BiP

Ona miała swój poddział w dziale Celestii.

Popatrz mi w oczy

Tak. Ilu klientów, udało się ściągnąć do restauracji Pinkie i Rarity?

Może przy 200 odcinku

Uwaga, tylko dla ludzi o mocnych nerwach!

Nie pamiętam imienia tej klaczy, ale chyba tak, to ta biała klacz co pomagała tej miernocie w lataniu. Ps thx.

Jedna z ciekawszych postaci drugoplanowych i dodałbym też tę drugą klacz z tego odcinka.

"Konkurencja GTA"

Ładne oczy mam?

N: Fajny i ciekawy, przypomina mi inną użytkowniczkę forum, której już tu od dawna nie ma. A: Znam tę bajkę, ale jakoś nie oglądałem jej. S: Brakkkk... U: Chyba nie pisaliśmy jeszcze na pw, czy sb, więc się nie bardzo raczej znamy, ale też nigdy nie było między nami zatargów, więc zawsze jakiś plus

Tak. Za co Pinkie wymieniła swoją armatkę imprezową?

Obserwuję cię...

Jak niby "inaczej"? Ogólnie zachowała się podobnie jak Chrysalis, fakt parę detali było innych, ale to tylko detale... Ps ty robisz ten offtop razem z nami, więc...

No raczej coś takiego, nie dadzą w środku sezonu, najpewniej będziemy mogli się tego spodziewać na początku sezonu, lub na końcu. Fajnie by było, gdyby ona wróciła razem z Sombrą, tak na marginesie.

Zachowała się dokładnie tak samo, jak Star gdy straciła władzę w swojej wiosce. Ona też, wolała uciec, zamiast się ukorzyć przed wszystkimi i przyznać do błędu, którego wówczas nawet nie rozumiała. I ona także rozmyślała cały sezon, jak się zemścić na TS i jej kumpelach za to. Tak więc, widać historia zatoczyła koło i mamy powtórkę.

Niby tak, ale w tym serialu niemal każdy czarny charakter się nawraca na dobro, albo ląduje na wygnaniu, lub w lochu. To że ona się nie nawróciła, było jak na ten serial dość oryginalnym wyjściem.

N: Chip fajny, przypomina mi starą bajkę z lat 80 "Brygada RR". A: Nawet spoko wygląda ta TS. S: Fajnie wygląda, ale jakoś nie mój typ. U: Chyba się nie znamy, albo nie pamiętam naszej rozmowy. Ogólnie wygląda na spoko usera.

Hug me

Ty natomiast wmawiasz mi rzeczy, których nie napisałem. Ponadto od samego początku wywyrzszasz się, "bo ja wiem, a ty nie". I ani przez sekundę nie wzięłaś pod uwagę, że ktoś może mieć inne zdanie, bo każdy kto się z tobą nie zgadza, to ignorant.