tłumaczenie: Niklas korekta: Gandzia prereading: Amolek oryginał: Caliaponia
Co ma począć mała klaczka, gdy jej ulubiona opiekunka się spóźnia,
Najlepszy Braciszek na Świecie zachowuje się dziwnie,
a cały dom wypełnia rozżarzona magma?
Podłoga to lawa
* * *
Notka odautorska: Oto zatem powracam do ficotwórczego świata, mam nadzieję, że nie był to jedynie jednorazowy wybryk. Niemniej jednak, pora się uderzyć w pierś. To tłumaczenie powinno powstać dawno temu. Przyznam, że lekko oniemiałem, gdy zobaczyłem, datę ostatniej modyfikacji pliku - lipiec 2016. Cieszę się jednak, że mogłem doprowadzić ten projekt do końca. Opowiadanie wybrałem ze względu na jego lekki i przyjemny klimat. Przypomina też dawne dobre czasy, gdy byliśmy dzieciakami i również wymyślaliśmy sobie równie niestworzone i majestatyczne opowieści. Życzę więc przyjemnego czytania i mam nadzieję, że pomimo przerwy, nie wypadłem za bardzo z wprawy.