>miej pieprzyka na szyi >basen na dwóch ostatnich lekcjach, wszystko nosisz ze sobą >zapinaj kurtkę >przypadkowo zahacz o pieprzyka, przyłóż łapę >fajnie pulsuje >wyjdź do klasy czekającej na lekcję >matko bosko Gronek co ty zrobiłeś trzymaj chusteczkę >wreszcie atencja od dziewczyn z klasy >przychodzi wuefista >Gronek co ty robisz >no krwawię no >dzisiaj nie pływasz >siedź 2 godziny na ławce i czekaj na koniec lekcji bo nie masz zwolnienia. Nikt nie wierzy że to przypadek. Jestem dzieckiem wypadku.