Spoiler Cat

Widzę, że część jednak chce pamiętnik w Equestrii. Dlatego postanowiłem pisać dwa Kto nie będzie chciał czytać pamiętnika w biurach adaptacyjnych ten najzwyczajniej w świecie nie będzie otwierał tego tematu :3

Nieoczekiwana zmiana - Luno! – zawołała mnie władczyni dnia, która jest moją siostrą – Sytuacja na ziemi robi się trudna, któraś z nas musi się tam udać osobiście. – Powiedziała z niespokojnym głosem - Co to za problemy? Dlaczego aż my musimy interweniować? – Zapytałam z niedowierzaniem w głosie. Co takiego mogło się wydarzyć, że aż pałac musi interweniować? - FOL – Celestia opuściła pysk - Dają się we znaki. Szczególnie w Polsce. Właśnie tam jest potrzebna nasza interwencja. - Zatem która z nas powinna tam jechać? – Nie chciałam więcej rozmawiać o FOL, to są straszni ludzie. Zabijają kucyki w imię zaspokojenia własnej rządzy mordu i nienawiści do kucyków. Niestety oni twierdzą co innego, wydaje im się, że robią to dla rasy ludzkiej. Znam ich kulturę, nauki, religie. Większość z nich karci zabijanie, czy oni nie widzą tego, że sami siebie się okłamują? - Wielkiego wyboru nie mamy Siostro. Albo Ty albo Ja. – Odpowiedziała niespokojnie. - Zawsze chciałam zobaczyć jak jest w Polsce. Nigdy też nie byłam w biurze adaptacyjnym. Chętnie tam pojadę. – Odrzekłam pomimo strachu. Nie chciałam spotkać nikogo z FOL. Jednak w kraju takim jak Polska takie spotkanie będzie niemal nieuniknione. - Nie mogę ci na to pozwolić. Jesteś moją młodszą siotrą, tam jest zbyt niebezpiecznie. Ja pojadę. – Po jej twarzy było widać, że jest zmieszana. Zapewne nie chciała mnie tam wysłać. - Nalegam. – Niemal natychmiast jej odpowiedziałam. - Skoro tak stawiasz sprawę… - Znowu opuściła pysk i niemal uroniła łzę. – Kiedy chcesz ruszyć? -Mogę nawet natychmiast. Nie potrzebuję wiele. - Jutro ruszasz. Dziś się spakuj i wypocznij. O 10 jest transport do Polski. Będziesz jechać do biura w Kutnie. - Zrozumiałam… Żegnaj. – wyszłam z Sali tronowej i udałam się w stronę swojej komnaty. Kierując się w stronę skrzydła mieszkalnego zastanawiałam się: Kutno? Gdzie to jest? Kogo tam spotkam? Co będę robić? Mam nadzieję, że nie będą mnie tam wyróżniać tylko przez moją rasę czy pochodzenie. Dotarłam do komnaty. Znalazłam walizkę i spakowałam do niej kilka rzeczy. Gdy już skończyłam się pakować ustawiłam walizkę koło drzwi wyjściowych. Zjadłam coś i położyłam się spać. Następnego dnia nie mogłam się doczekać. Około godziny dziewiątej rano byłam już na miejscu wyjazdu. Kilka kucyków też czekało na transport do Kutna. Wśród nich był miły jednorożec, jego sierść była koloru szarego, grzywa była nieco ciemniejsza z czarnymi pasami, ogon był zielony w szare paski, najwyraźniej za krótko był kucykiem, nie miał jeszcze swojego znaczka. Okazało się, że mieszkał w Kutnie i jedzie tam aby pomóc w biurze adaptacyjnym. Przedstawił mi się jako Lem Gray. Po dłuższej rozmowie okazuje się, że jako człowiek często nazywali go „Lemuur” i przez to przyjął imię „Lem” Nadeszła godzina wyjazdu. Wszyscy wsiedli do pociągu. Co się będzie działo dalej…

Muszę przyznać, że to jedma z moich pierwszych sesji tego typu. Jestem ciekaw co o niej sądzicie. Czy powinienem zmienić coś w jej prowadzeniu? Może jakieś sugestie?

Gdy ostatnio Taric był w rotacji postanowiłem sprawdzić go w akcji... Powiem, że jest bardzo ciekawym pickiem na solo topa. Robiony pod AP nawet sobie radzi. Masteries 21/9/0 ap/survi runy: czerwone :Flat ad żółte: flat armor quinty: flat hp niebieskie: mres/lvl rozwijanie umiejętności: tu mam dylemat między w>e>r>q a e>w>r>q build, czyli to na co wszyscy czekamy. Podam gotowy buty pod penetracje ahg (rozwinięcie kielicha) deathfire grasp ROA Shurelia Hourglass I ta śmieszna różdzka pod mres i penetrację. Combo: E- DFG - dobiegamy do wroga - R - W - autoatak do cooldownow, gdy trzeba to leczymy siebie lub sojusznikow

Nie mam pojęcia wiesz jak to bywa przy radosnej twórczości

Masz nawet przyjemną kreskę. Jak na początki całkiem nieźle, chociaż powinieneś popracować nad pyszczkami (chyba, że to twój styl, więc ok). Najważniejsza rzecz... Rysunki znacznie lepiej wyglądają na gładkim papierze, jeżeli nie masz bloku to taki z drukarki też się nada

Pewne jest tylko to, że III sezon ma być w listopadzie, a co do tych 13 odcinków, to sądzę że gdy ktoś rzucił informację to zwyczajnie ten jegomość nie dopisał "na chwilę obecną mamy x odcinków ukończonych". Przez to niektórzy panikują "ma być tylko 13 odcinków! Co Zrobimy?!"

Chyba nie będę oryginalny, mówiąc że rysunki są bardzo dobre. Niestety lubię się czepiać i przyczepię się głowy Trixie... Wyszła trochę... jakby to nazywać... Tarczowato... Głównie prawa część, jednak całokształ zacny :3 Tarreth z Celestią bez zastrzeżeń.

Tą AJ bym zaciągnął do stodoły Octavia wyszła całkiem dobrze, jednak na tą Celestię to potrzebny jest harpun Why so whale?

Herezja na dziś. Można by założyć dział w fanartach pod tytułem zlecenia. Zapewne wiele osób chce zlecić komuś zrobienke sygnaturki czy avataru, może nawet tapety. Niektórzy z nich nie interesują się zbytnio kto robi tapety etc. Taki dział mógłby być dobrym rozwiązaniem.

Dowiesz się jak skończę pisać (może zacznę jutro) Anyway tymczasowo nie mam dostępu do komputera... Dziś na pewno nie zacznę... Mogę zaspoilowac jedynie tyle, że Luna opuści pałac i spotka się z bronies z forum, sponyfikowanymi jak i jeszcze przed przemianą.

Pewnego pięknego jesiennego popołudnia, yup dziesięć minut temu, wyszedłem ze swoim psem na spacer i doznałem olśnienia. Co powiecie na Pamiętnik w formie fanfika w uniwersum biur adaptacyjnych? Mnie osobiście się ten pomysł podoba, jestem na jego realizację napalony jak nastolatka na R. Patisona Jak wam się podoba pomysł? Aż dodam ankietę

Opis Pillstera wydaje się być najtrafniejszy. Nie chciałbym spotkać takiego stwora... Aż strach pomyśleć co może zrobić z człowiekiem, co dopiero z kucem... Brrr... Następny stwór podobno jest straszny, zwą go Solotisem. Wiecie coś o nim? Tak btw nie podawajdzie rasy...

Noc, czas mroku, tajemnicy. Istnieje wiele zabobonów na temat stworów żyjących w mrocznych odmętach Equestrii nocą. Postaramy się je wszystkie poznać. Jedyne co o nich wiemy to nazwy. I tu wkraczacie Wy. Macie odszukać i jak najdokładniej opisać wygląd oraz zachowanie tych kreatur. Tej nocy macie zapolować na Trentołaki. Możecie je znaleźć w Lesie Evefree. Powodzenia

Może się kojarzyć, jednak tym nie jest. We wspomnianym przez ciebie temacie było sobie żyjątko/wirus, który zmieniał kucyki w mrocznych antagonistów, masz opisać jak się to coś uaktywniło i zmieniło kuca. Tu masz do opisania konkretnego stwora, może to wyjść lepiej niż Villain.

Jasne oczy... Gdzieś to wygrzebał? Jak ktoś wspomniał przy humanizacji lepiej nie przesadzać z pewną częścią ciała, niestety tu się to zdarzyło...

Tyle w temacie. A co do talii to mam kilka pomysłów więc moja prośba jest nieaktualna b.r.e.a.d FTW

Zachowanie: Tu chwilowo nie mam weny ale np. "Opiekuje się drzewami i zjada w nocy drwali, którzy odważyli się ściąć drzewo pod jej opieką" Co do reszty się na razie wnikliwie się nie wypowiadam, ale też są ciekawe Mnie osobiście spodobała się twoja wersja mojego pomysłu, więc niedługo może pojawi się w dziale.

Posty w wymiarze Discorda nie są naliczane

Dużo utworów to dużo utworów... Seria meczy się skończyła. Luna już zapewne zna obie piosenki na pamięć. Teraz nasza Księżniczka uruchamia drugą grę. Polski klasyk z maja 2011. Wiedźmin 2: Zabójcy królów. Kto z nas nie grał w tą grę? Dla tych co nie grali, tytuł ten jest dość dynamiczny. Mnie osobiście porwał na długie godziny. Soundtrack jest dość ciekawy, jednak jak wszystko potrafi się znudzić. Co macie dla Luny na czas gry w "Wieśka"?

Dopiero listopad? A byłem pewien, że październik... Trzeba będzie więcej ubolewać nad tą luką.

W sumie mam jeszcze trochę czasu wolnego dzisiaj. Mogę tu jeszcze chwilkę zostać - pomyslalem. Opuściłem łeb i ślepo wczytywałem sie w księge, ignorowałem wszystkie bodźce.

Osobiście jestem za nie wstawianiem nicków opiekunów działu do tegoż dzieła. Czasami "rządzący" się zmieniają i te są już nieaktualne Dlatego u Pinkie nie wstawiałem nicków.

- Niech tak się stanie - powiedziałem, zabierając księgę w najodleglejszy z regałów. Po drodze rozpocząłem lekturę opasłego tomu wiedzy zakazanej. - Po co komu tylko kilka rozdziałów... Mam trochę czasu, nie mam pracy, chyba przeczytam całość.