Skocz do zawartości

FreeFraQ

Brony
  • Zawartość

    2237
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez FreeFraQ

  1. Wzrostowe... coś xD < tak mam "kurdupla" za oc. i dobrze mi z tym >
  2. a sobie strzeliłem dzisiaj flitterke
  3. Drzemik NSFW nie wrzucam na forum < by potem zarobić warnem > I taak omijam zasady
  4. Oppsss... moją ręka sie poślizgneła. <Tak Shiny wkurza sie na mnie <ten ogier czyli na moda >
  5. Ops... kompletnie zapomniałem o sesji xD ___ Spojrzałam w kierunku bibloteki. W sumie... może powinnam się zapytać pani Twilight? Kto wie... może mi jakoś pomoże... pomyslałam i zaczełam iść do bibloteki.
  6. yawn... kolejne coś.. a to zapomniałem.
  7. As you wish... ______ A tej co? A pewnie znowu ją coś boli... jeszcze się nie pozbierała dobrze po tej bijatyce... w sumie mam na łbie Morning, Exi i kij wie kogo jeszcze... pomyślałam spoglądając w tv... Na celestie... ale ta kanapa stała sie gorąca... piepsze... ide sie przejsć chyba... dodałam wstając z kanapy.
  8. FreeFraQ

    Snowdrop

    Mówisz masz. link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu link do artu
  9. " Co ja... to powiedziałam na głos...? Ja pier.... jaki wstyd..." - pomyślałam robiąc facepalma... " Sądząc po minie ojca pewnie tak... Nadal nie mam pomysłu jak by tu odzyskać Morning... może mama mi pomoże..." - dodałam w myślach.
  10. Jutro to skoncze. Poprostu musiałem...
  11. FreeFraQ

    Snowdrop

    Ja to skometuje... tak. Ja po obejrzeniu Angielskiej wersji To jest poprostu... Epickie i genialne... tak też mnie to wzruszyło że aż narysowałem arta... mało która rzecz... animacja wywoluje u mnie uczucia.
  12. - Tsaaa... dzieki tato... - wymruczałam po nosem nieco podirytowana. " Ale co sie dziwić... tata jest nieco dziwny... Nic, tylko czekac na powrót mamy... Tiaa... ciekwe jak ona zareaguje, czy bedzie chciała mi pomóc czy też to "zignoruje" - pomyślałam patrząc sie na swoje małe piersi. "Tia...troche minie czasu kiedy mi te cycki urosną... ale chyba dark juz nie bedą rosły... chyba." - dodałam kładąc sie na kanapie i patrząc sie w sufit.
  13. " Dobra ku:yay:... co się stanie to się stanie, przestane dramatyzować i wezmę się w garść, bo takim dramatyzowaniem nic nie wskóram, a na pewno nie odzyskam Morning. Zjebałam na całej lini, zachowywałam się przez te wszystkie lata jak dziecko stawiając sex na pierwszym miejscu jakby te dolne miejsce było najważniejsze... ja pierd... tak teraz to zrozumiałam co Moon i "częściowo" dark chociaż jak mnie dusiła to nie było miłe. I przyjemne." - Tak, stało się coś. Coś z czego żałuje z całego serca. - powiedziałam normalnym tonem. - Ale do rzeczy, Zdradziłam Morning.... Teraz muszę myśleć co zrobić/jak udowodnić jej że to był fatalny błąd oraz, że ją nadal kocham. - powiedziałam ciągle normalnym tonem, chociaż... trochę się denerwuje jak zareagują wszyscy w około... bo to dość prywatna sprawa. _________ Okay mam dość tej przerwy i chyba dobrze gram "nową" lighting.
  14. wczoraj zaliczyłem faila. dzisiaj zrobiłem na poważnie.
  15. Heh. Mój oc. Duszek Jest w angielskim Fanficu. Jakiś ziomek pytał sie kilka dni temu czy może go tam dać. I ot prosze mam własny "epizod" xD http://www.fimfiction.net/story/81595/7/paranormal-ponies/jester http://www.fimfiction.net/story/81595/paranormal-ponies
×
×
  • Utwórz nowe...