Bester

Hmmm.... Całkiem ciekawy dodatek, liczę, że będzie więcej takich wpisów?

No, no, no Tekst naprawdę klimatyczny a opisy na wysokim poziomie, czyli tak jak można było się spodziewać Dodatkowo zdjęcia nakierowały moją wyobraźnię na właściwe tory co tylko ułatwiło mi wczucie się w klimat walk. Przyjemnie się czytało, jak najbardziej polecam. Gratuluję zajęcia III miejsca I... mam pytanie

Ponownie zabieram się za jeden z tekstów lata po jego premierze... Żałuję. Opowiadanie, mimo że, krótkie, jest naprawdę klimatyczne. Jest też tutaj sporo emocji, co ciężko jest wpleść w tekst, nawet dłuższy. Tutaj udało Ci się to naprawdę znakomicie. Wielkie brawa! A już czytanie tego FF, gdy w tle leci utwór mojego ulubionego zespołu... No bracie, masz huga we wszelakiej postaci ode mnie Ludzie, czytajta bo warto!

Trochę późno wypowiadam się w tym temacie, ale lepiej późno niż wcale, czyż nie? Podobało mi się, a jak . W tak krótkim tekście udało Ci się zbudować odpowiedni klimat, ceni się takie rzeczy Zasłużona wygrana. Ponadto wersja miśka... PRO!

Obyś jeszcze więcej trudu włożył w kontynuację, mam spore oczekiwania wobec niej

Widzę, że będzie się działo Jestem jak najbardziej na TAK!

A! Dobrze mi się kojarzyło Wiem o co teraz będę truł plota Foley`owi

Ponadto bym zapomniał, dodaję ten tekst do moich ulubionych i polecanych

Pochwalę się, a co Oto recenzja tegoż opowiadania w magazynie Brohoof, autorstwa Foley`a: Recenzja Miło gdy ktoś docenia pracę włożoną w napisanie czegoś Dzięki Foley!

Cisza przed burzą Czekamy na więcej

To mi podpada pod random... po raz kolejny chyba... Świetny kawałek tekstu przyjemnie się czytało ^^ Klasyka Kapitana Bomby była, więc wszystko się zgadza

Jako, że jestem fanem filmu "Helikopter w ogniu", (niech świadczy o tym fakt, że fragment tego obrazu został wykorzystany przeze mnie w prezentacji maturalnej), mam wygórowane wymagania i oczekiwania względem tego FF :LZ1bP: Więc, po pierwszym rozdziale nie mogę powiedzieć za wiele, ale już widzę, że ta część może być lepsza od pierwszej, co mnie niezmiernie cieszy Tak więc, oczekuję kolejnych rozdziałów. Pomarudzę jeszcze chwilę:

Małe ogłoszenie: Historia zapoczątkowana w "Synestezji", która została rozwinięta w tym FF miała znaleźć swoje zakończenie w zapowiedzianym jakiś czas temu opowiadaniu. Jednak, od tego czasu coś się zmieniło. Od momentu napisania mojego debiutu minęło kilka miesięcy. Cóż, ciężko mówić o wypaleniu się, bo coś takiego zdarza się po latach pracy, więc zaznaczam, że to nie to. Niektórzy mogli zauważyć małą zapaść jeszcze przy samym "Widmie Przeszłości", następnie coś się posypało w trakcie pisania "Łowcy Dusz", którego to, dokończyłem ze względu na dwie osoby. (Zainteresowani wiedzą o kogo chodzi ) Dobra, do czego zmierzam? To proste: Oficjalnie informuję, że kontynuacja nie ukaże się, nie mam siły, ani ochoty na jej pisanie. To pierwsza rzecz druga: kończę ze wszelaką fan fikcją związaną z MLP, pisanie, pre-reading, itp. Nie mam już ani ochoty, ani siły na tworzenie kolejnych opowiadań. Cały zapał towarzyszący mi od początku przepadł. Teraz, pragnę jeszcze podziękować kilku osobom które pomagały mi od czasu powstania "Synestezji". Foley Jako jeden z pierwszych zainteresował się moimi tekstami, potem został moim pre-readerem. Jako jedyny zna wszystkie moje teksty (mam tutaj na myśli te które powstały, ale zostały zapomniane i usunięte. Nigdy nie publikowane). Zawsze chętny do pomocy i pomysłowy. Dzięki za wsparcie Szymon39 Jako pierwszy zainteresował się moimi tekstami i zgodził się je poprawiać. Nie interesuje mnie to, że inni sądzą, że nie nadawał się na korektora. Z Szymonem, pracowało mi się bardzo dobrze. Dziękuję Ci za poświęcony czas i zainteresowanie. Miskof Ten który opiórdalał za przecinki kiedy nie miałem już korektora... Pragnę podziękować za wsparcie i pomoc Decaded i Alberich Dec zajął się korektą techniczną kilku moich tekstów, dziękuję za pomoc, jak i za zainteresowanie Alberich sprawdził jeden z moich FF, czasem podrzucił jakąś dobrą radę, dziękuję więc za to i życzę weny przy tworzeniu "Chwały". Liczę na kolejnego epica To by było na tyle. Życzę wszystkim powodzenia w tym co robią Może jeszcze kiedyś się spotkamy, kto wie... :LZ1bP:

Skąd ja to znam... Jak widać po postach w tym temacie, jest kilka osób oczekujących kontynuacji. Może nie jest to cała horda fanów, ale kilku ich jest. Więc moja odpowiedź brzmi: jak najbardziej pisać

Zakończyłem i ja lekturę. Cóż, warto by było to pociągnąć dalej, więc i ja zgłaszam chęć przeczytania kontynuacji. Postacie ciekawe, historia potoczyła się dość szybko, ale jest jeszcze szansa na jej rozwinięcie, :aWe6O: Ponadto, ten FF dobrze się czyta przy tym: Więc, dawaj więcej!

Należy pogratulować Alberichowi napisania tak zacnego opowiadania, które, jako pierwsze na naszym forum uzyskało tag [EPIC] Ponadto powinniśmy urządzić ciężką imprezę w stylu Pinkie Pie by to uczcić! Ewentualnie, można poprzestać na kufelku czegoś lżejszego Pozostaje mi tylko wierzyć, że tworzone opowiadanie "W poszukiwaniu dawnej chwały" odniesie sukces jeszcze większy od "Zegarów" Gratuluję i czekam na kolejne rozdziały.

Nareszcie zabrałem się za czwarty rozdział. Naprawdę sporo akcji Szerzej wypowiem się po zakończeniu :aWe6O:

Znam i oryginał, swego czasu napisałem komentarz dłuższy od samego FF Mogę powiedzieć, że ten tekst jest teraz taki jaki powinien być od początku. Emocjonalny, klimatyczny, przytłaczający. Postaci zostały nakreślone wyraziście, nawet te drugoplanowe mają charakter, co akurat w tekstach Niklasa mnie nie dziwi, ponieważ, jak wspomniałem w swoim komentarzu dotyczącym "Pie Killera", autor dba o takie małe szczegóły. Tutaj widać to po raz kolejny, co bardzo mi się podoba. Rzadko, bardzo rzadko ktokolwiek zwraca uwagę na takie elementy. O samej historii nie będę dużo pisał, przeczytajcie sami, bo naprawdę warto. Tekst dobrze się czyta, jest spójny, nie ma dłużyzn, ani innych zapchajdziur. Naprawdę polecam, klimatycznie, konkretnie i świetnie napisany FF. Gratuluję!

Kto z nas nie miał na pieńsku z za głośnym sąsiadem? A teraz wyobraźcie sobie, że możecie zdmuchnąć takiego wkur... EKHEM! irytującego... tak, irytującego człowieka, za pomocą ciężkiej artylerii w postaci... a, dowiecie się z tekstu. Zapraszam. Jak dobrze mieć sąsiada

Kiedy wydaje Ci się, że Twoje życie dobiegło końca, co możesz zrobić by je przedłużyć? Do jakich sposobów się uciekniesz, by umknąć śmierci? A co, jeśli stajesz do nierównej walki z groźnym przeciwnikiem, której stawka warta jest każdej ceny? Wir wydarzeń zmusza pewnego ogiera do podjęcia szybkiej decyzji, czy podda się losowi lub stanie do morderczego wyścigu w którym jednym z rywali będzie sama śmierć? Oto jego... Ostatnia Szansa Część I

Obiecałem - przeczytałem. naprawdę kawałek porządnego tekstu Postacie zaskarbiły sobie moją sympatię, znaczy, że FF coraz bardziej mi się podoba Oby tak dalej

A tu się będę bronił Ponadto, dziękuję za komentarz i przeczytanie FF

Więc, po zakończeniu tego FF wyczuwam kolejne głosowanie na tag [EPIC].

Dla mnie gut, bo czy ma dziesięć rozdziałów, czy trzy części, poczytność jest ta sama Nie chce mi się już pisać długich tekstów...