-
Zawartość
9997 -
Rejestracja
-
Wygrane dni
416
Wszystko napisane przez BiP
-
Nie
-
No moim zdaniem kolejny wymiatacz, lecz o ile poprzednie odcinki były wysokich lotów, to ten moim zdaniem zalicza się do najlepszych odcinków serialu. Widzieliśmy nowe wcielenie TS, do tej pory nie było to widoczne jak ona potrafi niańczyć dzieci, choć kto wie czy też poradziłaby sobie z dziećmi Cake, gdy robiła to Pinkie... Fajnie, że potrafiła też być stanowcza i nie dała sobie wejść na głowę. Odcinek bardzo przyjemny, pełen ciekawych min, ogólnie jeden z najmilszych odcinków jakie powstały. Mocna 10 i jeszcze więcej
-
Ciekawe moim zdaniem, plus wzmianka o drugiej mojej ulubionej serii, "Metro 2033"
-
A możesz mi na pw wysłać kilka fotek tekstu...
-
Pewnie twórcy to ogłosili gdzieś...
-
Kochające się rodzeństwo...
-
Już nie robią takich drzew jak kiedyś xD
-
@Hi, I'm Uzi, Wanna Play?
-
Bo figura sama się nie zrobi...
-
Już są napisy...
-
Owszem, ale nie chciała tego pokazać nikomu, czego wcześniej nie robiła. Ale zauważ np taką która np potrafi zatrzymać się w locie i spokojnie zanurzyć się w wodzie... U innych kucyków tego nie było, a u niej jest to "normalne" jak i nie tylko to, więc dlaczego u Star nie mogą się pojawić rzeczy, typowe tylko dla niej samej? Odpowiedziano na niego ciut wyżej, więc nie pisałem dalej o tym. Cóż, ciężko stwierdzić ich moc, ale TS, dokończyła zaklęcie najpotężniejszego maga w ich świecie, ale to Star, udoskonaliła jego czar i to tak, że TS kopara opadła, Celestia i Luna, jak i Cadance, raczej tym pochwalić się nie mogą. Byłem w robocie i nie miałem czasu się rozpisywać więc użyłem skrótu myślowego, bez agresji, czy obrażania... Racja, ale wydaje mi się, że chyba dwa razy się pytała, pierwszy raz, w zamku, gdy nie była pewna, czy Star się czasem nie gniewa na nią i drugi raz, na placu, zanim butelka poszła. Raczej nie, bo np Pinkie nie jest jej tak bliska jak Trixie, więc raczej nie przejmowałaby się tak bardzo co mówi do Pinkie. To tak jakbyśmy teraz opisywali TS, gdy buchnęła ogniem w pierwszym sezonie. Też to było jednorazowe, czy raczej pojawiło się dwa razy w dwóch odcinkach i do tej pory zanikło i nie ma z tym problemu, było, to było i już. No i tutaj powtarzasz się nieco, bo Celestia się wkurzała, czy Twilight, ale u nich takich chmur nie było dlatego chociażby, że one wyrażały swój gniew, a nie jak Star, która udawała, że się nie złości...
-
Czyli zrobić, że plusy i minusy zostają pod postami i statusami, ale wyłączyć ich naliczanie na profilu? Dzięki czemu, NIKT nie powinien już mieć raka B, o to, że czyiś minus umniejszył mu liczbę reputacji... A sama zasada wyrażania opinii pozostanie nadal...
-
Tak
-
Nice argument, to się rozpisałeś... Gdzie ta "propozycja"? Jest to dość typowe dla co poniektórych ludzi na forum, widać to po postach chociażby.
-
Za to twój ma
-
Kiedyś był limit bodajże do 10 repek dziennie, więc nie przeszło by to, po za tym to mogło by podchodzić pod spam. Fakt, napisanie choć jednego zdania, dla wielu bywa "skomplikowane"
-
Jeśli repki byłyby tak ustawione, że bez podania argumentu, niemożna byłoby jej wysłać, to raczej ograniczyłoby te spamowanie plusami i minusami, bo właśnie nie wielu chciałoby się tego opisywać. A jeśli ktoś, dawałby "bo tak", albo ".", aby tylko wysłać, to coś takiego by się zgłaszało modom / adminom, że ktoś spami i tyle. No właśnie nie do końca... Bo często jest tak, że ktoś się zgadza tylko z częścią posta i teraz jak to zaznaczyć? Najlepiej w opisie reputacji, że popieram to czy tamto... " ./edit No i najważniejsza kwestia - po co dokładać technicznym jeszcze więcej pracy przy czymś średnio potrzebnym?" Eee, idąc tym tokiem myślenia, to może skasujemy reputację i będzie mniej roboty dla Technicznych i nie będzie problemu z plusami i minusami...?
-
Czy ja gdzieś powiedziałem, że nie działa?
-
Bo to działało... A to że było takich łosi może z 5 na forum, to jeszcze nie znaczy, że funkcja takowa była zła. Tak? Możliwe...
-
Jak ja tęsknię za 2012 rokiem, kiedy była pozytywna i negatywna reputacja, lecz wówczas trzeba było pisać argument dlaczego daje się dany punkt, nie jak teraz wystarczy jedno kliknięcie myszy i scrolujesz dalej, często nawet nie czytając danego postu, bo wystarczyło jedno spojrzenie na jego autora. Gdyby tamte czasy wróciły, to byłoby super, oczywiście nawet wówczas były argumenty typu "daję plusa, bo środa", "daję minusa, bo tak...".
