Na to liczę, że te DLC zrobią dobrą robotę. Na razie lepiej bawiłem się z głównym wątkiem w pre. Z tą genialnością 2 to bym nie przesadzał. Gra jest dobra, ale ogólnie strasznie rozwleczone są te mapy i pełne zbytecznych obiektów, do których człowiek wchodzi, szukając fajnego looat, a co znajduje? Nic wartościowego. W pre-Sequelu były skrzynie poukrywane, w których naprawdę fajne fanty się trafiały, a tutaj wszystko, co znajduję, idzie na sprzedaż. Sporadycznie trafi się coś, co warto używać.
Większość rzeczy to totalny szmelc. Wiesz, dlaczego w pre jest przytłumiony odgłos wystrzałów? Z uwagi na to, że dzieje się to na księżycu, a głowa głównej postaci otoczona jest jak by polem energii, w którym znajduje się tlen. Jeśli wejdziesz do bazy lub jakiegoś budynku to odgłos strzelania jest już normalny.
Co bym chciał zobaczyć... Borderlands opowiadający historię Jacka... z jego perspektywy.