Po zakończeniu biwaku wszyscy uczestnicy biwaku wsiedli do wagonów na peronie i odjechali z powrotem do Canterlotu. Była to długa droga trwająca cały dzień. Gdy już dotarliśmy na miejsce wszyscy rozeszli się do swych domostw, gdzie się rozgościli wzdychając i mówiąc, że są w końcu w domu. Następnego dnia, gdy inni uczniowie Księżniczki Celestii szli w stronę klasy zobaczyli czekającego tam na nich Zapptera. Widać było, że cieszył się z powrotu niż jakikolwiek kucyk (lub istota innej rasy). Nie było po nim tego widać, ale każdy mógł zrozumieć dlaczego...
Czas na naukę... - odpowiedział.