Skocz do zawartości

Bester

Brony
  • Zawartość

    976
  • Rejestracja

  • Wygrane dni

    23

Wszystko napisane przez Bester

  1. Miskof pisze FF i się tym nie chwali? Potem okazuje się, że link nie działa? Oj... czekam na naprawienie
  2. Nigdy nie zamierzałem kontynuować tego opowiadania. Był to jednorazowy test, jak wyjdzie mi opowiadanie w stylu gore.
  3. Nie mam akurat kodu do podzielenia się, ale podsyłam link, gdzie za niecałe 4 funty można kupić dziesięć gier. KLIK
  4. Po raz kolejny podziękowania za tłumaczenie A sam tekst... nawet nie umiem go ocenić Ciekawa forma, ciekawy temat i świetne przedstawienie stanu Luny. Według mnie tekst należy czytać po woli, chłonąc jego esencję. Wtedy uzyskuje się ładny obraz tego co się działo. Przyjemnie się czytało
  5. Przeczytałem jakiś czas temu i coś chyba zapomniało mi się skomentować... Nadrabiam: Po raz kolejny podziękowania dla Dolara za tłumaczenie powiadań Sam FF jest bardzo przyjemny i dobrze się go czyta. Typowy slice of life, niema co marudzić, że przegadany. Tak ma być i koniec. Tak więc, miła lektura na wieczór
  6. Foley moją opinię poznał wcześniej, więc tutaj powiem tylko, że póki co, jest to najbrutalniejsze opowiadanie Foleya. Gore konkret, więc fanom tej twórczości jak najbardziej polecam. Ja sobie biorę od tego tagu wolne na jakiś czas
  7. A ostrzegałem przed FGE Dla mnie jest dobrze tak jak jest. Każdy ma swój styl i pisze jak mu wygodnie.
  8. Czyli jest szansa na kontynuację i poznanie zakończenia, bądź co bądź, FF który zainspirował mnie do pisania w fandomie?
  9. Co mam dla was dzisiaj? Zobaczmy... Pewien kucyk traci rodzinę w tajemniczym morderstwie. Od tego czasu nie może sobie znaleźć miejsca w normalnym życiu. Ucieczka w pracę okazuje się złym pomysłem. Kiedy pogrążony w żałobie i smutku topi swoje problemy w alkoholu, o pomoc zwraca się do niego policja. Po raz kolejny rozpoczyna się walka z czasem, gdzie stawką jest życie kolejnych mieszkańców Manehattanu. Kto wygra? Morderca czy śledczy? Czas zapłacić... Za grzechy moje i twoje Część I Część II Pragnę serdecznie podziękować osobom zaangażowanym w tworzenie tego opowiadania. Za pre-reading, za korektę i za wszelką pomoc okazaną podczas pisania. A byli to: Foley, Decaded i Miskof. Brohoof /)
  10. Zwykle nie piszę w temacie danego opowiadania, jeśli nie przeczytam go do końca. Tym razem zrobię wyjątek. Opowiadanie zostało mi polecone przez Dolara i przyznaję, że od wszelakiego political-fiction zawsze trzymałem się z daleka i omijałem szerokim łukiem. Byłem sceptycznie nastawiony do tego FF, ale skoro mod działu poleca... I zaskoczenie Opowiadanie naprawdę mnie wciągnęło, opisy wszelakich powiązań i innych politycznych "zabaw" są bardzo szczegółowe i... interesujące? Tak, zainteresował i zaciekawił mnie ten FF. Jestem dopiero po prologu i pierwszym rozdziale, ale pozwoliłem sobie skrobnąć teraz kilka słów. Wielkie uznanie dla autora, któremu udało się przekabacić człowieka który jak ognia unikał takiej tematyki, "na swoją stronę". Odezwę się jeszcze jak skończę czytać to co jest. Świetna robota, oby tak dalej
  11. Zapraszam do lektury nowego rozdziału Powoli zbliżamy się do końca Rozdział VI Ponadto, zachęcam wszystkich do czytania Raportu z Piekła Póki co nie było w fandomie FF podobnego do niego w formie i tematyce
  12. Przeczytałem to co jest, a jest tego tyle bym mógł pozwolić sobie na szerszy komentarz: Postacie: Wszystkie OC które zostały ożywione w tym opowiadaniu są stworzone wzorowo. Każda postać ma swój sens istnienia, nikt wspomniany w opowieści nie jest statystą zajmującym miejsce, byleby było więcej kucyków. Postaci pierwszoplanowe, jak i dalsze są jak żywe. Czy jest to ktoś z dalszej ochrony, czy jest to sam główny bohater, da się stworzyć nić czytelnik-postać i da się te postacie lubić. Fabuła: Cóż, ta się dopiero rozkręca. Kiedy będzie na pełnych obrotach - wtedy wypowiem się szerzej. Póki co, każdy kolejny rozdział zachęca do sięgnięcia po kolejny. Styl: No tutaj można się rozpisać. Postaram się nie walnąć ściany tekstu Styl tutaj jest skrajnie odmienny od mojego, jak i innych autorów, których czytuję. Język jest bogaty, słownictwo tak obszerne, że przyznaję, iż musiałem sprawdzać niektóre słowa . Czyta się bardzo przyjemnie, chociaż czasem dygresje w innym kierunku niż aktualna akcja nieco mnie nużyły, ale wierzę, że każda z nich będzie miała swoje rozwinięcie i wkład w fabułę. Jeśli nie - są ciekawym urozmaiceniem i rozbudowaniem przedstawionego świata. Bo klimat czuć od pierwszych stron tekstu, za co też należy się duży plus. Przyznaję, że taki styl i takie jego wykorzystanie bardzo dobrze się tutaj sprawdza. Idealnie on pasuje do wykreowanych postaci i świata w którym się one obracają. Układa się, to już teraz, w ładny obrazek, którym można nasycać oczy wyobraźni do woli. Ocena ogólna: Jak zwykle, czy opowiadaniach w trakcie realizacji. Wstrzymam się do zakończenia opowieści i zapewne napiszę jeszcze szerszy komentarz. Póki co, słowa uznania, za wciągający i ciekawy tekst, napisany uprzyjemniającym czytanie językiem. Zapomniałbym: będę się domagał więcej, także po raz kolejny odpalam tryb upierdliwości
  13. Praktycznie nigdy tu nie wchodzę, ale tytuł posta mnie zaintrygował... nie zawiodłem się xD Ponadto, radzę zajrzeć tutaj, przed tworzeniem kolejnych OC: http://mlppolska.pl/watek/4190-zanim-stworzysz-oc/ EDIT: Mina BM w avatarze Niklasa idealne by pasowała gdyby zobaczył takiego "kuca" w Ponyville, made my day
  14. Też przeczytałem i podtrzymuję swoją opinię o coraz to większym skillu pisarskim Foleya. Pewnie gdyby nie ten limit słów, czytało by się jeszcze lepiej. Jak dla mnie akcja dzieje się nieco za szybko, przez co czasem gubi się klimat i wkrada się chaos. Ale ogólnie jest jak najbardziej na plus. Trochę mało opisów, ale oglądając różne filmy wojenne łatwo sobie wyobrazić jak wyglądało wspomniane pole walki. Więc ocena ogólna jest jak najbardziej pozytywna. Ponadto, chciałbym jeszcze zobaczyć Twoje zdolności w FF nieco bardziej oddalonych od gore Może się kiedyś doczekam
  15. Wiem, że wszyscy to znają, ale ten mały latający skur... EHKEM, przypomniał mi się, popierdzielając przed ekranem...
  16. Ja dopiero mogę dać pokaz upierdliwości Po pierwsze: cieszę się, że FF idzie dalej, że nie umarł Po drugie: rozdział jak zwykle ciekawy i wciągający Po trzecie: już sobie ostrzę klawiaturę na napisanie opinii o całości
  17. Ściekiem może nie, ale od odejścia Ravebova FGE znacznie straciło na wartości. Ponadto, rzadko kiedy dostaje się tam składną opinię. W dwóch większych FF doczekałem się sporów o ortografię w jakimś komentarzu i komentów w stylu "fajne". Forum jet pod tym względem o wiele lepszym miejscem na publikowanie swoich prac. Tam ze dwie osoby przykładają się do wytknięcia potknięć, tutaj - znacznie więcej. Ponadto: będzie więcej opowiadań z naszymi ulubionymi manetalowcami?
  18. Dobra, miałem napisać dłuższa opinię, ale widzę, że takowa już się pojawiła Jak dla mnie FF bardzo ciekawy, postać oficera ładnie wykreowana, nawet w krótkim opowiadaniu udało się stworzyć charakterystycznego OC, któremu z każdą chwilą się współczuje coraz bardziej i podziwia za anielską cierpliwość i umiejętność zachowania spokoju. Postacie z serialu zostały dobrze wkomponowane w klimat opowiadania, a reakcje większości z nich idealnie odpowiadają ich charakterom. I co tu dużo mówić. Jakby na to nie patrzeć w FF został zawarty pewien życiowy fragment. Czy naszych żołdaków, służących za granicami, niektórzy nie nazywają mordercami? Oglądałem pewien filmik o ich pracy, komentarze pod nim... cóż, kiedy jest pokój, wszyscy nienawidzą wojsko, ale kiedy coś się zaczyna dziać, nagle wojsko to wybawiciele i najjaśniejsi obywatele. To właśnie oddaje ten FF. Niedoinformowanie i brak pomyślunku, szkodzą nie tylko tym niedoinformowanym. W najbliższym czasie dobiorę się do innych tekstów, możliwe, że będę marudził o więcej
  19. A ja się dziwię czemu opowiadania nad którymi pracuję jakiś czas, tworzę klimat, postacie i inne pierdoły, żeby FF miał kopyta i... no nieważne , a mało kto to czyta... Trzeba się zabrać za TCB Skoro to mi się spodobało, to za to chwalę
  20. NEVER AGAIN Przeczytane. Podobało się Dla mnie naprawdę dobra komedia i pokręcony random. Postacie fajnie wykreowane - przypadły mi do gustu, kurde, mimo, że to zachlaj mordy, da się ich lubić. Klimat też czuć, opisy ładne i składne co tylko uzupełnia całość. Nawet gdybym chciał, nie mam do czego się za bardzo uczepić, może w innych tekstach Czekam na więcej
  21. Bester

    Brohoof nr 15 (lipiec)

    Tam zaraz bez życia Po prostu, zerknąłem na listę FF zrecenzowanych w piśmie i zorientowałem się, że daliście dubla...
  22. Bester

    Brohoof nr 15 (lipiec)

    Jak zawsze ładnie. Interesuje mnie tylko, czemu po raz kolejny zamieszczona została recenzja opowiadania I love You Princess Luna? Pierwsza była zamieszczona w numerze trzecim z tego roku, napisana przez Dolara. Sam coś przeoczyłem?
  23. Dobra, teraz będę marudził: http://puu.sh/3Qr2x.png i http://puu.sh/3Qr9z.jpg Mój jeden punkt miał wygasnąć dziś, a nadal zawala mi w profilu... Niby jeden punkt, niby za nic, bo za kilka pixeli, ale mimo wszystko "nieco" mnie to irytuje... A skoro już tu jestem, to ponownie podbijam prośbę/pytanie, zadane wcześniej (post 163 w tym temacie), o możliwość dodania kilku nowych emotikon:
×
×
  • Utwórz nowe...