Czarny Templariusz

Akcja w stylu "Rambo", nie wiem czy ludzkie ciało potrafiło by wytrzymać to co jego. Dwa - jak mniemam podąża "jasna strona mocy" przez swoje wybory. Trzy - tak dobrze żeś to napisał, że od razu chce byś wstawił następny rozdział. To tyle, ale się rozpisałem.

Świetny rozdział 1, oby szybko z pod twojego pióra wyszedł następny rozdział.

To kiedy można się spodziewać nowego rozdziału.

Tłumacz piosenki na angielski!!!!!!!!!!!! I szybciorem następny rozdział.

Kiedy następna część???????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Odcinek krótki, ale rzeczowy. Szkoda że zakończyłeś w momencie gdy akcja się rozkręciła.

To sole trzeźwiące, moja pani. Niezbędne przy ocucaniu młodych hekhutów, którzy zbyt szybko chcą wykonywać thudne ewolucje powietrzne. Mi one kiedyś uhatowały życie, więc mam je zawsze przy sobie !? - wada wymowy czy co? Cichaj Twilight! – rzuciła stanowczo Celestia - poważnie? - To nie fair... – załkała Pinkie tupiąc kopytkiem. – Totalnie nie fair, oszukista jeden! - Tego słowa nie znam. - Psiakrew! – zaklął w końcu szakal, a kucyki podskoczyły zaskoczone. Rarity coś fukn ęła o „niepotrzebnym słownictwie” - ...

A my ciągle czekamy, skrzynkę Tymbarka wypili, nowe drzewa zasadzili, 1000 opowiadań przeczytali a tu żadnej zmiany.

Niezły, czekamy na następny (czas realizacji 24h)

Spoko to przesuniemy flotę na poreta.

Spoko flota Adeptus Astres z zakonu Black Templars już u niego jest, czeka tylko na rozkaz. Ale cicho sza, to tajemnica.

Wciąż nie ma

Nie ma nowego rozdziału, miał być za dzień czy dwa a tu nic.

Hmmmmm.............................................................................................. .

Kiedy kolejny rozdział?

Rozdział jak każdy poprzedni, czyli rewelacyjny.

Hej, hej, hej, ciągle czekamy na kolejny odcinek.

Nie wiem czy to zamierzony akt czy nie, ale n ie mogę dodać komentarza.

Świetna robota.

Pillster, w ficu jak dotąd nie ma miejsca żaden clop, co najwyżej bohater traktuje każdą jak bliską osobę.

Znowu koniec w najciekawszym momencie, ale rozdział zacny.

Wszystkie twoje rozdziały są świetne. Masz całkiem dobre tempo akcji, choć czasem urywasz w najciekawszych momentach. Tak jak to było w rozdziale XIII i XIV.

Rozdział niezły, czekam na wyjaśnienie ostatniego komentarza.

Mam tylko nadzieję, że nie prowadzicie sobie państwo za wiele projektów na raz. Kiedyś już tego próbowaliście z wiadomym skutkiem.

Pillster prosił bym o dostęp do twojej pracy.