Skocz do zawartości

Sindri

Brony
  • Zawartość

    82
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez Sindri

  1. Żeby tylko jedną wielką. Efekt zaskoczenia straciliśmy po Herezji Horusa. Potrzebujemy, żeby Failbaddon the Armless zwyciężył n-tą Czarną Krucjatę. I Nekrońce na wszystkich planetach zbudziły. Żeby jakiś Herszt zrobił wielgachne ŁAAAAAAAAAAA!!! itd. Aby Imperium upadło, potrzebujemy tragicznych dla niego zbiegów okoliczności w każdej jego części. Ale tak się nie da


    Żeby wszyscy nie-imperialni na Terrę poszli i pokazali, że

    Imperator od dawna nie żyje

  2. To ja może palnę jakąś mowę: TOWARZYSZE BRONI! Lada chwila staniemy przeciwko Tyranidom - największemu barbarzyństwu jakie istnieje w Galaktyce. Żyją po to żeby się odżywiać. Nie przyjmują przez swój brak rozumu Większego Dobra! A teraz przybywają, żeby pożreć nasze Dominium. Nasze domy! Naszych przyjaciół! Nasze dzieci (o ile ktoś z was ma)! Do bitwy jesteśmy dobrze przygotowani. Nasza technologia nie ma sobie równych. Nasi sojusznicy pomogą nam bez chwili zwątpienia. Jednak nie lękajmy się umrzeć! Bowiem śmierć za Dominium i przede wszystkim za Większe Dobro, to dobra śmierć. Nadchodzą... Musimy wygrać! Za Tau! FOR THE GREATER GOOD!

  3. Ja to rozumiem. Tylko pewien fanatyk mi grozi, a ja mu uprzejmie odpowiadam. I tak potrzebujemy demony. Są skuteczne w walce, a po śmierci wracają do Osnowy.


    Ojej, nasz fanatyk ma przerąbane. Tylko, że przyszedł Inkwizytor i wszystko co dał, zabrał. Potem się zdziwi co tu Tyrki robią. Możemy kilku Gue'la uzbroić w boltery. A bomby Tau jakimś zaklęciem z Osnowy nałożę.
  4. Sprubuj tylko przywołać demona.A Assasin ci gardło przestrzeli.

    ps: broń nemezis jest bronia przeciwko psykerą oraz Demoną.wystarcze ze cie drasne a robisz puf

    Nie bój się. Też mam broń psioniczną. A Assasina się wytropi. Będzie z niego dobra pożywka dla Krwiopuszczy. Taaaaaaak :rainderp:


    Ja mówię, żeby statek-niespodziankę z bombą co ma coś wspólnego z Immaterium.

  5. Walka z tyrkami nie ogranicza się jedynie do palenia ciał. Powiem nawet' date=' że to niepotrzebne marnowanie materiałów. Tyranidzi nie *jedzą* tylko ciał. Oni pochłaniają wszystko. Wpierw na planetę zrzucana jest cała horda wojsk wytworzonych na tę okazję (urodzonych?) w statkach roju. Następnie, po zniszczeniu obrony wszystko jest asymilowane, jednostki wskakują do wielkich jezior kwasu a materiał zostaje transportowany znowu do floty. Ta rasa przemieli wszystko. Z planety zostaje jedynie sucha skorupa skał, pozbawiona jakiegokolwiek życia.[/quote']

    Wiemy o tym, Czarnowidzu. Jednak palenie ciał ma za zadanie nie dopuszczenie do asymilacji genetycznej. A ja sugerowałem pomysł "statku niespodzianki". Do statku można włożyć właśnie jak wspomniałeś coś na Warpie lub coś biologicznego. Można po prostu naładować tyle ładunków wybuchowych, że wybuch zniszczy flotę-rój (niemożliwe). Jednak broń biologiczną można pokonać ewolucją. Tyrki szybko wyrobią sobie lepszy układ odpornościowy.

  6. Potrzebuje ochotników na ofiarę dla demonów, żeby nas wsparły. Ktoś chętny?


    3-4 dni. Proponuję przerwać obrady i zająć się budową naszych konstrukcji, szykowaniu wojski itd.

    (można z tego zrobić fajną zabawę forumową „[Zabawa] Na ratunek Dominium”)

    W takim razie potrzebujemy kogoś kto będzie Tyranidami.

×
×
  • Utwórz nowe...