Skocz do zawartości

nicoś

Brony
  • Zawartość

    259
  • Rejestracja

  • Ostatnio

  • Wygrane dni

    1

Posty napisane przez nicoś

  1. Pod głównym hasłem pisało ,,Rozbuduję miasto, położę drogi, rozbuduję administrację. Zrobię wszystko żeby nasza planeta stała się domem, by nasza cywilizacja zaczęła się rozwijać. Bo oto przecież chodziło, by nie po to nasze kilku letnie planowanie poszło na marne. Uciekliśmy od ludzi by się rozwijać, by przestać chodzić tylko po pastwiskach i spełniać ludzkie zachcianki. Ja do tego nie dopuszczę. Wybierzcie mnie a sięgniemy marzeń tych co planowali to dzieło."

  2. Odblokowane osiągnięcie:

    Prolog- Ukończ prolog

     

    Związki: Odblokowane

    Peaceful: Wyłączony

    Tworzenie własnych NPC'ów: Odblokowane

     

    Rozdział I

    Dawno dawno temu

     

    Dwa miesiące później. Zapasy był już na wyczerpaniu. Holiday Sun stworzył księżyc, bo czym by była planeta bez księżyca. A obóz przekształcono w normalne miasto. Kucyki znajdowały swoje talenty i rzemiosła a co za tym idzie, znajdowały swoje znaczki. No i fajnie, ale przydałoby wybrać kogoś do rządzenia żeby wszystko się nie zepsuło. Tak więc ogłoszono wybory na pierwszego wójta. Ciężko nazwać to państwem więc narazie to było gminą. -Uwaga, uwaga! Trwają wybory na przywódcę! Chętnych zapraszamy na zgłoszenie swojej kandydatury! Za tydzień głosowanie!- krzyczały kucyki odpowiedzialne za rozgłoszenie wiadomości.

     

    [chętni niech napiszą dlaczego to on/ona ma być wybrany/a][system głosowania będzie polegał na tym że każdy gracz kandydujący ma jednego NPC i decyduje czy ma głosować na ciebie czy na kolegę/koleżankę a ja rzucę kostką, jeśli wypadnie więcej niż trzy to pięć niczyich NPC zagłosuje na ciebie, jak będzie remis to będzie następna tura, śmiesznie to wygląda ale innego wyjścia nie widzę]

  3. Krajobraz który ukazał się wychodząc z kapsuły przypominał wielką pustynię. -Jeszcze tylko jedno zaklęcie i Wenus będzie wyglądać jak Ziemia- powiedział Holiday Sun i stuknął kopytem w ziemię po czym w tym miejscu wyrosła trawa. Trawa zaczęła się rozrastać a potem zaczęły z niej kiełkować wysokie drzewa jak i krzewy. Wszystko to działo się jak na naturę roślin bardzo szybko i w mgnieniu oka zielona plama miała już kilka kilometrów średnicy i nadal dochodziły kolejne kilometry. Proces ten miał ogarnąć planetę w jeden dzień. Kiedy horyzont był już zielony, kucyki rozbijały obóz i wypakowywały rzeczy z kapsuły.

  4. Kiedy komputer przejął stery Holiday Sun wyjął swoją księgę i zaczął wymawiać Zaklęcie Życia, po czym wystrzelił czar grubą, białą wiązką w stronę Wenus. Gdy zaklęcie otoczyło planetę i zmieniło surowe warunki Wenus na łagodne warunki Ziemi, kapsuła weszła w atmosferę. Wstrząsy wywołane tym zmienił lekko trajektorię lądowania i kapsuła nie wylądowała łagodnie jak helikopter lecz uderzyła jak meteoryt. Kucyki nie ucierpiały dzięki polu ochronnym które spajało ściany kapsuły. -Udało się. Wszyscy cali?- powiedział Holiday Sun i wyszedł z kapsuły jako pierwszy.

  5. Kapsuła zaczęła się trząść po czym oderwała się od ziemi. Gdy wyszła za atmosferę kucyki zaczęły unosić się bezwładnie wraz z nie przymocowanymi rzeczami. -Wyłączyć silniki i włączyć sztuczne pole grawitacyjne- powiedział Holiday Sun szukając na radarze planety Wenus.

  6. -Dobrze, to jest wasz kapitan- ogłosił wskazując na Silver Cometa.

    -Nie. Silver Comet jest nieśmiały wiec w tym rzecz- wyszeptał Holiday Sun do ucha Straight Shadowa. - A ty chciałabyś operować radarem?- skierował następne pytanie do Hybridy.

    W tym samym czasie wszystkie kucyki zajęły już swoje miejsca, a drzwi zostały zamknięte.

  7. -Sami się zgłoszą- kontynuował Holiday Sun -Ale zaproponowałbym ci np. na kierowcę Lightning Darta, świetnie lata, na operatora radaru może być Hybrid, ma dobre oko, a na pomocnika przyda ci się Straight Shadow- dodał.

     

    [ poczekajmy na pozostałych, co będą mieli co robić]

  8. -A kto? Ja będę strzelać czarem życia w Wenus kiedy będziemy się zbliżać... ok, nie musisz kręcić kierownicą ale będziesz odpowiadać za trajektorię lotu. Wybierz sobie kierowcę, operatora radaru i jeszcze kogoś np. do pomocy- odpowiedział Holiday Sun zapinając pasy.

  9. -No to zaczynamy budować- powiedział po czym odszedł od koła. Inne kucyki też odeszły, jedne wykopywały kamienie a inne budowały magiczny szkielet utrzymujący całą konstrukcję i układały do niego kamienie. Dwie godziny później kapsuła była już gotowa. Wyglądała jak meteor o średnicy 50m. Kiedy kucyki zaczęły ładować żywność i wodę do środka i montować silniki, Holiday Sun pokrył kapsułę tarczą magiczną.-No, pojazd jest bezpieczny- powiedział.

×
×
  • Utwórz nowe...