Jeśli szukasz źródła mojej inspiracji to polecam poczytać Teatrzyk Zielona Gęś Konstantego Ildenfonsa Gałczyńskiego Bardzo sympatyczne i lekkie miniatury dramatyczne o charakterze komediowym
Ja osobiście nie chciałbym pisać czegoś tragicznego lub smutnego z udziałem kucyków. Sam serial jest pełen radości oraz pozytywnej energii. A forma dramatyczna jest dla mnie łatwa do pisania i, dla czytelników, łatwa w odbiorze.
O tym samym sobie pomyślałem! W ogóle moim marzeniem byłoby, żeby powstał projekt według którego fani serialu pisaliby możliwe scenariusze do odcinków, a twórcy na ich podstawie dodaliby animacje oraz głos. Mielibyśmy wówczas wiele odcinków, bardzo kreatywnych, a serial trwałby tak długo, jak tworzyliby go fani...
Ach, marzenia ściętej głowy
Nie miałbym z tym najmniejszego problemu, ponieważ mam lekkie pióro, także do pisania opowiadań. Co prawda do tej pory nie pisałem jeszcze opowiadania o kucykach, ale wszystko przede mną.
Dzięki za odzew i docenienie mojej twórczości - kontynuacja niebawem!