Skocz do zawartości

timber

Brony
  • Zawartość

    682
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Posty napisane przez timber

  1. Obejrzała się, mimo ciągłej ochoty do płaczu, nie mogła powstrzymać uśmiechu. To był miły widok.

    Chwyciła za sztylecik, i podeszła parę kroków bliżej do dwójki. Chciała chodź trochę pomóc

    [Offtop - Napisano mi na PW, iż chce dołączyć do nas nowy członek. Podał kartę, i oznajmiam że jest prawidłowa. Mamy nowego uczestnika!]

  2. Odetchnęłam głęboko. To, że jestem najmłodsza, nie oznacza że mam zacofane myślenie.

    -Mówiłam, jeśli mamy obmyślać plan, to w kryjówce, chyba że chcecie zginąć na miejscu. - Zamknęła zrezygnowana oczy. Na co ci ludzie zwracają uwagę w słuchaniu dziewczyn, na wygląd?!

  3. - Nie. - odparła - Lojalność jest cechą ważną, która płynie w Cellońskiej krwi od lat. Mam nadzieję że w twojej też, Podróżniku. Jednak lojalność jest nie tylko do osoby, jak i do narodu. Jeśli chcesz walczyć po stronie orków. Jeśli nie, stań u naszym boku. U boku ludzi prawdy, a nie, potworów wojny.

    -Alice... Mów mi Alicja. - Szepnęła.

  4. Chodź ciągle utrzymywana w niepewności, Alicja lepiej się nie bawiła. Miała obok siebie dwóch przystojnych chłopców, i jedną miłą dziewczynę, siedzieliśmy na drzewie, pod groźbą wojny, ale... W tym momencie okno przebiła pare kolejnych sztućców, jak i kolejne „Wojna!”.

  5. -Zbyt wiele Cię spotkało? - spytała cicho. - Z resztą... Nie powinnam się mieszać w sprawy innych ludzi. - Rozległ się trzask, a z rozbitego okna wyleciał kolejny sztuciec. -Orkowie to istoty wojny, a szczególnie ich władca...

  6. -Nie... - szepnęła do siebie Alicja - Czy mi się wydawało... Czy słyszałam... Wojna...?

    Alicja rozejrzała się nerwowo... Nie może być, czyżby ktoś wypominał Celion'owi wojnę? Rozległ się trzask, a w ziemię obok grupki trafił mały, stalowy sztylecik, po który szybko sięgnęła Alicja, która, chociażby lekko (jako kobieta) znała się na rozmaitych wyrobach. 

    -Czyżby to... - urwała, słysząc głos Billie'go. - Och, oczywiście. - uśmiechnęła się, wyrażając tym "przepraszam za siebie, uwielbiam się droczyć".

×
×
  • Utwórz nowe...