-
Zawartość
537 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Unbridle
-
Leeth wyciągnęła pióro, kawałek papieru i napisała coś na nim. Potem odłożyła książkę i poszła.
-
- Jak chcecie. Pewnie MoonSun zaraz poczuje się lepiej. Leeth wyszła z biblioteki do sali tronowej gdzie wleciała Rainbow Dash, a za nią cała reszta i zaczęły rozmawiać.
-
Ma strasznie trudny do wypowiedzenia nick, 5 punktów reputacji i 8 postów.
-
no0bhejtereverusiaczek
-
- Ale to zaklęcie przecież działa tak samo. Ale z różnicą taką że jest o wiele potężniejsze i skuteczniejsze niż przypominanie. Dzięki temu zaklęciu będziemy mieli 100% pewności, że podziała.
-
Hmm... Niech będzie Estherenn.
-
- Kiedy Twilight się zbliży wy macie wyjąć lustro, które odbije zaklęcie i trafi ją leczniczym promieniem.
-
To głosuję na Ślimaka. Przydadzą mu się.
-
- Celestia i Luna zwrócą uwagę Twilight, która będzie tuż za nimi. Wy wtedy wyciągniecie lustro, w które ja wyceluje moc wszystkich żywiołów. Zaklęcie odbije się od lustra i trafi w Twilight.
-
Ban bo skończyła się Nutella.
-
Przepraszam jeśli niektóre arty już się pojawiły.
- 433 odpowiedzi
-
Są już pluszaki.
- 577 odpowiedzi
-
- sztuka
- twilight sparkle
- (i 4 więcej)
-
- Jest! Zaklęcie uwolnienia. Maluchy... Musicie mi pomóc.
-
Lisiczka <3
-
Czas trochę ożywić ten wątek. Mała Fleur.
-
Z 900 zł chyba będzie.
-
A to się liczy?
- 577 odpowiedzi
-
- sztuka
- twilight sparkle
- (i 4 więcej)
-
Podmieńcy uciekli, a Luna nadal trzymała prawdziwą książkę. - Gdyby nie wasza odwaga nie dałybyśmy rady. Luna przekazała książkę Leeth, która znalazła prawdziwe zaklęcie.
-
Nie ważne! Leeth i Księżniczki zmieniają się w podmieńców. - Oddaj tę książkę, bo inaczej będziemy musieli to załatwić magią. - Po naszym trupie! Na miejscu akcji pojawiła się Celestia, Luna i Spike z prawdziwą książką. - Myśleliście, że damy wam prawdziwą książkę?
-
- Ja nie jestem zła! Daj mi tę książkę! Nagle pojawiła się druga Leeth. - Nie dawajcie im tej książki! Oni są źli! - My źli? To ty jesteś zła! Tobie nie można ufać! Komu wierzycie? Księżniczkom czy jakiemuś zwariowanemu kucykowi?
-
Nie i zapewne nie zobacze. Widziałeś/aś krzywy budynek?
-
- Że co? Co wy... Grrr... Nigdy jeszcze nikt mnie tak nie upokorzył! Że ja niby chciałabym MoonSun zmienić w podmieńca? Z Leeth zaczęła truskać iskry, ale Księżniczka uspokoiła ją i powiedziała : - W tek sytuacji nie możemy się denerwować. Leeth jest dobra i na pewno nie chciałaby zmienić Moon Sun w podmieńca. Mina Celestii stała się poważna i taka już pozostała. Nie spoglądała już na żadnego kucyka. - Proszę... Oddajcie książkę. To ostatnia szansa na uratowanie Twilight. Wezwałam już jej przyjaciółki do Canterlot. Powinny przyjechać za godzinę. Nagle pojawiła się Księżniczka Luna, która podeszła do maluchów i spojrzała na nie z góry.
-
- Ehh... Dobrze wiem co robię. Musicie mi zaufać. Nagle pojawiła się Księżniczka Celestia. Spojrzała na maluchy i uśmiechnęła się.
-
AJ lubię za jej zwyczajność, pracowitość (bo ze mnie jest leń ). Jest bardzo uczciwą, silną i przyjacielską klaczą. No i oczywiście za szczerość.