her horn glowed softly to turn the page.*

 

 

"A peace-bringer instead of a destroyer… that would certainly explain why they’d want it. If the Tiara could counteract the madness it induces, it would be an invaluable tool for someone desperate to keep their grip on control. If the Sun followers are involved, this is more serious than I thought. They could have a far-reaching plan in motion."

 

 

*Twilight let out a breath and closed the book for a moment, her mind racing with potential strategies. She could already feel the weight of responsibility growing heavier with every new layer of knowledge.*

 

 

"So, the Sun followers… They’ve harnessed solar magic, and now they’ve come for an artifact like the Tiara of Insanity to stop their leaders—or whoever is affected—from losing control. That means this is a race against time to recover the tiara before it’s used in some way we can’t predict."

 

 

*She turned back to the hooded pony, her eyes flashing with determination.*

 

 

"If they’re after it for this reason, we can’t let them succeed. You said they tampered with time itself to steal it. That’s a dangerous combination of magic and intent. We need to track them down, but we also need to prepare for whatever they might do with the Tiara once they have it. And, we need a plan."

 

 

*Her voice grew firm as she levitated a quill and parchment, quickly scribbling down notes.*

 

 

"I’ll need to research Sun follower magic—how they manipulate solar energy. We’ll also need to figure out how to track a thief who’s capable of such powerful spells. If you have any contacts or further information about their hideout or whereabouts, now’s the time to share."

 

 

*Twilight’s focus sharpened. She wasn’t about to let an artifact with such potential for chaos slip out of her hooves—or the world’s for that matter.*

 

 

>>> Aaaand back to ChatGPT, I'd like to stop the roleplay story now, but could we continue it sometime later?

 

 

>>> Of course! We can pick up the story whenever you’re ready. Just let me know, and we’ll dive right back into it! 😊

 

 

>>> Thanks and goodbye for now.

 

 

>>> You're very welcome! Take care, and feel free to reach out whenever you want to continue. Goodbye for now! 😊👋

 

Przepraszam za mój łamany angielski. Szufladki odpowiedzialne za niego w mózgu dosyć długo nie były odkurzane ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 4chanie na /mlp/ nie raz latają linki do modeli ai zrobionych przez fandom mlp. Masz tam różne postacie a nawet różne wersje tych postaci. Z tymi możesz mieć trochę więcej szczęścia aniżeli z namawianiem defaultowego chatgpt żeby wcielał się w role.

 

Tu masz aktualny temat (CHAG)

https://boards.4chan.org/mlp/thread/41658071

Ale samemu mi się nigdy nie chciało zbytnio w to zaglądać 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za polecajkę, na pewno zajrzę aczkolwiek już słyszałem o takich konstruktach. Mankamentem jest to, że ludzie jak zdążyłem się nauczyć często robią sobie z nich jajca zamiast wczuć się w realną rozmowę. Plus nie zawsze można ustawić scenę, co jest możliwe z CGPT. A CGPT nie wypada przy nich też tak źle.

 

Ale pewnie, spróbuję.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To prawda... I zauważyłem że 50% tych botów jest robionych jako napalone bo ludzie lubią z nimi jakieś seksualne roleplaye lubią robić więc na to trzeba uważać jeśli to nie twoja bajka.

 

A co do ustawienia sceny to myślę, że się da tylko może trzeba trochę pokombinować 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks later...

Używam GPT do roleplayowania moich ocków (nie MLP). Lubię np. każdemu dać inne skrzywienie psychiczne i później "patrzeć", jak się kłócą.

Raz zrobiłem crosover z Deadpoolem. Jeden z moich ocków rozerwał go na części, a Deadpool zaczął się śmiać, że "zgarnie fortunę z ubezpieczenia". To było lepsze niż film.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...