-
Zawartość
106 -
Rejestracja
-
Ostatnio
-
Wygrane dni
1
Posty napisane przez Piter009
-
-
Czy to nie oczywiste? Przecież to ślad podkowy (podkowus z rodziny wykuwatych)
-
Ja czytałem tylko alternatywne zakończenie. A drugiej serii nie będzie i nie powinno być. Chyba, że całkiem z innymi bohaterami. Takie identyczne zawody tylko, że w innym wymiarze, z innymi postaciami, pamiętnikami itp.
-
Przed MLP - Widziałem, ze kilka ludzi się tym jara, to zobaczę co w tym widzą
Odcinek 1 - Trochę dziecinne, ale zobaczę kontynuacje.
Odcinek 2 - Jak się tym można jarać. Ale przyjemna bajeczka. Czemu po tym czuje się jakoś lepiej i mam chęć obejrzenia następnego odcinka?
Odcinek 3 - Tutaj zacząłem się tym jarać i gdzieś po 7 odcinku i zacząłem szukać czy to nie jest czasem jakaś stara wymarła kreskówka, ile ma odcinków itp. Jak niezmiernie cieszyłem się, kiedy dowiedziałem się, że MLP i jego fandom jest dopiero w fazie rozwoju i cały czas wychodzą nowe odcinki.
Podsumowując, przed obejrzeniem miałem do Bronies stosunek neutralny i byłem przekonania, ze oglądają te pastelowe konie tylko dla jaj. Ale potem... Potem dowiedziałem się, że kucyki mogą odmienić twoje życie i zmienić twój światopogląd. Na serio, po tym jak zacząłem oglądać My Little Pony, to stałem się bardziej tolerancyjny. Może dlatego, że sam stałem się dyskryminowany
- 1
-
Pomyślmy... Jednorożec ma chyba najwięcej plusów, ale pegaz jeden dość duży.
Jednorożcowi łatwiej w życiu. Telekineza i te sprawy.
Z kolei pegaz może latać i chodzić po chmurach. Trudniej się też gdzieś spóźnić. Ale trzeba też się liczyć z możliwością połamania skrzydeł...
A ziemne... są silne. Ale ja tam w ślady Pudziana nie idę, więc z nimi nie mam problemu.
Ja nie umiem się jednoznacznie zdecydować, róg to ogromna pokusa, ale spanie na chmurce to musi być coś pięknego.
Ale chyba wybrałbym pegaza. Jestem zbyt leniwy na jednorożca
-
-
-
-
-
-
Ale nie przesadzajmy, bo przeczytałem sobie na spokojnie wszystkie odpowiedzi i nabrałem wrażenia, że żeby zostać animatorem, trzeba oddać duszę diabłu.
Zrobienie "Double Rainboom" trwało około roku i pracowało nad tym około 100 animatorów lub więcej, scenka z Derpy w DR zajęła chyba 12h skąd wiem? Bo jeden animator zrobił time-lapse z tej scenki a w opisie podał ile mu to zajęło, ale i tak jeżeli chcesz sie zabrać to powodzenia
100? Nie przesadzasz? Jeśli faktycznie tyle ich było, to większość tego czasu opierdzielali się, bo każdy z tych animatorów samodzielnie potrafi wykonać dość przyzwoitą animację. A nie robili oni filmu pełnometrażowego, tylko 20 minut fanowskiego odcinka.
-
W tym filmiku ziomek użył modyfikacji "No Fail" - Ja wcale nie uważam, że jest frajerem.
Zauważ pewien istotny element. Tutaj No Fail masz włączony na potrzeby filmiku... Po spectach wnioskuje, że to część jakiegoś live, więc fail w połowie posenki dziwnie by wyglądał.
Dodatkowo, nie mówiliśmy tutaj o najbardziej hardcorowych beatmapach, które mało kto potrawi przejść bez No Faila...
-
-
Na kanale http://www.youtube.com/user/mikolaj9559 są bardzo dobre poradniki z SFM po polsku. Wszystko świetnie tłumaczy, jedynie nie wyjaśnia paru trików, ale te też można znaleść na YT, tylko że po angielsku.
Niby się wydaje, że w tym programie animacje robią się niemal samodzielnie, ale animowanie liczy się w godzinach. Na najlepszych filmikach SFM widać w opisie, że robiono to średnio jakieś 120 godzin. Taki np Practical Problems, koleś robił 130 godzin animację trwającą niecałe 5 minut. Aż się boje pomyśleć ile pracy jedna osoba musi odwalać we Flash'u.
-
To już lepiej w Source Filmmaker się pobaw i zobacz czy masz cierpliwość do takiej roboty.
-
Chodzi ci o Adobe Flash?
-
Sam jestem jeszcze nowy jeżeli chodzi o osu! ale radziłbym ci zmienić sobie na mod "No Fail" wtedy będziesz mogła przećwiczyć sobie beatmapkę, nawet jeśli będziesz failowała.
No Fail jest dla frajerów. Ja failowałem na jednej mapie tak długo, aż ją przeszedłem. Przy okazji nauczyłem się na pamięć "Rainbow Factory".
-
Wiem dokładnie jak się czujesz. Na początek najlepiej zacząć odkrywać jeden wybrany dział, najlepiej od ulubionego kucyka. Właściwie to ja ciągle stoje na tym etapie. Jestem za leniwy, żeby przeczytać co się dzieje w większości działów
EDIT: Zapomniałbym. Masz repa na start. Łap!
- 1
-
-
Jak się nazywa kot nauczyciela techniki o nazwisku Fic?
.
.
.
KotFica
-
Ten idealny świat. Świat, w którm ukazane są najważniejsze wartości, ale nie będący też zbyt idealny. Pokazuje, że wady są wszędzie, oraz nie próbuje robić fałszywej nadzieji, że gdzieś może istnieć kraina całkowice pozbawiona zła.
-
Znowu powtórka z Equestria Girls? Nawet mi nie przypominajcie o tym... A jeśli chodzi o same Equestria Girls, to ten projekt już umarł zanim się na dobre narodził.
-
Ja mam takiego znajomego, że moge godzinami wymieniać. ale np sytuacja z dzisiaj, ze nauczycielka do jakiegoś turnieju w noge chciała zapisać i on idzie do niej, że jesteśmy nieprzygotowani i w ogóle. I cały już nakręcony kroczy do jej gabinetu a tu taka sytuacja:
Podchodzi koleżanka z klasy i pyta się:
- Masz może klej...
A ten z automatu.
- NIE GRAMY!
Albo jak kiedyś robiliśmy u niego projekt i potrzebny był karton, to wpadliśmy na pomysł, aby zjechać w nim ze schodów. Po 2 razie zrobiła się dziura i mu mówi, że karton uszkodzony. A on ją poszerzył i mówi, że ma przednią szybę. Ale za to jak potem pięknie przez nią wyleciał gdzieś w połowie schodów, a potem toczył się po tych stopniach, a karton za nim. Szkoda, że pojazd się całkiem rozpieprzył bo podobało mu się to.
-
Raczej nie, bo żeby je dostać musisz ten bilet kupić. Chyba, że to nie będą strange botkilery tylko zwykłe albo klasyczne. Albo może szykują coś podobnego do lalki Voodo? Zmienia cię w robota. So sweet.
-
Nowe czapki? I to robo-czapki? No niby brakuje tego half-life 3 ALE KTO NIE CHCIAŁBY NOWYCH CZAPEK!?
Pytanie o przyszłość MLP i Fandomu
w Dawne Dzieje
Napisano
Mamy już pierdyliard różnych ficów, artów, animacji i innych i dochodzi ich jeszcze więcej. Można powiedzieć, że już dawno nie jesteśmy uzależnieni od tych panów z Hasbro, bo potrafimy karmić się kucami sami na wzajem. Bronies to piękna społeczność, która przetrwa jeszcze dłuuuuuuuuuuugie lata po tym jak zakończą emisję My Little Pony. Tacy np zapaleńcy Dragon Balla. Dawno zakończono ostatnią serie, a oni dalej istnieją. Z nami będzie jeszcze lepiej.