Arktala Napisano Sierpień 24, 2013 Share Napisano Sierpień 24, 2013 (edytowany) Jest to mój pierwszy fanfic, więc proszę nie oceniajcie zbyt ostro. Wiem, że pierwszy rozdział wyszedł krótki, ale później się to zmieni. O ile błędów ortograficznych będzie znikoma ilość (słownik wbudowany w przeglądarkę) to interpunkcyjnych może trochę być. Rozdział I Rozdział II Rozdział III Edytowano Maj 13, 2015 przez Dolar84 Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
fatail Napisano Sierpień 25, 2013 Share Napisano Sierpień 25, 2013 To może na początek pozytywy. Według mnie bardzo ciekawy pomysł na fabułę. Może wyjdzie z tego coś większego. Jak pozytywy, to i negatywy. Rzeczywiście jest trochę błędów interpunkcyjnych, które rzucają się w oczy.Najlepiej następnym razem wyłap wszystkie błędy i popraw. Czyta się wtedy o wiele milej i przyjemniej. Akcja toczy się ciut za szybko, co może zrazić czytelników. Postaraj się rozwinąć trochę opisy, uczucia postaci itp. Dzięki temu zwiększy się objętość tekstu i będzie się to lepiej czytało. Mam nadzieje, że następne rozdziały będą lepsze i na pewno tu jeszcze zajrzę. Powodzenia w pisaniu Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arktala Napisano Sierpień 26, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 26, 2013 Dzięki za rady. ____ Rozdział drugi jest zdecydowanie dłuższy. Link Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arktala Napisano Sierpień 27, 2013 Autor Share Napisano Sierpień 27, 2013 Napiszę pewnie coś podobnego do pana fatail'a, lecz cóż, takie życie. Na początku zaznaczam, że nic co napiszę w tym komentarzu (cokolwiek to będzie) nie ma na celu zniechęcenia Cię do pisania. Pomysł mi się spodobał i jest ciekawy. Masz szansę zrobić z tego naprawdę dobrego ff. No, a co do błędów. Nie ukrywam, że korektorem nie jestem, ale pozaznaczałem (tak, ten gość w komentarzach, to ja) Ci to, co uważałem za błąd. Tego czego nie byłem pewien, nie ruszałem. Najwięcej błędów było w budowaniu dialogów. Z tego też powodu, polecam zaznajomić się z tym linkiem. Interpunkcyjne też były, lecz mniej. Staraj się również unikać powtórzeń. Mistrzem motywujących tekstów nie jestem, więc po prostu życzę Ci powodzenia w dalszym pisaniu. Dzięki, dostosowałem się do twoich rad. Szczerze mówiąc to z tej masy błędów tylko dwa były przez roztargnięcie (spacja przed przecinkiemi "Pacząc), a reszta przez brak doświadczenia / wiedzy. Właśnie po to dałem komentarze Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Arktala Napisano Listopad 1, 2013 Autor Share Napisano Listopad 1, 2013 Rozdział III właśnie napisany,przepraszam za zwłokę. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sun Napisano Sierpień 20, 2023 Share Napisano Sierpień 20, 2023 I kolejny tekst porzucony już na samym początku. Co gorsza, porzucony na takim etapie, że nie można go ani jednoznacznie chwalić i żałować, że jest porzucony, ani też za mocno na niego narzekać. Dlaczego? Pokazuję i objaśniam. Zacznijmy od fabuły, której może dużo nie ma, ale wystarczy by widzieć zarys. Zarys rzekłbym nawet całkiem dobry. Księżniczka Luna zauważa, że po snach kucyków kręci się czerwony alikorn. Rzuca on Lunie wyzwanie. Otóż, ma on co noc rzucać klątwę na jedną klacz, a klątwa ta ma sprawiać, że ofiara się nie obudzi, chyba, że umrze we śnie. I tu muszę powiedzieć, że mi się ten koncept podoba. Bo jest nie tylko interesujący, ale i serialowy. Bo tak w sumie nikt nie zginie. Od razu też wyobraziłem sobie kuca, któremu śni się że jest księżniczką, już ma się hajtać z Twalotem, a tu wpada Luna, bierze go za fraki i zrzuca z najwyższej wieży. Oj, czytałbym taką scenę. Swoją drogą, nasz zły, czerwony szaleniec robi to, bo mu się nudzi. Kolejna rzecz, którą szanuję. Wbrew pozorom nie ma tak wielu złoczyńców, którzy są źli, bo mogą, bo im się nudzi. Zazwyczaj jest trauma, wizja, albo coś. A tu taka, ciekawa odmiana. Wracając, Luna jest zdania, że sama sobie nie poradzi i ściąga do pomocy najlepszych detektywów. I na tym fanfik się kończy. Choć zanim się skończy, to dostajemy doskonały argument za tym by tych detektywów wezwać. Otóż, Luna nie myśli. To dopiero pytanie detektywów skłania ją do sprawdzenia, czy ktoś nie zwinął z archiwów zaklęcia do chodzenia po snach. Tak, bo sama nie wpadła by to sprawdzić. Szkoda, że przy tak obiecującej fabule jest tak mało opisów. Przy fanfiku detektywistycznym aż prosi się o dużo opisów, które spowolnią tempo akcji i zbudują klimat. A biorąc pod uwagę, że do krainy snów wchodzą kucyki, które nie widziały je od tej strony, to powinny opisać co widzą i jak to się różni od ich wyobrażeń. Do tego, byłoby tu sporo miejsca na pewne szaleństwo i zabawę konwencją, jak odwrócenie grawitacji, dziwne światy, czy cokolwiek innego. Coś jak w odcinku… ach pardonsik, wtedy jeszcze nie było odcinka z Tantabusem, który naprawdę fajnie bawił się konwencją snu. Cóż, być może byłaby na to szansa w przyszłości, ale zapewne się nie dowiemy. A to co mamy, cóż… nie powala pod tym kątem. Ponarzekać w sumie mogę też na formę. Tragiczna nie jest, ale dobra też nie. Dialogom brakuje wcięć, a do tego mamy powtórzenia, literówki i czasami problemy z przecinkami. Powiedziałbym, że nie zaszkodziłaby korekta, ale teraz to chyba i tak za późno. Podsumowując, mimo pewnych wad fika, to szkoda mi, że mu się umarło. W swoich czasach mógł zostać całkiem poczytnym i ciekawym dziełem. Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Chcesz dodać odpowiedź ? Zaloguj się lub zarejestruj nowe konto.
Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony
Utwórz konto
Zarejestruj nowe konto, to bardzo łatwy proces!
Zarejestruj nowe kontoZaloguj się
Posiadasz własne konto? Użyj go!
Zaloguj się