Wilk11 Napisano Marzec 24, 2013 Share Napisano Marzec 24, 2013 - Wspaniała kraina Alagaësia nigdy niebyła mroczniejsza nisz w ostatnich dniach. Wszystko zapoczątkowała nijaka Twilight kucyk ziemny, a także córka Morzana. Ponoć znalazła jajo smoka, leżało w lesie, w Kośćcu. Jednak to wszystko to tylko legendy, ale czyż każda legenda nie skrywa w sobie jakiejś prawdy? - stary kuc odkaszlnął - Prawda jest taka że dołączyał do grupy zwanej Vardenami, jak to zrobiła? Nie wiadomo, może poleciała na swoim smoku. - zaśmiał się kuc, przeplatając śmiech kaszlem - No! Młodzieniaszki! Kto z was postawi mi kolejkę cydru? - wstał, rozejrzał się po pomieszczeniu. Był w karczmie, na środku pomieszczenia paliło się ognisko, a wokół niego kręciły się oraz tańczyły ze sobą kucyki. Na zewnątrz było ciemno i mimo że był środek lata, to morska bryza sprawiała że temperatura czasami nieznośnie spadała. Na domiar złego miasto położone było przy bagnach więc niekiedy można było porządnie przemarznąć i się ubrudzić. Jedynym plusem było to że miasteczko leżało pomiędzy Aroughs i Dauth więc niemalże stykało się z granicami Srudy i nie musiało obawiać się ataków. Kuc bard spojrzał na ledwo widzialną postać kucyka, była to Ruffian. - Przyjacielu, podejdź do ognia, chciałbym cię lepiej zobaczyć. - po czym wstał i sam podszedł do paleniska. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 25, 2013 Share Napisano Marzec 25, 2013 Wstałam i także podeszłam do paleniska. - Tak? - Spytałam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 25, 2013 Autor Share Napisano Marzec 25, 2013 - Ojej! - zdziwił się kuc - Toż to ty jesteś klaczą! Moje najszczersze przeprosiny, mam nadzieję że twój narzeczony tego nie słyszał. - kuc speszył się cofając stare, pełne blizn kopyto i zaczął się oglądać. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 26, 2013 Share Napisano Marzec 26, 2013 - Na pewno nic by nie zrobił. - Odparłam weseląc się. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 26, 2013 Autor Share Napisano Marzec 26, 2013 W pewnym momencie do pomieszczenia wszedł Bakintosz, czerwony kuc ziemny i odwieczny zaciekły rywal Ruffian, ten ogarniając sale wzrokiem dostrzegł ją przy palenisku, nieskrępowany i nieco zazdrosny o poprzedni, przegrany wyścig, podszedł do niej. - Proszę, proszę. Kogo my tu mamy, nie zmęczyłaś się biegnąc tu ślicznotko? - powiedział arogancko opierając się o Ruffian. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 27, 2013 Share Napisano Marzec 27, 2013 Oderwałam się od niego. - Nie, nie zmęczyłam się. A ty? - Spytałam wściekła. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 27, 2013 Autor Share Napisano Marzec 27, 2013 - Ja? - prychnął - Ja tylko rozprostowywałem nogi po ostatnim wyścigu, biegłaś tak wolno, że się zdrzemnąłem przed metą, w pewnym sensie dałem ci przez to wygrać... - zamyślił się. - Zgaduję że to ty jesteś szczęśliwym wybrankiem jej serca, młodzieńcze. - powiedział stary kuc, stojący obok i obserwujący co się stanie. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 - Phi. Prostowałeś nogi? Chyba pomyliły ci się osoby. To ja wygrałam a nie ty. - Powiedziałam rozwścieczona. Co ten głupi kuc opowiada. Fory? Ja nawet gdybym dała mu fory to przegrałby bez przeszkód. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - Oj... - wyczochrał grzywę Ruffian - Nie złość się, nie każdy może być farciarzem. Stawiam wszystkim kolejkę cydru! - krzyknął, po tym był głośny aplauz wszystkich w w karczmie - Tylko nie wypij zbyt dużo bo ci się w główce zakołuje. - powiedział cicho do Ruffian. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 - Dość! Ty mięczaku, myślisz że jesteś taki dobry?! - Powiedziała uderzając Bakintosza w kopyto. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - Tak właśnie myślę. - powiedział po czym poszedł coś wypić. - Wy się chyba nie lubicie. - powiedział obserwujący wszystko staruszek. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 - Nie, nie lubimy się. Jest wredny, więc będę dla niego taka sama. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 28, 2013 Autor Share Napisano Marzec 28, 2013 - Hah! - zaśmiał się - Młodzi, z wiekiem wszystko minie. - powiedział po czym poszedł się napić. Zabawa, albo, jak kto woli, niekontrolowana pijatyka rozkręcała się w najlepsze. Połowa kuców już padła, druga połowa ledwie utrzymywała równowagę, zaledwie garstka wciąż myślała. Nagle do lokalu wparowali uzbrojeni strażnicy, bez słowa oddzielili starców i młodzież, od nastolatków i dorosłych, wśród tych drugich znalazła się także Ruffian. Jakiś strażnik podszedł do grupy Ruffian i zaczął. - Dzielni mężowie, właśnie zostaliście zwerbowani do wojsk miłościwie panującemu nam Królowi Sombry. Każda próba sprzeciwienia się będzie karana. Jakieś pytania? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 28, 2013 Share Napisano Marzec 28, 2013 - Tak! Czy mogę z tąd wyjść i czy długo zamierzacie nas tu trzymać? Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 29, 2013 Autor Share Napisano Marzec 29, 2013 - Pytałem czy są jakieś pytania!? - krzyknął zirytowany kuc - Nie? Świetnie ruszamy do Surdy, natychmiast! - strażnicy zaczęli tworzyć krąg i wyprowadzać kolejno wszystkich przez drzwi, licząc ich przy tym. Ruffian była 12 z blisko 30, kazali jej stanąć obok kępy bujnej roślinności, idealnej by się ukryć, jednak trudno było by się do niej wślizgnąć gdyż wokoło było pełno straży. Natomiast ona skupiała się głównie na liczeniu. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 29, 2013 Share Napisano Marzec 29, 2013 Stałam rozwścieczona i patrzyłam w ziemię. Nagle rzuciłam piaskiem w jednego ze strażników i potem zaczęłam obrzucać wszystkich strażników. Kiedy skończyłam wlazłam do roślin i ukryłam się tam. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 30, 2013 Autor Share Napisano Marzec 30, 2013 Ci niezdarnie próbowali pozbyć się piasku z okolic oczu, wcierając go przy tym coraz mocniej. Pijane kuce zaczęły się śmiać głośno, co spowodowało niezły chaos i bójki między nimi a strażą. Dowódca szybko zaczął krążyć w poszukiwaniu winowajcy, jednak między kucami nie mógł dostrzec nawet krzaków. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 30, 2013 Share Napisano Marzec 30, 2013 Siedziałam i czekałam aż pójdą, a wtedy ucieknę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Marzec 31, 2013 Autor Share Napisano Marzec 31, 2013 Po chwili szarpaniny wszyscy się uspokoili i odeszli krzycząc coś. Gdy się wszystko uspokoiło z krzaków ktoś wybiegł, biegnąc na powrót do karczmy, Ruffian dostrzegła jego czerwoną sierść, był to Bakintosz. Strażnicy byli daleko więc można było poczuć się bezpiecznie, choć przez chwilę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Marzec 31, 2013 Share Napisano Marzec 31, 2013 Wyszłam i ruszyłam w przeciwnym od straży kierunku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Kwiecień 3, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 3, 2013 Miasto nie miało latarni więc wszędzie było ciemno, a przez ciszę wydawało się opuszczone. Ruffian była jedynym kucykiem przemieszczającym się tej nocy między kolejnymi ulicami miasteczka, niczym najlepsza z najlepszych zwiadowców. Cicha, zwinna. Księżyc przysłaniały chmury, jednak jego delikatny blask czasami przedzierał się spomiędzy zasłony i delikatnym światłem oświetlał główną drogę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Kwiecień 5, 2013 Share Napisano Kwiecień 5, 2013 Przeszłam ostrożnie w nie wiadomym mi kierunku. Dotarłam na lotnisko. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Kwiecień 7, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 7, 2013 Cały obszar lotniska był zarośnięty i zaniedbany, widać że nie było tu pegazów od bardzo dawna. Pas z którego startowały i na którym lądowały, był już tak zarośnięty że ciężko go było znaleźć, jedyne co świadczyło o tym że jest to pas to gródki ziemi. Ogółem lotnisko przypominało bardziej polanę. To wszystko przez króla Sombre i jego smoka, odkąd oni panują w królestwie mogą panować tylko kuce ziemne. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
inka2001 Napisano Kwiecień 7, 2013 Share Napisano Kwiecień 7, 2013 Przecisnęłam się na nie. Zobaczyłam na ziemi coś niebieskiego. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wilk11 Napisano Kwiecień 7, 2013 Autor Share Napisano Kwiecień 7, 2013 Szafir, piękny, duży, niebieski, lśniący, szafir. W księżycowym świetle wyglądał pięknie, było w nim jednak coś dziwnego, coś tańczyło w środku, jakby płomień, ale niebieski. Nie wydzielał światła, był tylko ciepły w dotyku. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts