Skocz do zawartości

Wind Dancer i Fading Shine


Pan E

Recommended Posts

Imię: Wind dancer

Rasa : Pegaz

Płeć : Ogier

Wiek : 29 lat

Znaczek : oko

Znaczenie znaczka : jego znaczek reprezentuje jego uparte dążenie do prawdy, kiedy jeszcze pracował w policji bardziej zależało mu na przejżeniu motywów i sposobu działania sprawców niż na sprawiedliwości.

Miejsce urodzenia : Fillydelphia

Aktualne miejsce zamieszkania : Manehatten

Charakter : zamknięty w sobie, nieufny, ze specyficznym poczuciem humoru ( zawsze możesz się powiesić )

Historia : Urodził się w Fillydelphii, w średnio zamożnej rodzinie. W szkole nie miał zbyt wielu przyjaciół, nie jest duszą towarzystwa. Nie był “ grzecznym chłopczykiem “, ale ukończył szkołę z wyróżnieniem i dostał się do Akademii Policyjnej w Fillydelphii i ukończył trzyletnie studia i kursy dla ekspertów kryminalistyki oraz kurs samoobrony. W wieku 19 lat wstąpił do wydziału policji kryminalnej w Fillydelphii. Szybko zdobył uznanie jako geniusz kryminalistyki, otrzymał nawet nagrodę od burmistrza, ale jednak czegoś mu brakowało, przez 5 lat pracy w policji widział wiele, ale jest rzecz której nie widział podczas pracy w wydziale kryminalnym - prawdziwa zagadka, sprawa niewyjaśniona. Wiedziony ciekawością zaczął interesować się zjawiskami paranormalnymi zaczął badać doniesienia o statkach kosmicznych które wcześniej uznawał za idiotyczne bajki zaczął powoli się w tym zatracać, zaniedbywał pracę, sprawy osobiste, ale ciekawość była za silna. Ostatecznie doszło do tego że został wyrzucony z pracy, klacz go rzuciła, ale wtedy mało go to obchodziło, wreszcie znalazł dowód. Badał podstawy artykułu w pewnym brukowcu, już sam tytuł odstraszał “ ZOSTAŁEM PORWANY PRZEZ KOSMITÓW “ ale czuł że to będzie jego szczęśliwy dzień i nie przeliczył się, na zdjęciu rentgenowskim czaszki ofiary zauważył dziwaczny przedmiot w jamie nosowej, po wyjęciu okazało się że jest to niewielkie biomechaniczne urządzenie zaopatrzone w cztery wypustki niewiadomego przeznaczenia. To był jego dzień, do czasu. Jego dom został spalony do fundamentów przez “ nieznanych sprawców “ razem z dowodami, to oraz fakt że został zwolniony a Minty rzuciła mu w twarz że może się jej więcej nie pokazywać na oczy skłoniło go do wyjazdu z miasta. Zawsze był samotnikiem, ale wtedy całkowicie zamkną się w sobie i poświęcił swojej nowej paranoi.

Fading Shine poznał podczas prowadzenia sprawy numer A-27* ** ( powiem tylko tyle że uratował ją przed psychopatą, może kiedyś napiszę o tym fika ). Zostali najlepszymi przyjaciółmi, w końcu jest ona jedyną osobą która podziela jego obsesję.

Imię Fading Shine

Rasa : kucyk ziemny

Wiek : 24 lata

Znaczek : pędzel

Miejsce urodzenia : Canterlot

Miejsce zamieszkania : Manehatten

Charakter : otwarta, towarzyska, ciepła, uwielbia się śmiać

Historia : urodziła się w Canterlocie, jej rodzice służyli na książęcym dworze, nie byli bogaci ale nie przymierali też głodem, ot zwykli reprezentanci klasy średniej. Młoda klaczka bardzo szybko odkryła że ma talent plastyczny, rodzice zapisali ją do Królewskiej Akademii Artystycznej. Po skończeniu szkoły szukała pracy, ale w Canterlocie konkurencja była straszna więc postanowiła wyjechać do Manehatten i tam spróbować się wybić. W drodze do nowego domu poczuła dotkliwy ból w potylicy i ziemia usunęła jej się z pod nóg...

Wind Dancer’a poznała kiedy uratował ją przed porywaczem, wyjaśnił jej tylko że jednorożec ów chciał jej użyć jako źródła energii w “ rytuale czerpania “ oczywiście nic jej to nie powiedziało, ale on jakoś nie garnął się do wyjaśnień. Zainteresowała ją jego niecodzienna pasja - badanie zjawisk paranormalnych. Zostali najlepszymi przyjaciółmi. Rozwiązali ( lub nie ) razem sprawy od A-27 do C-83 i pracują nad kolejną...

Teraźniejszość :

- jasna cholera, całe miasto nas szuka

- tak się kończą twoje głupie pomysły

- to był też twój pomysł, przyznam że włamanie do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych było trochę głupie ale to był jedyny sposób na zdobycie tych informacji

- trochę ?

- cicho, teraz musimy stąd spieprzać, pokłócimy się kiedy indziej ...

( chodzi min. o informacje na temat " świateł nad Las Pegasus " )

* chodzi o jego prywatne Archiwum X

** to nie tak że ona jest księżniczką a on rycerzem na białym koniu, ona też niejednokrotnie ratowała mu zad, ostatecznie mają dość niebezpieczne "hobby"

Tak, uwielbiam The X files.

Rysunki

Fading Shine : http://tinypic.com/r/fc3c5t/6

Link do komentarza

Ładnie, ładnie. Podobają mi się Twoje OC'ki, ale u Wild Dancer'a brakuje mi obrazka/ opisu wyglądu. Obrazek Fading Shine jest miły dla oka, ale czy miał być takiej bardziej "księżniczkowej" budowy? Trochę nie podoba mi się jej znaczek (jest dość popularny), ale to i tak lepsze niż to, co ja zrobiłam dla swojego OC. :rainderp: Teraźniejszość? What? Trochę nie łapię. I krótka jest historia u Shine, ale w tym przypadku to dobrze, że nei jest zbytnio rozbudowana. Ogólnie daję 7/10 (plus za to, że nie zrobiłeś postaci w pony creatorze) = 8/10

Link do komentarza

Obrazek już jest w drodze, co do księżniczkowej budowy to eh po prostu tak wyszło ale obrazek mi się podoba więc go nie zmieniałem, niedługo może zrobię rysunek przedstawiający ją w bardziej " normalno-klaczowy " sposób ;)

Co do historii to wpadłem na szalony pomysł delikatnego przeniesienia Archiwum X do Equestrii, uwaga DELIKATNEGO to nie jest CTRL+C , CTRL+V

Link do komentarza
×
×
  • Utwórz nowe...