Skocz do zawartości

Fallen Star

Brony
  • Zawartość

    61
  • Rejestracja

  • Ostatnio

1 obserwujący

O Fallen Star

  • Urodziny 05/06/1998

Kontakt

Informacje profilowe

  • Płeć
    Ogier
  • Ulubiona postać
    Mane6: Fluttershy
    Księżniczki: Luna i Cadence
    Wymyślone: Lyra, Nyx, Dr Whooves, Colgate

Ostatnio na profilu byli

1191 wyświetleń profilu

Fallen Star's Achievements

Mały kucyk

Mały kucyk (2/17)

9

Reputacja

  1. Wybywam na 2 tygonie! Hejka wszystkim!

  2. Magiczna ciąża? Mam wrażenie, że czas na wkroczenie Doktora Markusa! A więc tak: Uznając możliwość zaproponowaną przez Niklasa można to opisać następująco. Podczas tak zwanego "horngasmu" geny osobnika (ogierów ta teoria w tym przypadku nie wyklucza ) są wstrzykiwane do nażądów rozrodczych partnerki. Zachowują się tam tak jak plemniki. Jest również drugi sposób, który może obowiązywać kiedy klacz nie jest jednorożcem. Wykwalifikowany jednorożec pobiera geny z rogu klaczy i następnie teleportuje je do nażądów płciowych partnerki. Jest to zabieg niezwylke trudny, gdyż ma trzy istotne elementy, które mogą zawieść. Pierwszy to pobranie genów. Należy uważać aby pobrać tylko geny, a nie część rogu pacjentki, która zgadza się być dawcą. Wyizolowanie genu z miejsca innego niż róg jest niebezpieczne, ponieważ może nastapić rozpad komórek. Pole magiczne zawarte w rogu chroni komórki przed takową sytuacją. Drugi etap to bezpieczne utrzymanie genu i przekształcenie go w formę nadającą się do użycia w narządach płciowych. Trzeba wytworzyć na nim bezpieczną powłokę żeby nie został rozpuszczony. Jest on mały, więc należy uważać aby go nie zniszczyć. Trzecia część to przeteleportowanie genu w pobliże komórek rozrodczych partnerki. Jest to trudne pod tym względem, że lekarz musi być bardzo precyzyjny, gdyż miejsca na teleportacje jest bardzo mało. Te wszystkie trudności robią ten zabiego trudnym do wykonania i przez to bardzo drogim. To wszystko na dzisiaj.
  3. I właśnie te dwuznaczności tworzą to opowiadanie takim ciekawym i zabawnym. Gdyby przedstawić je jakiemuś 10-cio latkowi najprawdopodobniej większość scen by mu nic nie powiedziała, ponieważ jest nie w temacie. Za to pokazanie tego opowiadanie komuś 6-7 lat starszemu zaowocowałoby zrozumieniem całej jego treści w sposób nam wiadomy. Wniosek? Skojarzenia dotyczące dwuznaczności zależą tylko od naszego, jakby to ująć... "stanu umysłu". Pozdrawiam Pana Grentonumanuma i skłaniam do dalszych refleksji!
  4. Panie i Panowie mamy święto. Nowy rozdział nadszedł! Moje zdanie Alberichu znasz na temat tego fanfica (co do Zegarów mam takie same zdanie) więc nie będę się za bardzo rozpisywał. Wspaniałe i kropka! Jak zwykle lubisz dodawać kolejne pytania co do fabuły, np. "Kim jest ta klacz?", "Co za Władcy?", "Czy Zegarek się kiedyś przegrzeje?". "Na te i na inne pytania odpowiedź czeka w dalszych częściach lektury". Najprawdopodobniej o takiej tematyce odpowiedź bym otrzymał więc będę dalej knół we własnym zakresie o dalszych częściach historii. A Tobie powodzenia w pisaniu!
  5. Ja tym bardziej obejrzę to z rodziną. Niech się w końcu dowiedzą co to dla mnie znaczy być jednym z bronies i metalheads
  6. Z tego co po reklamach widziałem miały być pokazane min. nasze konwenty. Niekoniecznie polskie, ale i tak nasze. Też nie wiem czy akurat wystąpimy w tym odcinku czy późniejszych.
  7. Właśnie się dowiedziałem o dysyć ciekawym serialu mającym zagościć na polskim National Geographic Channel. Jest to serial "Darren McMullen wśród outsiderów". Prowadzący programu ma podobno zapoznawać się z różnymi kulturami, klanami i subkulturami istniejącymi na świecie. Jako jedna z subkultur występujemy tam również i my Bronies. Jak myślicie, co znowu o nas wymyślili? Widział ktoś już ten serial w innym języku? Jestem ciekaw Waszych opinii. Tu macie link dotyczący emisji tego serialu. Odbędzie się ona 10 maja o 22:00 na National Geographic Channel. http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/darren-mcmullen-wsrod-outsiderow-w-national-geographic-channel
  8. Jak zobaczyłem, że wyszedł nowy rozdział to miałem ochotę śpiewać. Rozdział sam w sobie jest świetnie zrobiony. Zawsze jak to czytam mam wrażenie, że jest to dobra książka, która leży u mnie na półce. Szczególnie należą Ci się brawa za opis "starożytnego flirtu". Odleciałem przy nim na chwilę . Popieram kolegę wyżej ze zmienieniem głównego celu pisarskiego. Jeśli wolisz najpierw Deadry ukończyć to mam pytanie ile na oko Ci to zajmie? Z niecierpliwością czekam na nastęne części.
  9. Brawo Dolar! Wyrobiłeś się przed Wielkanocą A tak na poważnie to świetnie się spisałeś. Próbowałem to sam przeczytać po angielsku, ale to nie moja liga. Za dużo gier słownych. Dlatego ze zdwojoną radością czytałem ten rozdział. Powodzenia przy następnym Co powiesz na wyzwanie? Wyrobisz się z następnym rozdziałem przed końcem maja?
  10. Żeby Dolar się nie czepiał: MOŻLIWY SPOILER DO SPOILERU Co do spoileru mam jedno wrażenie. Fluffy? Chyba tak. A teraz jakby to powiedział Tempus(przynajmniej jego dziwna strona): TIK TAK doktorku. Ciekawie jak to dalej się potoczy...
  11. Wprawdzie jest to już przestarzałe jak tyłek Celestii, ale co tam. Skoro wróciłem znów na forum to warto spróbować Zgłaszam się na Twojego ucznia Cesarzowo Nocy! Znajdę ino kajś mój miecz i księżycową zbroję i przybywam na lekcje!
  12. @Mosguito Raczej jak amerykański nastolatek na dealera hamuburgerów A Tobie Dolar podzieńkowania za nowy... chyba mogę to nazwać pod rozdziałem. Mimo, że krótki to przyjmnie się go czytało. Powodzenia w pisaniu rozdziału 9-tego. Głodne stado wilków będzie wdzięczne
  13. A cóż można zrobić oprócz czekania na kolejny rozdział? Tak, tak, wiem, widły i pochodnie to odpowiedź na wszystko. Alberichu wściekły tłum chce nowego rozdziału! Nie utrzymam go dłużej!
  14. Chciałeś chyba raczej powiedzieć wściekłego tłumu z widłami pochodniami Szczerze to wiem jak to jest mieć problem typu "Nie, to da się zrobić lepiej! A może to zacząć tak...". Mam go często przy rysowaniu. Zrób to po prostu tak jak w danym momencie uważasz i kontunuuj dalej. Potem może wpadniesz pod koniec rozdziału (może następnego) jak to poprawić. Powodzenia dalej w pisaniu!
  15. Wreszcie to przeczytałem, więc mogę się wypowiedzieć. Ten fanfic to jedno z najlepszych opoeiadań jakie czytałem. Ciekawi i przemyślani bohaterowie, zaskakująca i śmieszna fabuła... Po prostu wspaniały. Sam styl pisania jest idealny na tego typu opowiadania. Pozwala zagłębić się w nim bez reszty. Jest to mój jeden z ulubionych ff. Pamiętam jeszcze czasy jak dopiero co wychodził na FGE. Stare dobre czasy... Ale cóż więcej mi pozostaje, niż życzyć Ci powodzenia w wymyślaniu dalszych części. Mam nadzieję na to, że już niedługo się pojawi kolejny rozdział. Powodzenia!
×
×
  • Utwórz nowe...