Skocz do zawartości

Brown Tail


J#42

Recommended Posts

Imię: Brown Tail

Wygląd: (jestem początkujący wszelkie uwagi będą mile widziane)

normalnie:                                                                         w zbroi:

brown_tail_by_jaro142-d6r2ebk.pngbrown_tail_full_armor_by_jaro142-d6r2h23

Wiek: 21lat

Rodzina: rodzice - jednorożce (żyją, nie utrzymuje kontaktu), rodzeństwo(brak)

Zawód: strażnik archiwum Canterlotu,badacz zaklęć i zwojów

Charakter: pracowity, uprzejmy, lojalny, spokojny i opanowany, odpowiedzialny,  przekonany iż zawsze ma racje, wpada w gniew gdy coś nie zgadza się z jego opinią i uparcie udowadnia swą rację, szanuje każdego kto ciężko pracuje i wypełnia swe obowiązki, nie cierpi wszelakiej drogi na skróty, gardzi snobami.

Ciutie mark: rozpieczętowany zwój

Historia: Brown Tail od urodzenia mieszkał w Canterlocie w średnio zamożnej (jak na to miejsce)rodzinie. Jego rodzice to typowe snoby których jedynymi zainteresowaniami jest dbanie o wizerunek i zdobywanie pieniędzy, sam nigdy niczym się nie interesował ani nie przejmował. Jego życie zmieniło się podczas wycieczki szkolnej po zamku gdzie odłączył się od grupy i z nudów zawędrował do biblioteki. Chwila nieuwagi spowodowała iż spadły na niego księgi i zwoje z półek. Po wygrzebaniu się zaczął czytać (jak się okazało) wszelakie opisy magi. Pierwszy raz w życiu  spojrzał na magie inaczej niż jako ułatwienie w codziennym życiu (jak przedstawiali mu ją rodzice). Nie minęło dużo czasu jak straż znalazła brakującego maluch. Wtedy dopiero zauważył że posiada ciutie mark. W niedalekiej przyszłości dostał się do szkoły magi (gdzie okazało się iż ma do niej talent). Jego rodzicom nie podobało się "hobby" syna, uważali że marnuje swe życie lecz nie mogli mu zabronić czegoś takiego (mimo wszystko należeć do akademi Celesti to spory zaszczyt).Mijały lat, Brown Tail wyprowadził się od rodziców i został strażnikiem i badaczem archiwum by mieć do niego pełen dostęp. Ostateczni zdobył reputacje cenionego doradcy (w zakresie magi) na dworze Canterlotu.

Gdy dowiedział się o "studiach" Twilight Sparkle wyjechał do Ponyville by udowodnić iż ona nie da sobie rady. Sam nie rozumie sensu jej "nauki". Informował Celestie o błędach i problemach Twilight (np. on poinformował Celestie o wydarzeniach z "lesson zero"). Z racji iż Twillight go znała unikał jej i jej przyjaciół....

(wiem co myślisz)... nowy w Ponyville...

NIE uniknął Pinkie Pie. Po długich peryferiach polubił ją i zaprzyjaźnił się z nią (była to jego pierwsza przyjaciółka). W końcu dał za wygraną i wrócił do Canterlotu do swych badań. Ta podróż odrobinę go zmieniła. Zaczął czerpać radość z życia lecz nigdy nie zapominał o pracy. Czasami w wolnych chwilach odwiedza Ponyvill. Znów żył spokojnie do czasu jak Twilight stała się alicornem. Jednak nauczony doświadczeniem postanowił tym razem poczekać na rozwój wypadków.... 

Edytowano przez Jaro142
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obrazki możesz wrzucać na hosting (np. imgur.com) i potem za pomocą kodu:

[url]adres obrazka[/url
zapodawać na forum.

Sam OC... Całkowicie zbędny wątek z Ponyville i zaznajamianiem kuca z mane6 i masa ortografów (i nie pisz, że masz jakieś zaburzenia zaczynające się na "dys-", bo większość przeglądarek ma opcję autokorekty). Troszkę niezbyt podoba mi się ten motyw z rodziną - czy choć raz nie można stworzyć OCka z kochającymi, czułymi rodzicami, którzy nie umierają/nie rozwodzą się/cokolwiek?

I małe info do adminów - coś jest zrąbane z BBCodem CODE, zwłaszcza przy próbie zamieszczenia w nim kodu IMG.

Edytowano przez Ylthin
  • +1 1
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś więcej napisać o rodzicach, jak mają na imię, rasy itp. W całej pracy roi się od błędów ortograficznych i literówek. Wygląd nawet ciekawy i historia też choć nie podoba mi się to, że zna Twi i nawet przyjaźni się z Pinkie. Czemu nie widział sensu w nauce Twi? Przecież szanuje ciężko pracujących. :twilight8:

Oc jest nawet fajne ale trzeba je dopracować. 6,5/10

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mógłbyś więcej napisać o rodzicach, jak mają na imię, rasy itp. Czemu nie widział sensu w nauce Twi? Przecież szanuje ciężko pracujących. :twilight8:

Nad historią jeszcze pracuje lecz cierpię na niedostatek czasu wolnego. A co do Twi, Brown Tail  nie rozumie magi przyjaźni i uważał że ona traci tylko swój czas w Ponyvill (to że ją zna to oczywista sprawa kto z dworu Celesti nie zna jej najlepszej studentki).

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Utwórz nowe...