Estherenn.

Ban bo jeszcze tylko trochę..Pomożesz mi Nogaliku? :3

(Teleportowałaś się,więc sio :3) Wygląda na to,że zostałam na statku sama.. *Z jej ust posypało się kilka soczystych przekleństw* Gdzie oni do cholery wszyscy zniknęli.. *Zaczęła mruczeć pod nosem ze złością.Z braku zajęć zaczęła ćwiczyć rzucanie nożami do celu.Za każdym razem trafiała,lecz nie miała nic lepszego do roboty.Jednak ciągle zachowywała czujność.*

Ban bo wróciłam

(Co za idiota by niby zostawił nóż przy jeńcu?Nie chciało jej się ciągnąc zabawy więc olała.Super.) *Spojrzała na przecięte sznury* Nosz $%#^$&%$$#$%#. Świetnie,kapitan nie będzie zadowolony. *Na wszelki wypadek przeszukała dokładnie statek,a gdy nie znalazła śladu szpiega wyjęła nóż zza pasa i zaczęła chodzić wzdłóż statku i wypatrywać niebezpieczeństwa.* Jest tu kto? *Spytała półgłosem,mając nadzieję,że ktoś spośród załogi,która została na statku jej odpowie*

Siódma część Gwiezdnych Wojen od Disneya? A tak na serio to mam nadzieję,że zrobią to z sensem.Najwyżej będę udawać,że to nigdy się nie wydarzyło.

Ban bo musisz to szybko nadrobić

Ban bo kto nie oglądał Gwiezdnych Wojen

Ban bo Vader to muj miszcz

Ban bo

Ban bo ktoś mnie tu hejtuje

Ban bo psy są fajne

Ban bo lubię banować

Ban za oglądanie kucyków

Ban bo ja odkąd jestem na forum właściwie

No,biedne bluzy :< W mojej kumpela zrobiła dziurę na łokciu $*&^%$ A to do czego wkładali mi rękę to było coś między galaretką kisielem i budyniem

Ban bo brakowało to Ciebie

Ban za to,że jek się wpisze do google Estherenn. to nie wiem,co wyskakuje

Ban bo większość osób która kiedyś tu banowała olała temat

*Zaczyna bawić się jego jasnymi włosami,jak to kot* Ja nie mam niczego specjalnego do roboty.Przydzielisz mi coś?

Ban bo już coraz mniej brakuje

*Patrzy na nią i mruczy zadowolona* I komu teraz jest głupio? *Nie przestając mruczeć grzeje swoją twarz w lekkim słońcu*

*Patrzy z satysfakcją na szpiega* Dziękuję,Red. *Zaczyna mruczeć i wymachiwać końcówką ogona*

Możemy zakleić jej coś co nazywa ustami? *Patrzy na niego prosząco*

Ban bo banuję od rana

*Patrzy spod przymrużonych powiek na szpiega* Tak,zaczekajmy na kapitana.On najlepiej będzie wiedział,co z nią zrobić.